Trudny wybór - weterynaria czy psychologia?

Forum studenckie dla przyszłych, obecnych i byłych studentów kierunków przyrodniczych i pozostałych. Podziel się swoimi doświadczeniami, radościami i smutkami
Michał vet
Posty: 94
Rejestracja: 20 wrz 2008, o 13:24

Re: Trudny wybór - weterynaria czy psychologia?

Post autor: Michał vet »

Biochemister pisze: A serio, to na każdym kierunku znajdę Ci kilkanaście takich osób. Tu nie chodzi o to co kto mówi ile się uczył". Z ludźmi się przebywa czasem non stop i nie musisz pytać ] Tak apropo, to michałowi vet z jego roku mogę kilka nazwisk wymienić (a zwłaszcza z roczników końcowych) kto zupełnie nic nie kuma a studiuje, ćpa, płaci kaske za warunki i zdaje egzaminy z różnych biochemii po sto razy będąc na roku wyżej i w końcu puszczają p sorry, nie róbmy hardcoreu ze studiów na siłę, bo dobrze wiemy jak jest. Wszystko można skończyć i być pacanem totalnym w dzisiejszych czasach masowego kształcenia.
No i dokładnie zgadzam się z tym co napisałeś. Ja nie robiłem z tych studiów jakiegoś hardcoreu, że 24h na dobę nauka tylko nie zgodzę się, że te studia to jedne wielkie chlańsko. Owszem znajdzie się grupka osób co nic nie robi ale to raczej margines i raczej na psychologii (zależy jakiej) jest on większy. Z biochemią to słaby przykład bo akurat na weterynarii SGGW to jest to przedmiot z którego (odkąd odeszła Pani M) nigdy nie ma problemów i można powiedzieć że jeśli chodzi o zaliczenia to jest ich do woli i raczej jakbym miał określić jego trudność w skali od 1 do 10 to dałbym mu 2. Czego nie można powiedzieć o anatomii, histologii, patofizjologii czy farmakologii bo przejść tych przedmiotów bez ostrej nauki się nie da.
Awatar użytkownika
Gekon
Posty: 563
Rejestracja: 27 maja 2008, o 15:18

Re: Trudny wybór - weterynaria czy psychologia?

Post autor: Gekon »

Ale chyba nie możecie repetować x razy jednego przedmiotu? tak jak ma to miejsce w Lublinie.
Biochejter
Posty: 1396
Rejestracja: 5 lip 2007, o 06:50

Re: Trudny wybór - weterynaria czy psychologia?

Post autor: Biochejter »

Micha&#x142 vet pisze:tylko nie zgodzę się, że te studia to jedne wielkie chlańsko.
Nie przesadzajmy w drugą stronę, pewnie że nie. Jak ktoś wie po co studiuje to pracy ma mnóstwo.

Ja już sam się gubię o co w tym wątku nam chodzi, zaczęło się od prestiżu, zeszło na licytację kto ile z czego się uczy i ile razy ma kieliszek w ręku ] weterynaria jest ciężkim kierunkiem, nie ulega wątpliwości. Psychologia jest ciężkim kierunkiem, ale patrząc przez pryzmat prywatnych szkółek to faktycznie upośledzone blondynki dominują na tym przy czym nie wyobrażam sobie funkcjonowania społeczeństwa bez tych 2 odpowiedzialnych zawodów. Jak kiedyś pootwierają prywatne medyczne kierunki to będą o nas pisać jak o idiotach ]

Miło się rozmawiało, ja kończę tu swój udział bo brnie to dalej w złym kierunku, a kumpel z weterynarii jak przeczytał ten wątek stwierdził że łgam bo on zdał biochemię już po 3. roku i nie imprezuje codziennie tylko czasem co 2 dni i że zacznie pisać zaraz jak to się UMed w Lublinie uczy pilnie a że z warunkami to zazdrość mi dupę ściska że nie mamy (i nie myli się) Miłego dnia, prestysz rulez.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości