Jak 2letni Golden zniesie zmianę właściciela?

[Biopolimer]

cześć
Mam 2 letniego Golden Retrivera (8 sierpnia dokładnie je kończy), posiadam go od szczeniaka (kupiłem z pseudo hodowli gdy miał 3 miesiące). Niestety, muszę go oddać w dobre ręce Wiem, że jestem nieodpowiedzialny, ponieważ pies jest jak dziecko, jednak wraz z bratem bardzo chcieliśmy mieć psa i nie wiedzieliśmy, że nadejdzie taka sytuacja Brat wyjechał za granicę na stałe, ja mieszkam sam z psem - nie mam czasu, pies siedzi ciągle w domu i chodzi na krótkie spacery (od jakiegoś czasu, bo wcześniej dawaliśmy jakoś rade i było ok), od początku sprawiał niewielkie problemy wychowawcze, przede wszystkim ciąganie na smyczy. Wiem, że jest to moja wina, ponieważ mogłem go szkolić, jednak takie podejście nie chce mi się i nie mam czasu", poza tym jest to bardzo przyjazny pies i otwarty na wszystkich ludzi (gdy widzi człowieka od razu do niego biegnie), do niego trzeba z sercem, a ja jestem bardzo nerwowy. Ciągłe życie w stresie, non stop problemy, zdarza mi się na niego krzyczeć, bo już nie daje rady. Poza tym już nie wyrabiam finansowo z kupowaniem dla niego drogiej karmy dla zwierząt z wrażliwym układem pokarmowym, oraz ze sprzątaniem domu z sierści. Jest także po prostu za duży. Więc postanowiłem, że dla JEGO DOBRA go oddam w dobre ręce, do ludzi, którzy dobrze się nim zajmą (chyba mnie rozumiecie.), a kupie sobie kota lub małego pieska, który nie potrzebuje dużo ruchu (lubię zwierzęta, a że jestem sam zawsze warto jakiegoś mieć)

Stąd moje pytanie - czy bardzo przeżyłby to rozstanie? Gdy go kupiłem przyzwyczaił się do nas i do otoczenia w 3 dni, a po tygodniu o wszystkim już zapomniał i byliśmy jego najlepszymi kumplami , więc może skoro jeszcze jest młody, przyjazny i otwarty na wszystkich ludzi, przyzwyczai się do nowych ludzi z którymi będzie miał lepiej? Gdy zostawiałem go pod opiekę koleżance, gdy miałem 1 dniowe wyjazdy to nawet nie tęsknił (, ale to tylko jeden dzień.).

Prosiłby o radę do w tej sytuacji robić (byle nie pouczanie, nieodpowiedzialny właściciel, kupuje psa a potem sprzedaje itp)
z góry dziękuję Wam

[talagia]

Znajdz mu dobry dom, ale nie kupuj juz psa.
Lepiej mu bedzie w rodzinie, ktora poswieci mu duzo czasu. Golden to pies rodzinny i cierpi gdy sie go zaniedbuje.

[nyeskaa]

Jest dosc sporo osob, ktore rezygnuja z labradorow czy goldenow. spotkalam sie z tym wertujac rozne stornki i ogloszenia. przyczyny sa rozne, m.in. wlasnie brak czasu, problemy finansowe i takie tam.

Nie mam labradora (w domu mielismy collie, a pozniej rotweilera), ale z tego co czytalam nt tej rasy, to latwo sie przyswajaja do nowego otoczenia, ale. na pewno bedzie tesknil, tego chyba nie da sie uniknac. kazdy pies przywiazuje sie do swojego wlasciciela. Wiec pomysl moze, zeby to zrobic jakos stopniowo - moze np. oddaj pod opieke komus, komu pozniej chcesz go zostawic, na jakis czas, na kilka dni, pozniej znowu dluzej, az w koncu go zostawisz. Nie wiem czy to jest dobra rada, ale moze w ten sposob pies uniknie szoku". to tak jak dziecko zostawic wsrod obcych. wiadomo.

[dragonka]

No nie wiem. Dobrze, żeby pies poznał nowych właścicieli wcześniej, żeby np. przychodzili zabierać go na spacery. Ale chyba nie warto psa dezorientować kilkoma dniami w jednym, potem kilkoma w drugim domu. Jak już poczujecie, że to odpowiedni moment, to trzeba psa przeprowadzić z jego rzeczami i już w spokoju zostawić u nowych właścicieli. Tak chyba mimo wszystko szybciej się z tym pogodzi.