Jakie kierunki według was są beznadziejne...

Porady i opinie o uczelniach kształcące w zakresie biologii. Punktacja przy rekrutacji. Pomoc w dostępie do materiałów do nauki biologii
Arokugi

Re: Jakie kierunki według was są beznadziejne...

Post autor: Arokugi »

Witam, natknąłem sie na powyŻszy temat przypadkiem - jestem studentem informacji naukowej i bibliotekoznawstwa. Proszę się nie obraŻać, ale gdy czyta się niektóre wypowiedzi na forum, to włosy aŻdęba stają! Zapewniam, Że zawód bibliotekarza - czy bardziej współcześnie - informatologa NIGDY nie zniknie. W mniemaniu niktórych powyŻszych forumowiczów ksiąŻki lub inne dokumenty ( biblioteki to nie tylko ksiąŻki! ) sameprzychodzą do magazynów, same się opracowują, automatycznie pojawiają się w katalogu komputerowym, a pracownicy biblioteki tylko piją kawkę Rozumiem, Że pokutuje w naszym społeczeństwie stereotyp - nie wiem skąd się to wzięło - nieuka, który ląduje w pracy w bibliotece, a tam nic nie robi, ale przynajmniej studenci, którzy nierzadko cięŻko zapierniczają ( vide: mit studenta - wiecznego balangowicza, który Żyje na koszt podatnika), powinni być chyba bardziej oświeceni.
przyrodnik pisze:Biblioteka w której trzeba pytać bibliotekarza o ksiązkę to raczej skansen i osobiście unikam takich miejsc (szkoda czasu na wertowanie katalogów
No tak, po co katalogi, po co męczyć szare komórki i rączki, bibliotekarz ma wiedzieć co jest i mi przynieść Po to są katalogi, aby wśród tysięcy nierzadko woluminów znaleŻć sobie odpowiednią pozycję! ¯aden bibliotekarz nie powie Ci jak w sklepie płytowym, co gdzie leŻy. Oczywiście moŻe wskazać dział, podpowiedzieć, co on oznacza, ale najpierw trzeba wiedzieć, CZEGO się szuka! JeŻeli ktoś szukaksiąŻki do poduszki", to niech podyskutuje na forach, poodwiedza portale literackie, niech inni doradzą, nie wiem. KaŻdy trochę inaczej widziksiąŻkę do poduszki". W kaŻdej bibliotece jest katalog działowy, w którym moŻna poszukać wg interesującej nas tematyki. A katalogi komputerowe - to inny temat, powiem tylko, Że w KAZDYM podręczniku bibliotekarskim przeczytacie, Że komputeryzacja bibliotek powoduje WZROST zatrudnionego personelu!
Wizyta w bibliotece nie zwalnia z myślenia JeŻeli przyszła elita naszego społeczeństwa wyraŻa takie opinie, to długo IV RP się nie utrzyma. Martwi mnie tylko jedno - niedługo zacznę przcę, bardzo moŻliwe Że w bibliotece. Nie chcę, Żeby wymarzony zaswód, będący autentyczną pasją, tak szybko mnie rozczarował. Przez takich właśnie ludzi Mimo wszystko pozdrawiam. MoŻe ktoś ma jakies pytania, komentarze - walcie śmiało :) Postaram się zaglądnąć tu jeszcze raz.
muppet
Posty: 413
Rejestracja: 17 lip 2006, o 23:15

Re: Jakie kierunki według was są beznadziejne...

Post autor: muppet »

zgodze sie z Arokugi - ostatnio spedzam dosyc duzo czasu w bibliotece Jagiellonskiej i nie maialam pojecia ile ludzi tam pracuje! Czulam sie jak w jakiejs wielkiej firmie. I pomimo tego ze Jagiellonka jest skomputeryzowana to bez tych ludzi trudno byloby chociazby pozyczyc zamowioną przez internet ksiazke.

Nie znam beznadzienych kierunkow studiow No chyba ze ktos zle trafi to moze mu sie wydawac ze kierunek jest beznadziejny.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość