Hejka:)
Ostatnio obejrzałam parę odcinków serialu kryminalnego i w związku z tym mam pytanie
Czy to prawda, że jeśli zabitego, martwego już czlowieka dźgniemy nożem, to nie wypłynie z niego krew?
Jesli to prawda, to dlaczego tak się dzieje? Gdzie się ta krew podziewa?
Nie daje mi to spokoju
rany zadane pośmiertnie
- Tahtimittari
- Posty: 1061
- Rejestracja: 8 paź 2008, o 13:57
Re: rany zadane pośmiertnie
Po śmierci serce nie pompuje krwi do tętnic, ponieważ nie kurczy się ono. Krew nie dopływa więc ani do tętnic, ani do naczyń włosowatych ani do żył, więc niemożliwością jest by się wydostawała na zewnątrz przy zranieniu.
Re: rany zadane pośmiertnie
na pewno nie wytrysnie. Po śmierci krew opada do niżej polozonych tkanek zgodnie z grawitacją tworząc z czasem tzw plamy opadowe. Po śmierci krew z czlowieka sie nie dematerializuje więc dzgajać odpowiednio glęboko uda się w końcu trochę krwi utoczyć"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości