Farmacja w Łodzi

Wykaz uczelni medycznych o kierunku farmaceutycznym. Opinie i porady dotyczące punktacji i rekrutacji na farmację w poszczególnych uczelniach.
magda1990
Posty: 19
Rejestracja: 13 lip 2010, o 08:50

Re: Farmacja w Łodzi

Post autor: magda1990 »

KUPIE MATERIALY na 1 rok farmacji w łodzi ))) chetnie dowiem sie rowniez jakie ksiazki obowiazuja na 1 roku, z wyjatkiem matmy )) BAAAArdzo was prosze o odpowiedzi Serdecznie pozdrawiam
Awatar użytkownika
catalina1988
Posty: 29
Rejestracja: 4 lip 2010, o 19:22

Re: Farmacja w Łodzi

Post autor: catalina1988 »

-jesli chcesz kupic materiały to zwróćszczególną uwagę na giełdy (zwłaszcza organy i nieorgany)
-wykłady nie są niezbędne (lepiej skserowac aktualne przed egzaminem)
-skrypty do kupienia w zakładach (parazyty, botanika-ale oczywiscie stare tez sa ok, skrypty sa tez dostępne w bibliotece)
-książki (z góry radze stanąć wczesnie w dniu odbioru legitymacji i indeksu- będzie ogromna kolejka a kto pierwszyodbeirze ten pierwszy stanie w kolejce do biblioteki i ma jakies szanse na książki) i tak:
parazyty: skrypt (do kupienia od kogos/na zakładzie/mozna wypozyczyc)
genetyka: generalnie wystarcza wykłady, mozna doczytac cos z drewy dla zroZumienia
nieorgany: skrypt (trzeba miec swoj nowy-bedziecie musieli kupic na zakładzie na pierwszych zajeciach cena ok 15zl), koniecznie wypożyczyc lub skserowac książkę ! Lipiec Szmal Chemia analityczna z elementami analizy instrumentalnej niezbedna na zajecia w 2 semestrze i generalnie na 2 roku tez sie przydaje
organy: giełdy, wykłady jak najbardziej niepotrzbnechyba ze ktos ma za duzo wolnego czasu, wypozyczyc ksiazke Mastalerza- fajnie napisana i pozwala zrozumiec wiele mechanizmow, na cwiczenia dostaniecie takie opracowania + niektóre rzeczy z książek :Kociołek i dwie książki Jerzmanowskiej, można którąś wypozyczyc albo kupic gotowe kserówki lub samemu skserowac przed zajeciami
matma: wykłady + ćwiczenia, jest jeszcze żółta książka Matematyka 0- zupełnie niepotrzebna strata pieniędzy
statystyka: jak wyżej, jest książka mgr G. można w sumie wypożyczyc ale nie pamiętam czy sie przydała, chyba ytlko jeden rozdział
botanika: wykłady miec najlepiej tegoroczne, skrypt (do kupienia/wypożyczenia), książki koniecznie Broda (Zarys botaniki farmaceutycznej - Broda Bolesław) bardzo potrzebna, można tez miec Szwejkowskich (ale tylko 1 tom)

Generalnie jeśli chodzi o biblioteke to polecam: Lipca Szmala, Mastalerza i Brodę

Pozdrawiam
magda1990
Posty: 19
Rejestracja: 13 lip 2010, o 08:50

Re: Farmacja w Łodzi

Post autor: magda1990 »

a jak tam u Was jest kurcze tzn czy profesorzy sa przychylni studentom Czy studenci sa wzgledem siebie fer czy wrecz przeciwnie jest wyscig szczurow? Pytam, bo bylam rok na chemii na uj i postanowilam zmienic to na farmacje. Tam byl dramat, typowy wyscig szczurow, nikt nic nikomu nie dal, nikt nic nie wiedziec dopoki nie zapytano o to na konwerstatoriach. Nie wspomne juz nawet o tych przemadrzalych doktorach ktorzy wyrzucali z zajec za wszystko. To samo w labolatoriach znajomych wyrzucali bo np. pekl im plastikowy kubek z ktorego mieli wyciagnac lód. Wyposazenie pracowni-dramat, wszystko sie rozsypywalo. Brak jezyka niemieckiego. Jak jest w Lodziii na farmacjii pod tym wzgledem a moze lepiej wybrac sosnowiec albo lublin?
Awatar użytkownika
catalina1988
Posty: 29
Rejestracja: 4 lip 2010, o 19:22

Re: Farmacja w Łodzi

Post autor: catalina1988 »

- niemiecki w łodzi jest:)
- o ludziach z roku złego słowa nie moge powiedziec:) oczywiscie znajdzie sie 5 osob ktore zawsze wiedza wszystko) ale jesli chodzi o jakies materiały czy pomoc to nigdy nie miałam najmniejszego problemu
- z profesorami miałam tak mala stycznosc ze trudno mi cos powuiedziec, asystenci- coz rozni, jedni lepsi trudzy gorsi (niektorzy mieli humory) ale atmosfera na zajeciach była naprawde sympatyczna i nigdy nikt nikogo nie wyrzucił z zajec:) a jak sie cos zle zrobilo (np kolezance na organach wyszla różowa apiryna to asystentka sie tylko smiała i i tak dostała max za preparat
- wyscigu szczurow to zupełnie juz nie widziałam
magda1990
Posty: 19
Rejestracja: 13 lip 2010, o 08:50

Re: Farmacja w Łodzi

Post autor: magda1990 »

Bardzo Ci dziekuje za odpowiedzi ) Duzo mi pomoglas chociaz kurcze nie wiem teraz za bardzo co robic, troche stracilam orientacje bo nie spodziewalam sie ze dostane sie az w tyle miejsc np na uj. Kurcze z drugiej strony bardzo mnie ciagnie do lodzi, jakos pozytywnie mnie nastroilo miasto jak bylam zawozic dokumenty. Mam jeszcze kilka pytan PP wiem ze Cie zameczam w wakacje noo ale ja poprostu musze to wiedziec
1) co to sa parazyty, gieldy(to poprostu gielda?) i tajemnicza ksiazka mgr G
2) czy skoro mialam lacine na 5 zdana w liceum zostanie mi ona przepisana Bo wiem ze w lublinie przepisuja bez problemu
3) czy jezeli mialam 60godz cwiczen i 30 wyrownawczych z matmy na chemii i mam zdany egzamin na 4 to nie bede musiala chodzic na matme BHP tez mam zaliczone
4) czy na jezykach i technologii sa wymagajacy u nas na chemii idiota nie dal zaliczenia polowie grupy bo nie umiala programowac w fortranie dlatego tez owego zaliczenia nie posiadam XD
Awatar użytkownika
Anielka
Posty: 841
Rejestracja: 22 lip 2009, o 16:05

Re: Farmacja w Łodzi

Post autor: Anielka »

ja z analityki umed łódź ale na niektóre pyt. mogę coś odpowiedzieć:
1. parazyty - robalki różnego gatunku,pasożyty wszelkiej maści,uczycie się o nich wiele i oglądacie pod mikroskopem(wiernie oddając obraz w zeszycikach ).
giełdy- hm niezbędne materiały dydaktyczne dla studenta który pragnie sobie ułatwić zdanie czegoś w sensie pytania z egz, zaliczeń z poprzednich lat, różne opracowania wyżej wymienionych.
tajemnicza książka pani G.-cóż, coś nam o niej wspominała, osobiście uważam że niepotrzebna, ja tego na oczy nie widziałam a zdałam w I terminie to beznadziejstwo a bazowałam tak właściwie tylko naćwiczeniach i wykładach.
2. raczej nie przepisują.
Awatar użytkownika
catalina1988
Posty: 29
Rejestracja: 4 lip 2010, o 19:22

Re: Farmacja w Łodzi

Post autor: catalina1988 »

- parazyty=parazytologia- o robaczkach własnie i innych pasożytach:)
-giełdy=giełda- pomoce naukowe od kolegów z wyższych lat, opracowne pytania z ubiegłych lat
-oceny z łaciny nie przepisuja ale jesli znasz dobrze i miałas w LO to możesz pisac test zaliczeniowy na początku roku akademickiego i jesli go zdasz to potem nie musisz chodzis na zajecia i masz zaliczone
-nie wiem do końca jak to jest z zajęciami wyrównawczymi bo je wprowadzili jakis rok temu i ja ich jeszcze nie miałam
-co do przepisywania ocen to musisz przedstawic szczegołowy plan zajec i cwiczen i wymagania jakie mialas na studiach- mozliwe ze np zalicza Ci tylko niektore cwiczenia (u nas tak bylo z ludzmi po biologii)
-jesli chodzi o matme i inne przedmioty ktore chcesz miec przepisane to zgłoś sie do prorektora ds dydaktyki- prof. Wr.- z pewnością Ci pomoże, samej bedzie Ci ciężko cos załatwic
-na BHP u nas nawet nie trzeba bylo isc (wystarczylo dac komus indeks, zajecia trwały jakas 1h i tyle) wiec chyba szkoda zachodu z taka glupota
-jezyki- zalezy od asystenta, ogolnie nie utrudniaja zycia, na zajeciach da rade sie obijac i uczyc czegos innego ale na test trzeba cos przeczytac (albo nauczyc sie na poprawe bo testu nie zmieniaja na kolejnych terminach
-informatyka haha faktycznie bylo cos takiego zajecia byly chyba 5, na jednych przepisywalismy tekst z kartki, na drugich rysowalismy wzory chem w jakims programie, na trzecich tabelka w excelu, na 4 robilo sie testy ze statystyki a na 5 bylo zaliczenie- prezentacja na jakies 5-10 slajdow- czyli ja widziasz bardzo spoko i łatwo, pani prowadząca sympatyczna i niezbyt wymagająca ale chodzic trzeba bylo
-generalnie panuje u nas takie cos ze te ogolne przedmioty (jezyki, informatyka, mikroskopia el, psychologia itp) nie sa zbyt trudne ale chodzic trzeba bo za nieobecnosci ścigają i robia problemy z zaliczeniem

Służę pomocą i pozdrawiam
Awatar użytkownika
xnevelx
Posty: 48
Rejestracja: 4 lip 2010, o 22:49

Re: Farmacja w Łodzi

Post autor: xnevelx »

Mam pytanie, gdzie tak właściwie składać dokumenty w Łodzi na farmację? Do działu rekrutacji na al. Kościuszki czy do dziekanatu wydz. farmaceutycznego na ul. Muszyńskiego? bo zgłupiałam
Awatar użytkownika
xnevelx
Posty: 48
Rejestracja: 4 lip 2010, o 22:49

Re: Farmacja w Łodzi

Post autor: xnevelx »

aa do Działu już wszystko jasne
tenten_k

Re: Farmacja w Łodzi

Post autor: tenten_k »

a to prawda że wykładowcy tam tak tępią studentów farmacji?
no i kto się wybiera na 1 rok teraz?
Awatar użytkownika
catalina1988
Posty: 29
Rejestracja: 4 lip 2010, o 19:22

Re: Farmacja w Łodzi

Post autor: catalina1988 »

jak ktoś chodzi na wykłady to i może wykładowcy go tępią (cokolwiek to znaczy) D
Ania20p
Posty: 14
Rejestracja: 10 lip 2010, o 09:08

Re: Farmacja w Łodzi

Post autor: Ania20p »

Witam! Ja zaczynam 1 rok farmacji:) Mam pytanie: Kiedy w Łodzi płaci się za legitymację studencką? Myślałam, że podczas składania dokumentów, ale nic na ten temat nie wspominali.
tenten_k

Re: Farmacja w Łodzi

Post autor: tenten_k »

mam na myśli to, że nie są przychylnie nastawieni. a to radzisz nie chodzić w takim razie?
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości