Witam,
chciałabym się dowiedzieć od osób już siedzących w chemi, czy jest trudna i czy jest możliwa do samodzielnego nauczenia się?:)
Lo już skończyłam, byłam w klasie o profilu humanistycznym. Biologię i chemię miałam na marnym poziomie, z tym, że biologię jednak na trochę lepszym. Na maturze zdawałam biologię na rozszerzeniu (oprocz tego geografie na rozszerzeniu i polski na rozszerzeniu), uczyłam się do niej samodzielnie, miałam jednak niewielką pomoc ze strony szkoły (jakieś kółka po lekacjach, mało z nich wynosiłam bo były nastawione na doszkalanie bio-chemu, nami się nikt nie zajmował bo uznali że na dobre studia i tak szans nie mamy))
ale nauczyłam się jakoś sama tej biologi, główie w klasie trzeciej, nie było ciężko, matury próbne pisałam na 85-90%, ale godzin przed książkami nie spędzalam, raczej tylko w niedziele zasiadałam do bio. Pisałam także matury razem z klasami z bio-chemu no i byłam w czołówce, wcale lepiej ode mnie nie pisali.
Tylko biologia jak to biologia-mogłam się z książek nauczyć, byłam tym zainteresowana i jest bardzo łatwa na poziomie LO. Ale chemia jest ponoć na rozumienie jeszcze bardziej.mam obawy, czy sama do tego dojdę, bez wytłumaczenia zagadnień przez nauczyciela
W szkole z podstawy miałam co roku 5, ale nie było dużo nauki, do sprawdziany wystrarczyło się 10min pouczyć i wystarczyło. Ale zauważyłam jednak że w tej książce to wszystko jest tak rozlegle wyjaśniane.to co nauczyciel przedstawiał przez 5min, oni w operonie tłumaczą bardzo długo
dużo mogłabym poświęcić nauce, ale jeśli jest to niemożliwe abym sie nauczyla na te 90% z matury, to jednak nie chcę żyć złudzeniami i marnowac roku na byle jakich studiach. Jesli mialabym nie poprawiac matury, to teraz wybralabym jakieś trudniejsze studia
Dodam, że jeszcze tej biologi musialabym się uczyc i fizyki.plus chemię od podstaw.
Co o tym myślicie?
Czy chemia jest trudna?
Re: Czy chemia jest trudna?
Oczywiście, że jest możliwa do samodzielnego nauczenia się. Trudność to pojecie względne - jedni złapią jakieś zagadnienie w mig, inni po dłuższym czasie, inni wcale. Jednak w dużej mierze zależy to od charakteru i samozaparcia. Jeśli jesteś w stanie przysiąść dłużej nad jakimś zagadnieniem bez załamywania się i narzekania, że to wszystko bezsensu a następnie rzucenia książek w kąt to uważam, że to połowa sukcesu. Może wybierz jakieś studia związane z chemią, które będą ci pomocne w przygotowaniach do matury? Dodam, że studia to też w dużej mierze samodzielna praca - np. na chemii organicznej dostawaliśmy spis zagadnień a następnie pisaliśmy kolokwium, nikt nam niczego nie tłumaczył. Także jest to kolejny dowód na to, że można, tylko trzeba chcieć, mieć odpowiednie podejście i zapewne też jakieś predyspozycje. Tak jak tym skończyłam klasę humanistyczną więc doskonale rozumiem twoje rozterki i obawę czy sobie poradzisz.
Re: Czy chemia jest trudna?
Pierwszy rok studiów chemicznych na pewno jej nie pomoże w samodzielnym nauczeniu się chemii, może jeszcze pogorszyć sprawę. Jeśli masz w sobie tyle samozaparcia to kupujesz książki,zbiór zadań,robisz arkusze i sama dasz radę się nauczyć tego przedmiotu.imagiine pisze: Może wybierz jakieś studia związane z chemią, które będą ci pomocne w przygotowaniach do matury?
Pozdrawiam
Re: Czy chemia jest trudna?
Nie mówię konkretnie o studiach chemicznych. Sama studiuję analitykę medyczną, na pierwszym roku są chemia organiczna i nieorganiczna - zagadnienia w dużej mierze pokrywają się z tymi z matury. Osobiście uważam, że nie ma sensu iść na rok na studia jeśli nie wiąże się z nimi przyszłości, ale rozumiem, że autorka ma taki zamiar stąd moja propozycja.Gekon pisze:Pierwszy rok studiów chemicznych na pewno jej nie pomoże w samodzielnym nauczeniu się chemii, może jeszcze pogorszyć sprawę. Jeśli masz w sobie tyle samozaparcia to kupujesz książki,zbiór zadań,robisz arkusze i sama dasz radę się nauczyć tego przedmiotu.imagiine pisze: Może wybierz jakieś studia związane z chemią, które będą ci pomocne w przygotowaniach do matury?
Pozdrawiam
Zawsze jeśli będziesz miała jakiś problem nie do przejścia to przecież możesz wziąć godzinę czy dwie korepetycji.
Re: Czy chemia jest trudna?
Dziękuję, za opinie:)
przekonało mnie to, że na studiach nikt nikogo nie uczy tylko trzeba się samemu nauczyć, a więc można:)
co do studiów mam wiele rozterek a do środy już muszę wybrać kierunki i zapłacić. o łatwych studiach myślałam o dietetyce, myśle że byłaby tam chemia? Ale boję się, że nie uda mi sie poprawić tej matury itd, i zostane na takim kierunku, a ja raczej mam duże ambicje i źle bym się czuła
Zastanawiam się także nad biotechnologią (jak widze przedmioty tam- marzenie jak dla mnie:), ale znam opinie że nie ma po tym pracy) albo nad technologią żywności i żywienia na Uniwersytecie Przyrodniczym.
także biorę pod uwagę jakiś kierunek już nie przyrodniczy, tylko techniczny, np zarządzanie i inżynieria produkcji (nie lubie matmy i fizy, ale jestem ścisłowcem, z bólem ale się nauczę))
jestem wlasnie w trakcie zastanawiania sie, czy wybieram studia na stale, czy dam rade nauczyc sie na upragniona medycynę (im bardziej nad tym myślę, tym bardziej dochodze do wniosku że to coś, na co naprawdę się nadaję.)
Już się dziś zaczęłam chemi uczyć, narazie czytam podręczniki z podstawy bo tylko to mam
przekonało mnie to, że na studiach nikt nikogo nie uczy tylko trzeba się samemu nauczyć, a więc można:)
co do studiów mam wiele rozterek a do środy już muszę wybrać kierunki i zapłacić. o łatwych studiach myślałam o dietetyce, myśle że byłaby tam chemia? Ale boję się, że nie uda mi sie poprawić tej matury itd, i zostane na takim kierunku, a ja raczej mam duże ambicje i źle bym się czuła
Zastanawiam się także nad biotechnologią (jak widze przedmioty tam- marzenie jak dla mnie:), ale znam opinie że nie ma po tym pracy) albo nad technologią żywności i żywienia na Uniwersytecie Przyrodniczym.
także biorę pod uwagę jakiś kierunek już nie przyrodniczy, tylko techniczny, np zarządzanie i inżynieria produkcji (nie lubie matmy i fizy, ale jestem ścisłowcem, z bólem ale się nauczę))
jestem wlasnie w trakcie zastanawiania sie, czy wybieram studia na stale, czy dam rade nauczyc sie na upragniona medycynę (im bardziej nad tym myślę, tym bardziej dochodze do wniosku że to coś, na co naprawdę się nadaję.)
Już się dziś zaczęłam chemi uczyć, narazie czytam podręczniki z podstawy bo tylko to mam
-
- Posty: 303
- Rejestracja: 15 wrz 2008, o 17:06
Re: Czy chemia jest trudna?
Ja chemia nigdy jakos specjalnie sie nie interesowalem ale mature z niej musialem pisac.Do matury uczylem sie z zeszytow kolegi ktory chodzil do najlepszego LO u mnie w miescie i zakupilem Witowskiego i szczerze powiem ze matura teraz wydaje mi sie naprawde banalna ( oczywiscie mowie tu o poziome jaki jest w szkole sredniej ) a na progu klasy maturalnej mialem wiedze na poziom podstawowy bo taki mialem poziom w szkole a matura poszla mi calkiem spoko wiec radze ci zrobic podobnie.Musialem nad nia dlugo siedziec zeby skapowac niektore rzeczy zadania ze zbioru zrobilem tez wszystkie.Duzo czasu sporo wyrzeczen ale mysle ze warto wiec jak postapisz podobnie ze poswiecisz sie dla tego przedmiotu to musi byc dobrze.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Roślina do zielnika trudna do oznaczenia
autor: serialkiller » 7 cze 2016, o 08:48 » w Rośliny do oznaczenia - 1 Odpowiedzi
- 5687 Odsłony
-
Ostatni post autor: annecczk276
11 gru 2016, o 10:08
-
-
-
Tylko chemia czy może chemia i biologia?
autor: Stworek » 28 maja 2014, o 10:48 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 12 Odpowiedzi
- 9888 Odsłony
-
Ostatni post autor: Stworek
28 maja 2014, o 21:26
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 3366 Odsłony
-
Ostatni post autor: adamantan
8 sty 2016, o 21:03
-
- 1 Odpowiedzi
- 8259 Odsłony
-
Ostatni post autor: Hipstęł
12 sie 2016, o 19:03
-
- 0 Odpowiedzi
- 4244 Odsłony
-
Ostatni post autor: lonelynomore
12 maja 2014, o 16:18
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości