Bio-chem, mat-fiz czy mat-inf

[daisy16]

Obecnie jestem w 3 gim. ale nie wybrałam jeszcze dalszej szkoły. Wiem że to będzie LO lecz waham się między MAT-INF MAT-FIZ a BIO-CHEM.
Matmę lubię, umiem ją i nigdy nie miałam z nią problemów.
Co do fizyki to raczej za nią nie przepadam i dużo czasu zajmuje mi nauka jej.
Informatyka niezbyt mnie ciekawi i nie mam do niej cierpliwości, bo jak mi coś na kompie nie wyjdzie to mam ochotę wyrzucić go przez okno chyba jestem zbyt nerwowa
Biologię lubię i ciekawi mnie, chemia też jest spoko chociaż strasznie się jej boję no i często nie chce mi się uczyć a na bio chem ponoć trzeba zakuwać /
Ze wszystkich tych przedmiotów mam dobre oceny i tutaj jest problem. Co byście wybrali na moim miejscu i dalczego? Pomożecie?

[anulkax7]

Zorientuj się, jak wygląda nauka tych przedmiotów w wybranych przez Ciebie szkołach.
Ja też najbardziej lubiłam biologię, idąc do mojego LO. Niestety, nasz nauczyciel wypiął się na nas w 3 klasie, a poza tym był dość konfliktowym człowiekiem, więc teraz cała moja wiedza z biologii opiera się tylko i wyłącznie na pracy własnej. Za to chemia, której się bardzo bałam, stała się dla mnie wręcz banalna dzięki mojej wspaniałej nauczycielce, pani Widence, którą z tego miejsca serdecznie pozdrawiam i dziękuję za cały trud włożony w nasze nauczanie!
Matmę mieliśmy tak samo na brdzo przyzwoitym poziomie, mimo że byliśmy podstawą, to nauczycielka wprowadzała nam elementy rozszerzone.

Popytaj więc uczniów i absolwentów tych szkół, myślę, że pozwoli Ci to sprecyzować plany.

[zimnazośka]

Ja bym na Twoim miejscu wahała się miedzy dwoma: mat-inf i bio-chem. Sama jestem na mat-infie, choć zamierzam zdawać biologię i chemię (oczywiście matmę też skoro już mam rozszerzoną ). Poza tym, nie ma co obawiać się chemii Informatyka też nie powinna być straszna. Na pewno dasz radę. I choć mat-inf z mojego punktu widzenia wydaje mi się dość uniwersalny, to bio-chem dużo bardziej ciekawy.
Przede wszystkim (jak napisała anulkax7) spróbuj się zorientować jak to wszystko wygląda. U mnie np. są tylko 4 klasy, więc automatycznie na moim profilu jest najwyższy poziom-najlepsi nauczyciele etc. Zawsze, wiadomo, można się kształcić na własną rękę. Możesz brać pod uwagę też fakultety. Ja nawet teraz, wiedząc, że chcę zdawać biologię i chemię, wybrałabym mat-inf xD ale to widać taki indywidualny przypadek bardzo. Może zarys planów na przyszłość-związanych ze studiami-pomoże wybrać.

[lith]

ja miałem podobny problem Tyle, ze wybieraem między mat-inf-fiz, a bio-chem-fiz. Wybrałem biochem, bo uznałem, ża zawsze łatwiej będzie mi się nauczyć do matmy na biochemie, niz chemii i bioli na matfizie . Tym bardziej, że na biochemowych maturach trzeba wyciągać wysokie wyniki na maturach, żeby się dostać, gdzie się che, a na matfizie juz tak ciężko nie ma.

Teraz pisze matury. i dalej nie wiem czy uderzać w polibudę, czy medycynę

[ddvil]

Jak pojdziesz na dobry mat-fiz to nie bedziesz miec problemow z matematyka i statystyka na studiach. A uwierz mi na kazdych studiach biologicznych czy chemicznych na matematyce po uproszczonym profilu bedziesz miec problem. Na dzien dobry calki macierze i liczby urojone. Potem statystyka. Jeszcze jedna rzecz: matematyka sie nie zmienia, a na pierwszym wykladzie z przedmiotow biologicznych uslyszysz ze cala swoja wiedze z liceum to mozesz do kosza wyrzucic i wszystkiego powinnas sie od nowa uczyc