matura 2011 na wakacjach - jak się przygotowujecie?

[Miracle]

Betusia, zdążysz! Jestem tego pewna, jak coś to przyjmuję reklamacje dokładnie, powodzenia nam wszytskim

[Miracle]

Betusia, zdążysz! Jestem tego pewna, jak coś to przyjmuję reklamacje dokładnie, powodzenia nam wszytskim

[chevelle]

withi_as, świetny plan A co do wosu to ja też ubolewam, bo myślałam, że będzie 1 w tygodniu, a są 2
Do tego 5 polskich, 3 biologie (+zuzipy), a tylko 2 chemie niestety

Muszę zaofftopować i się pochwalić, że dziś zostałam ciocią po raz 4 (i po raz 4 chłopak)

[Sorymina]

zax, gratulacje

Mój plan lekcji nieciekawy. pięć ( ) biologii (w tym jedna to godz.wych.), trzy chemie, trzy matematyki, pięć polskich + WOK ( ). A najgorsze, że nam fizyka zmienili, i teraz nie wiadomo na czym stoimy. Mówią, że będzie hardcore.

Siedzę sobie w pokoju i trzęsę się z zimna mogliby to ogrzewanie włączyć, skoro taka pogoda jest. I coś mnie trafia gdy myślę o ciepełku w domu rodzinnym

[Filister]

Wszyscy macie 5 polskich? Ja mam 6 + godzinę wych. z moja polonistką, a to tak jak 7.
A co do planu powtórek - jeszcze nie obrałem takowego. Profesorka z bioli pewnie będzie robiła dodatkowe zajęcia na których będziemy powtarzać materiał i wtedy pewnie razem z grupą rozplanujemy wszystko.

[vuze]

zax, gratulacje !

A ja do maja tylko fizunia, biologusia i chemija!
żyć nie umierać ale grunt to nie poddać się!

[mr_brightside]

Na szczęście mam lepszy plan lekcji niż rok temu, nie kończę już tak późno ^^ i chyba będę lepsza od was bo mam w tym roku tylko jedną chemię.a jestem w klasie bio-chem
i ubolewam razem z wami co do wosu, którego mam 2 godziny

[monika1637]

ja mam 5 biologii i 2 chemie tylko /
no i 6 polskich .

[Sorymina]

i chyba będę lepsza od was bo mam w tym roku tylko jedną chemię.a jestem w klasie bio-chem

toż to niehumanitarne!

[mr_brightside]

nie wiem czemu szkoła nam tak ułożyła, ale w drugiej klasie miałam 4 chemie tygodniowo plus jedna dodatkowo czyli 5, czyli sporo.

[chevelle]

Sorymina exilim, dziękuję
Z tą chemią to jakoś dziwnie jest. w 1 klasie miałam 2, w 2 miałam 3 i teraz też 2. Myślę, że powinny być 3, no ale dyrektor wie lepiej Sorymina, współczuję WOKu - to chyba najnudniejszy przedmiot jaki istnieje i nie wiem jak ja przeżyłam te lekcje i jakim cudem wyszłam na 4 na koniec roku
Cieszy mnie niezmiernie fakt, że jest tylko 1 geografia w tygodniu (+ wychowawcza, ale myślę, że pani nam podaruje i nie będzie drugiej geografii ).

[Leneah]

Ja mam 3 biologie standardowo w tym roku (+ kółko, które jeszcze musimy gdzieś w plan wepchnąć), 4 chemie, 3 maty, 5 polskich, 1 wos, 1 hista, wok (!),gegra mi na szczęście już odpadła.

Najwyższy czas wziąć się porządnie do roboty, żeby potem nie zarzucać sobie, że można było, ale się nie chciało P

Głowa mi już odpoczęła przez 2 miesiące więc teraz musi przyjąć spore partie materiału

Życzę wszystkim innym tegorocznym maturzystom powodzenia i wytrwałości w dążeniu do celu!

[withi_as]

Uh, ja też mam 6 polskich + godzina wych z polonistką, ale u mnie tych lekcji lekcjami nazwać nie można. Powiem inaczej - według mnie to ja mam 7 godzin wychowawczych tygodniowo

Też planuję chodzić na fakultety, które będzie prowadzić moja cudowna pani, która mnie teraz uczylt 3 Oni będa powtarzać pewnie od początku, czyli od prokariontów, a ja sobie to będę utrwalać, co zrobiłysmy na wakacjach.

I tez kończę wcześniej, mam bodajze tylko 27 lekcji i cztery razy na 7:10 (co mi sie baardzo podoba ) a z reguły mam po 4,5 max 6 lekcji dziennie, wiec jest okk.

Graty zax ) Ja jeszcze nie jestem : (