Technik farmacji - wszytko o zawodzie

[270285]

Już naprawdę nie narzekajcie na ten bezpłatny staż. Technicy przynajmniej coś dostają, a ludzie po 5 latach studiów ida na 6-miesięczny staż oficjalnie BEZPŁATNY i też jakoś to trzeba przeżyć.
Poza tym stwierdzenie, że praca w aptece jest wyczerpujaca to też duża przesada. Są zawody gdzie trzeba się napracować dużo więcej, a sprzedawanie leków czy mieszanie pistlem no to chyba nie jakieś mega meczące zajęcie.

[tin]

[quote="270285"6-miesięczny staż oficjalnie BEZPŁATNY .[/quote]

Może i bezpłatny, ale nie za darmo. Staż po farmie jest przede wszystkim wliczany w studia. Przysługują w tym okresie wszystkie przywileje studenckie (zniżki, stypendia, akademik), a do tego musi być zapewniony przez uczelnię, co w przypadku technika farmacji nie ma miejsca.

[_gosc]

Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że praca w aptece nie jest wyczerpująca dla technika. Wprowadzanie faktur, sprawdzanie ze specyfikacją każdego produktu leczniczego pod względem ilości opakowań, dat ważności, numerów serii jest zadaniem wyczerpującym, tym bardziej, jeżeli robi się to samemu. Później trzeba to jeszcze rozłożyć do szuflad, na półki, do magazynu, a przedtem trzeba oczywiście jeszcze sprawdzić czy danych leków nie potrzebują przypadkiem kolega czy koleżanka na swoje recepty - to też jest denerwujące, ze względu na to, że niektóre leki zostały już wydane. Oczywiście w między czasie należy obsługiwać pacjentów. Jeżeli nie zdążysz wszystkiego porozkładać to trzeba wszytko wysypać z koszy, by znaleźć dane opakowanie. Później znowu trzeba poukładać te leki w koszach, żeby później nie chować tego samego leku po kilka razy do szuflad. Nie wspomnę już o tym, że świeża dostawa musi być schowana pod spód, by nie miała miejsce sytuacja, że sprzeda się lek z dłuższą datą ważności, a za kilka miesięcy, ten ze starej dostawy się przeterminuje. Do tego dochodzą jeszcze leki recepturowe. Magister jest od sprzedawania, a nie od babrania się z jakimiś maściami. Najgorsze jest mycie po nich naczyń, tym bardziej, jeżeli z kranu leci tylko zimna woda. Czy tak powinna wyglądać praca człowieka mającego maturę i dyplom zawodowy?

[Padre Morf]

Czy tak powinna wyglądać praca człowieka mającego maturę i dyplom zawodowy?

nie wszyscy technicy mają maturę.

Magister jest od sprzedawania, a nie od babrania się z jakimiś maściami.

to akurat zależy co kto lubi

[270285]

Przysługują w tym okresie wszystkie przywileje studenckie (zniżki, stypendia, akademik),

Komu przysługują, temu przysługują.Poza tym ten 1000 który dostanie technik to i tak wyjdzie wiecej jak te wszystkie przywileje.

Magister jest od sprzedawania, a nie od babrania się z jakimiś maściami

Jak tam wolałam na praktykach recepture jak stac za stołem i słuchać narzekań pacjentów

Najgorsze jest mycie po nich naczyń, tym bardziej, jeżeli z kranu leci tylko zimna woda.

To masakra!

[tin]

Przysługują w tym okresie wszystkie przywileje studenckie (zniżki, stypendia, akademik),

Komu przysługują, temu przysługują.Poza tym ten 1000 który dostanie technik to i tak wyjdzie wiecej jak te wszystkie przywileje.

Magister jest od sprzedawania, a nie od babrania się z jakimiś maściami

Jak tam wolałam na praktykach recepture jak stac za stołem i słuchać narzekań pacjentów

Najgorsze jest mycie po nich naczyń, tym bardziej, jeżeli z kranu leci tylko zimna woda.

To masakra!

Ale ten 1000 dostaje przez 2 lata a nie 6 miesięcy.
Poza tym część magistrów i tak dostaje kasę na stażu.

Co do receptury, jest dużo przyjemniejsza od stania za ladą z tym, że jest jej coraz mniej.

Od mycia naczyń większość aptek ma pomoc apteczną.
A zimnej wodzie moździerza po dziegciu, czy ichtiolu nie domyjesz, więc bez ściem, bo by wam zamknęli recepturę. Chociaż z drugiej strony już różne cuda widziałem recepturowe

[_gosc]

Zamknęli recepturę? My w recepturze nie mamy nawet zlewki, bo koleżanka ostatnią zbiła!

[270285]

Ale ten 1000 dostaje przez 2 lata

To ten staż nie trwa roku

[Padre Morf]

staż technika trwa 2 lata.

[tin]

W planach była nowelizacja ustawy i skrócenie stażu do roku. Jak na razie jest dwa lata dla technika.

[xewciav]

Witam. Jestem tegoroczną maturzystką. Zakończyłam liceum w klasie o profilu matematyczko-geograficzym, czyli nie mająca za dużo do czynienia z farmacją. Jednak coraz poważniej zastanawiam się na kształceniu w tym kierunku. Chciałabym rozpocząć naukę w policealnej szkole i zdobyć uprawnienia technika farmacji. I teraz mam pytanie - czy poradzę sobię z podstawowa znajomością chemii? Nie ukrywam, że w liceum zakres jakiego wymagali na moim profilu nie był zbyt duzy prosze o porade

[tin]

Wszystko jest praktycznie od podstaw wykładane, więc jak się postarasz to nadrobisz

[Atria]

Bardzo długo mnie tu nie było . Zdążyłam przez ten czas skończyć staż. Tak jak pisałam 2 lata temu, tuż po stażu zarabia się znacznie więcej ok. 2500 netto. Trzeba tylko umiejętnie negocjować. Pozdrawiam wszystkich techników.