Samodzielne tanie gotowanie/odżywianie
Re: Samodzielne tanie gotowanie/odżywianie
Jeśli chodzi o zupy to ja np. uwielbiam krem z brokułów (gotuje się brokuły, następnie miksuje, dolewa wody aż do uzyskania kremowej konsystencji, dorzuca kostkę rosołową i gotuje. Po ugotowaniu można dodać trochę startego sera żółtego do zupy, groszku ptysiowego czy śmietany).
Poza tym smaczne są kotlety z jajek i proste w przygotowaniu - gotuje się 4 jajka na twardo, następnie rozgniata się je widelcem, dodaje jedno jajko surowe, jakieś 3 łyżki startego sera żółtego, łyżkę pietruszki zielonej/koperku, trochę bułki tartej (może też być rozmoczona kajzerka), pieprz, sól. Następnie trzeba te wszystkie skłóadniki ze sobą wymieszać, uformować z powstałej masy coś na kształt kotleta, otoczyć w bułce tartej i smażyć na patelni. Tylko ta ilość składników jest na jakieś 3 osoby.
A jak nie mam kompletnie czasu ani ochoty na gotowanie to z racji, że jestem miłośniczką ziemniaków, wrzucam kilka ziemniaków do piekarnika, a jak już się upieką to jem je z masłem i solą
Poza tym smaczne są kotlety z jajek i proste w przygotowaniu - gotuje się 4 jajka na twardo, następnie rozgniata się je widelcem, dodaje jedno jajko surowe, jakieś 3 łyżki startego sera żółtego, łyżkę pietruszki zielonej/koperku, trochę bułki tartej (może też być rozmoczona kajzerka), pieprz, sól. Następnie trzeba te wszystkie skłóadniki ze sobą wymieszać, uformować z powstałej masy coś na kształt kotleta, otoczyć w bułce tartej i smażyć na patelni. Tylko ta ilość składników jest na jakieś 3 osoby.
A jak nie mam kompletnie czasu ani ochoty na gotowanie to z racji, że jestem miłośniczką ziemniaków, wrzucam kilka ziemniaków do piekarnika, a jak już się upieką to jem je z masłem i solą
Re: Samodzielne tanie gotowanie/odżywianie
co do piczonych ziemniakow.
mozna wlozyc w folie(blyszcacym do srodka) i posolic obrane i piec ze 40 minut kolo 200 stopni, albo tez. wersja wypasiona pokrojone i obrane osolne ziemniaki do nazcynia zaroodpornego i polac magicznym plynem zrobionym w szklance- olej+pieprz ziolowy+papryka ostra+ co kto lubi. polewa dokladnie zimnioczki i maja pyszniutka skorke piecze sie jw.
mozna wlozyc w folie(blyszcacym do srodka) i posolic obrane i piec ze 40 minut kolo 200 stopni, albo tez. wersja wypasiona pokrojone i obrane osolne ziemniaki do nazcynia zaroodpornego i polac magicznym plynem zrobionym w szklance- olej+pieprz ziolowy+papryka ostra+ co kto lubi. polewa dokladnie zimnioczki i maja pyszniutka skorke piecze sie jw.
Re: Samodzielne tanie gotowanie/odżywianie
o, zapiekanka z ziemniaków/makaronu, czyli:
Ziemniaki ugotowane kroimy w plasterki/makaron kładziemy na spód blachy (naczynia żaroodpornego), na to kiełbasę czy też parówki, następnie ser żółty i wszystko do piekarnika
Druga opcja zapiekankowa, tym razem na słodko:
Ugotowany ryż wkładamy do blachy/naczynia żaroodp., na to marmoladę z jabłek (można samemu jabłka zetrzeć i ugotować, u mnie na szczęście mama robi marmoladę i mam to gotowe). Zapiekamy i gotowe, najlepiej smakuje z cynamonem.
Nie mówię ile pieczemy, bo to zależy od ilości użytych składników - jak jest ser to łatwo zaobserwować, przy ryżu wystarczy sprawdzać czy już gorące
Ziemniaki ugotowane kroimy w plasterki/makaron kładziemy na spód blachy (naczynia żaroodpornego), na to kiełbasę czy też parówki, następnie ser żółty i wszystko do piekarnika
Druga opcja zapiekankowa, tym razem na słodko:
Ugotowany ryż wkładamy do blachy/naczynia żaroodp., na to marmoladę z jabłek (można samemu jabłka zetrzeć i ugotować, u mnie na szczęście mama robi marmoladę i mam to gotowe). Zapiekamy i gotowe, najlepiej smakuje z cynamonem.
Nie mówię ile pieczemy, bo to zależy od ilości użytych składników - jak jest ser to łatwo zaobserwować, przy ryżu wystarczy sprawdzać czy już gorące
Re: Samodzielne tanie gotowanie/odżywianie
jeśli już mowa o gotowaniu, to wiecie może czy będąc na kierunku lekarskim np. jest czas żeby sobie coś upichcić, albo zjeśc jakiś zdrowy obiadek( byleby nie smażone fast foody i pizza!) między zajęciami?
Re: Samodzielne tanie gotowanie/odżywianie
patrzac po znajomych-to kwestia organizacji. mozesz gotowac uczac sie, albo w wolnej chwili wiecej pogotowac na kilka dni. zupe sie szybko robi. nikt Ci nie kaze pizzy i fastfoodow jesc, jest wiele miejsc z tanim domowym jedzeniem pt kotlel ziemniaki surowka, pierogi itd.
- Nikołajewna
- Posty: 146
- Rejestracja: 2 lip 2008, o 21:27
Re: Samodzielne tanie gotowanie/odżywianie
Cebulę pokroić, podsmażyć do zeszklenia.
Dodać obrane, pokrojone pomidory.
Przyprawić. Dodać obojętnie co się ma w lodówce, a chcecie wykorzystać.
Można podawać z ryżem białym, ryżem ciemnym, ziemniakami, kaszą gryczaną, kaszą jaglaną, kaszą mazurską, makaronem.
I już ma się obiad na tydzień :p
Dodać obrane, pokrojone pomidory.
Przyprawić. Dodać obojętnie co się ma w lodówce, a chcecie wykorzystać.
Można podawać z ryżem białym, ryżem ciemnym, ziemniakami, kaszą gryczaną, kaszą jaglaną, kaszą mazurską, makaronem.
I już ma się obiad na tydzień :p
Re: Samodzielne tanie gotowanie/odżywianie
oczywiscie ze jest czas zeby gotowac na medycynie! i malo tego jest nawet czas wziąć prysznic, skoczyć do kibelka, na spacer nawet pójść i w ogol robić wiele innych rzeczy niż nauka!
Re: Samodzielne tanie gotowanie/odżywianie
najwazniejszy jest kibelek!
Re: Samodzielne tanie gotowanie/odżywianie
t, to nawet byłby czas żeby ziewnąć ale już żeby się uczyć to nie wierzę
Re: Samodzielne tanie gotowanie/odżywianie
Ja mam okienka między zajęciami 3 i 2-godzinne, także czas będzie
Re: Samodzielne tanie gotowanie/odżywianie
Co prawda ja sobie nie gotuję regularnie (czyste lenistwo no i jednak to trwa co najmniej godzinę) o tyle na pewno wychodzi to dużo taniej. Jednak nie odliczajcie z diety mięsa, bo po prostu tam są niezbędne biała bez których osłabienie szybko dopadnie każdego. O ile jeśli ktoś w miarę często jeździ do domu i przywozi gastro da się wyżyć spokojnie, to jeśli dalej mieszkacie warto robić obiady w kilka osób (tak jak to u mnie w akademiku bywało) bo kupiony sos / makaron / mięso zawsze starcza na więcej niż jedną porcję, a warto robić wszystko na raz i zjeść w kilka osób, żeby mieć na bieżąco wszystko świeże.
Co do jedzenia poza własnym zakresie, dla takich jak ja (daleko od domu, nie chce się robić jedzenia bo brak umiejętności i chęci) to w Łodzi stołówką akademicka serwuje obiady (I + II danie + kawałki chleba + surówka + kompot) w karnecie za 7,5 zł. Daje to 75 zł za 10 dni a więc 225 za 30 dni.
Do tego oczywiście trzeba doliczyć cenę chleba + zwierząt na kanapki bo jednym posiłkiem nie da się wyżyć.
Ano i kawę sypaną i cukier, piwo na uzupełnienie witaminy C w sezonie grypowym.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w kalkulacjach!
Co do jedzenia poza własnym zakresie, dla takich jak ja (daleko od domu, nie chce się robić jedzenia bo brak umiejętności i chęci) to w Łodzi stołówką akademicka serwuje obiady (I + II danie + kawałki chleba + surówka + kompot) w karnecie za 7,5 zł. Daje to 75 zł za 10 dni a więc 225 za 30 dni.
Do tego oczywiście trzeba doliczyć cenę chleba + zwierząt na kanapki bo jednym posiłkiem nie da się wyżyć.
Ano i kawę sypaną i cukier, piwo na uzupełnienie witaminy C w sezonie grypowym.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w kalkulacjach!
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Studia w Warszawie, samodzielne utrzymanie?
autor: pola_ » 28 cze 2018, o 11:15 » w Studenckie życie - 1 Odpowiedzi
- 4312 Odsłony
-
Ostatni post autor: Paviss
5 lis 2018, o 15:48
-
-
-
3 pytania z tematu: odżywianie się zwierząt
autor: kobrakobrakobra » 21 mar 2015, o 15:23 » w Zadania domowe z biologii - 1 Odpowiedzi
- 4729 Odsłony
-
Ostatni post autor: Anthrax
21 mar 2015, o 17:17
-
-
- 6 Odpowiedzi
- 5681 Odsłony
-
Ostatni post autor: polacca
10 sty 2017, o 14:06
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości