A co, jeśli się nie uda?

[julianna1234]

Nie napisałam że ta ustawa weszła w życie tylko, że pani minister miała taki projekt. Patrz post wcześniej

[Andzia]

Mam nadzieję, że ustawa o półpłatnych studiach nie wejdzie w życie. Biorąc pod uwagę i tak dosyć cienkie warunki ekonomiczne życia Polaków, to byłoby już przesadą. Może Polska i ma duże długi, może i trudno jej się z tym uporać, ale na litość! Nie kosztem ambitnych ludzi, których rodziny niejednokrotnie ledwo dają sobie radę. Przecież same utrzymanie na studiach to nie lada koszt. A od kiedy za ambicję się płaci? Za ambicję powinni dopłacać!
Ale ileż rzeczy POWINNO być, a ich nie ma.

[agape]

w takim razie zostało zbyt mało czasu, żeby zdążyli wprowadzić to w życie od najbliższego października.

[Jocisko]

Mi się nie udało po raz drugi poprawić matury, tzn po roku przerwy nie udało mi się i jestem w kompletnym dołku. Jakoś studiowanie dla studiowania mnie nie kręci, nawet takiej chemii, gdzie mieliby płacić tysiaka za miesiąc (niekoniecznie zresztą) i tylko po to, aby za jakiś czas ją rzucić. Dla mnie to niedorzeczne, bo skoro interesuje mnie jedno, to inne będzie dla mnie tylko stratą czasu, toż to praca wydaje mi się bardziej hmm mniej skomplikowana umysłowo, że tak powiem. Idę pracuję, nie martwię się zaliczeniami, egzaminami, niczym.
Dodam, że z finansami u mnie kiepsko, a nie mieszkam ściśle tam, gdzie chciałabym studiować (Poznań) a dojeżdżanie kilkunastu kilometrów, aby studiować od tak dla siebie cokolwiek, nawet te chemie, gdzie by mieli płacić tysiaka mnie nie interesuje

Innymi słowy, jestem w impasie.

[PannaNikt]

Ja jak nie lek to Metalrgia na wydziale odlewnictwa na agh i za rok jesli mi sie nie spodoba to poprawianie matury-głównie fizyki.