Zinterpretuj nietypowe badanie naukowe i wygraj książkę!

Ogłoszenia na temat wydarzeń przyrodniczych, opinie i komentarze, tematycznie związane z forum przyrodniczym.
Awatar użytkownika
Dziwnologia
Posty: 4
Rejestracja: 13 wrz 2010, o 13:35

Zinterpretuj nietypowe badanie naukowe i wygraj książkę!

Post autor: Dziwnologia »

Witajcie!

Dziwnologia to nurt psychologii, wykorzystujący metody naukowe do zgłębiania osobliwych aspektów życia codziennego.

Jeżeli też macie w sobie żyłkę badacza-psychologa i jesteście zafascynowani odmiennym podejściem do analizy zachowań ludzkich, weźcie udział w naszym konkursie!

"W 1973 roku psycholog Robert Pellegrini badał wpływ zarostu na sposób, w jaki ludzie postrzegają osobowość danego człowieka. Grupę losowo wybranych osób poproszono o ocenę osobowości ludzi na zdjęciach. Zdjęcia przedstawiały te same osoby z pełnym zarostem na twarzy, z wąsami i małą bródką, tylko z wąsami oraz wtedy, kiedy byli gładko ogoleni."
Badacze wykryli pozytywną korelację między bujnością zarostu a cechami takimi jak męskość, dojrzałość, dominacja, pewność siebie i odwaga jak również ponad 50 procent respondentów uważało gładko ogolonych mężczyzn za bardziej szczerych od mężczyzn z zarostem.

Jak wyjaśnicie takie postrzeganie osób z zarostem?

Wymyślcie własną interpretację wyników powyższego badania. Wysoki stopień absurdu jak najbardziej wskazany. Najlepsze 3 odpowiedzi, nagrodzimy książką Dziwnologia". Odpowiedzi wpisujcie w tym temacie. Czekamy do 27 września 2010!
rafal07
Posty: 64
Rejestracja: 26 sty 2008, o 19:29

Re: Zinterpretuj nietypowe badanie naukowe i wygraj książkę!

Post autor: rafal07 »

Stawiam następującą hipotezę:

Działa tu efekt zwany prestiżem, który na zasadzie myślenia: jeżeli osoba X ma wąsy i odniosła sukces, to jeśli ja będę miał wąsy to też odniosę sukces.

Jest co najmniej kilka bardzo popularnych osób, które miały wąsy i cieszą się albo wysokim prestiżem (np. Lech Wałęsa, Józef Stalin) albo skutecznym działaniem (np. Adolf Hitler). Można by tu podać zapewne o wiele więcej przykładów, jednak nie znam się historii ani na naukach społecznych, więc takowych nie jestem w stanie podać (śmiech). Wszystkie te osoby, jakby nie patrzeć, stanowią uosobienie męskości, skuteczności, dominacji, pewności siebie czy odwagi. Poza tym wąsy są cechą charakterystyczną wymienionych wcześniej osób, a więc być może podświadomie kojarzenie sprawia, że każdej osobie z wąsem przypisujemy podobne cechy (pomijając oczywiście te negatywne związane z Hitlerem czy Stalinem).

Odnosi się to jednak tylko do wąsów a nie do zarostu w ogóle. Otóż zarost, jakby nie patrzeć, w naszej kulturze jest cechą wyróżniającą daną osobę, gdyż posiada go w zasadzie niewielka liczba osób. Toteż jest on silnie kojarzony z daną osobą. A tak się już składa, że większość ludzi (na szczęście!) spotykając losową osobę na ulicy raczej przyjmuje wobec przechodnia pozytywne odczucia niż negatywne (zapewne dlatego, że statystycznie rzecz biorąc większość ludzi faktycznie wykaże pozytywną postawę). Automatycznie dotyczyć to też będzie ludzi z zarostem, a ponieważ oni szczególnie zapadają w pamięć, to w naszej świadomości tkwi pogląd, jakoby to ludzie z brodą czy wąsem byli uosobieniem chociażby pewność siebie, czy odwagę.
Jeśli hipoteza jest prawdziwa automatycznie powstaje pytanie, dlaczego osób z brodą podświadomie nie uznajemy za zagrożenie dla ludzi (przecież powszechnie znany Hitler miał wąsy!). No cóż. Może dlatego, że Hitler był jeden, a a innych znanych z brodą było znacznie więcej (Einstein, Rej czy Wałęsa).

Ucieszyłbym się, gdyby w tej hipotezie znalazło się ziarnko prawdy, choć w rzeczywistości może być ona zupełnie fałszywa.
Awatar użytkownika
Dziwnologia
Posty: 4
Rejestracja: 13 wrz 2010, o 13:35

Re: Zinterpretuj nietypowe badanie naukowe i wygraj książkę!

Post autor: Dziwnologia »

rafal07, ciekawa interpretacja! Podoba mi się!

Przedłużamy czas trwania konkursu i czekamy na Wasze odpowiedzi do 27.09!

Pokażcie na co stać Wasze światłe umysły!
Awatar użytkownika
Alchemist
Posty: 80
Rejestracja: 27 wrz 2007, o 16:04

Re: Zinterpretuj nietypowe badanie naukowe i wygraj książkę!

Post autor: Alchemist »

Skłonię się ku następującym wnioskom.
ponad 50 procent respondentów uważało gładko ogolonych mężczyzn za bardziej szczerych od mężczyzn z zarostem.

Być może wiąże się to z tym że wyraźny zarost powoduje wrażenie ukrywania czegoś pod nim,albo stwarza skorupę za którą ktoś chcę się schować,jakby miał coś do ukrycia. Poza tym wydaję mi się że ogolony mężczyzna, wygląda (najczęściej) młodziej,może odgrywa tu rolę jakieś skojarzenie z dzieckiem które jak powszechnie wiadomo potrafią być bardzo szczere. Przez to może w jakiś sposób ludzie bez brody wydają się sympatyczniejszy.
Badacze wykryli pozytywną korelację między bujnością zarostu a cechami takimi jak męskość, dojrzałość, dominacja, pewność siebie i odwaga

Kobiety nie mają zarostu,dlatego bujna broda to jednoznaczny atrybut mężczyzny. Dojrzałość również łatwo wyjaśnić tym że zarost pojawia się w okresie dojrzewania, a gęste owłosienie na twarzy niemal na końcu zmian tego okresu. Raczej nie spotykało się 16 latków z gęstą brodą.
Dominacja,pewność siebie,odwaga kojarzą mi się z testosteronem, im jest on większy tym na ogół te cechy zdają się wyraźniejsze, a wiadomo że ten hormon wpływa w znacznym stopniu na owłosienie. Więc w raz z bujnym zarostem,odwagą, pewnością siebie powinna też iść w skojarzeniu np agresja. ale może wiąże się to z wymienioną dominacją w jakiś sposób.

Pozdrawiam
encephalon1986
Posty: 259
Rejestracja: 18 mar 2010, o 23:51

Re: Zinterpretuj nietypowe badanie naukowe i wygraj książkę!

Post autor: encephalon1986 »

Dominacja,pewność siebie,odwaga kojarzą mi się z testosteronem, im jest on większy tym na ogół te cechy zdają się wyraźniejsze, a wiadomo że ten hormon wpływa w znacznym stopniu na owłosienie. Więc w raz z bujnym zarostem,odwagą, pewnością siebie powinna też iść w skojarzeniu np agresja. ale może wiąże się to z wymienioną dominacją w jakiś sposób.
Ja bym się do tego przychylił choć zdaję sobie sprawę, że to zbyt oczywiste jak na prowokacyjną formę tego konkursu. Ale po co tworzyć dziwne teorie gdy odpowiedź wydaje się być oczywista:
Testosteron odpowiada za pierwszo- i drugorzędowe cechy płciowe. A więc też za zarost. Im wyższy poziom testosteronu tym drugorzędowe cechy lepiej wyrażone. Większa jest też pewność siebie, odwaga, agresywność. Badania prowadzone ostatnio u zwierząt, a które odnieść można chyba tez do ludzi, dowodzą, że w grupie nie przewodzą zawsze osobniki najsilniejsze lecz takie, które które podporządkują sobie pozostałe. Często przewodziły osobniki teoretycznie słabsze ale za to bardziej agresywne i odważne.
A że zdjęcia tych samych osób ogolonych były inaczej postrzegane? Jeśli respondenci nie rozpoznali, że to te same osoby to nie wiedzieli też jaki mieli by zarost gdyby się nie golili.może dlatego ocenili te zdjęcia inaczej. A może po prostu uznali, że golenie świadczy o pedantyczności i jest mniej męskie. A skoro są mniej męscy to może mniej kłamią- taki stereotyp. To akurat jest temat do dyskusji, kwestia testosteronu jest chyba jednoznaczna.
Pozdro!
Awatar użytkownika
3Skore
Posty: 7
Rejestracja: 9 wrz 2010, o 11:52

Re: Zinterpretuj nietypowe badanie naukowe i wygraj książkę!

Post autor: 3Skore »

POSTRZEGANIE CZŁOWIEKA NA PODSTAWIE ZAROSTU LUB JEGO BRAKU

Wyżej przedstawione wyniki badania wskazują na siłę aspektu historycznego, na mocno utrwalony w głębi naszej podświadomości stereotyp, który korzeniami sięga naszej fizjonomii oraz kultury. Zwróćmy uwagę na to iż już w czasach starożytnych mężczyzna z zarostem był uosobieniem mądrości, męskości i dominacji. Mądrości wypływającej z doświadczenia, męskości – gdyż zarost podkreślał fizyczne różnice między kobietą a mężczyzną, dominacji – bowiem najstarszy członek rodziny był najważniejszy. Te mocno utrwalone wzorce wzmaga we współczesnym świecie religia i sztuka. Bo skąd u dzieci wyobrażenie Boga jako mędrca z brodą?


Przyjrzyjmy się jednak kwestii postrzegania zarostu u kobiet. Nie obawiajmy się poruszania tego tematu i nie brzydźmy się go. Celowo używam tutaj słowa obrzydzenie, gdyż nie trudno spostrzec, choćby w reklamach, że zarost u płci pięknej to coś negatywnego. Półtora roku temu natknąłem się na popularnym wówczas forum internetowym dla młodzieży na wypowiedź szesnastolatki. Pisała ona o tym iż kiedyś założyła się z koleżanką która „zapuści” sobie dłuższe owłosienie na nogach. Zapytała wówczas płeć przeciwną czy im dobrze z owłosieniem, gdyż jej osobiście włosy zahaczały się o spodnie i musiała je zgolić. Uwierzcie mi że nie było chętnych do odpowiedzi, gdyż w każdym wzbudziła niesmak. Zarost u płci pięknej to zatem objaw zaniedbania, zaprzeczenie PIĘKNA KOBIECEGO. Właśnie – PIĘKNA – a więc brak zarostu jest przyczyną PIĘKNA. A co lub kto wzbudza większe zaufanie w człowieku jak nie PIĘKNO? Potwierdza się więc wynik badania, ludzkie postrzeganie - mężczyzna ( podobnie jak w przypadku kobiety) ogolony to człowiek godny zaufania… Może tylko dlatego że wypełnia obowiązujące normy estetyki, może dlatego, że skoro potrafi dbać o siebie to zadba również o innych, o ich sprawy, rozwiąże problemy, które ktoś inny mógłby zlekceważyć…



Zauważalna jest tutaj różnica podejścia do sprawy golenia się bądź nie… Przecież człowiek nieogolony nie musi być wyzbyty estetyki. NIE MUSI, ale może. Pewne jest natomiast że skoro nie dba przesadnie o siebie to interesują go inne wartości… W głębi duszy człowiek jest dobry, dlatego nasuwają nam się w pierwszej kolejności pozytywne skojarzenia…, takie jak właśnie pewność siebie i odwaga. Bo skoro nie zależy mu na zaufaniu to jest przekonany, że i bez niego poradzi sobie wszędzie i w każdej sytuacji. A skoro wierzy w siebie to pośrednio jest odważny, gdyż zwalcza obawy.
persil1991
Posty: 1673
Rejestracja: 22 maja 2008, o 22:21

Re: Zinterpretuj nietypowe badanie naukowe i wygraj książkę!

Post autor: persil1991 »

Badania pana Pellegriniego jednoznacznie wskazują, że mężczyźnie z zarostem na twarzy przypisuje się takie cechy jak męskość, dojrzałość, dominacja, pewność siebie i odwaga. Co więcej, im zarost bujniejszy, tym większe natężenie owych cech. Pozostaje więc pytanie – skąd wynikają takie skojarzenia?

Tkwiące w naszej podświadomości alegorie (np. zarost – męskość) mają wiele źródeł, a jednym z nich jest z całą pewnością świat przyrody. Jakie jest najbardziej samcze, pewne siebie i odważne zwierzę? Nie od dziś wiadomo, kto w świecie zwierząt góruje – lew oczywiście. A lew zarost (czyt. grzywę) ma niezwykle bujny!

Z pewnością biorący udział w badaniu nieraz widzieli wygłodniałego mężczyznę, który pożera przygotowany dla niego posiłek niczym wspomniany już lew pożera swoją ofiarę. Co po posiłku czyni taki mężczyzna? Przeciera ręką swą brodę, aby strzepnąć pozostałości obiadu. Czy aby nie jest to gest dziki, męski, świadczący o dominacji?

Skoro dowiodłem już, że to naturalne, iż zarost kojarzony jest z męskimi atrybutami, czas poruszyć drugą kwestię jaką ujawniło badanie z 1973 roku – dlaczego mężczyzna z zarostem jest postrzegany jako mniej szczery od gładko ogolonego?

Sprawa prosta – prawdziwy mężczyzna szczery być oczywiście nie może. Czy cieszyłby się powodzeniem mężczyzna otwarcie i szczerze przyznający się do zdrad i tego, że zamiast z kobietą woli czas spędzać z kolegami w pubie? Dobór płciowy skreśliłby go od razu.
Odrębną kwestią jest niezaprzeczalny fakt, że broda tuszuje. Choćby brak przednich zębów. A jeśli broda dłuższa (tak z 1m), to i ewentualne braki między nogami może zakryć.
kora153
Posty: 8
Rejestracja: 20 mar 2010, o 15:48

Re: Zinterpretuj nietypowe badanie naukowe i wygraj książkę!

Post autor: kora153 »

POSTRZEGANIE CZŁOWIEKA NA PODSTAWIE ZAROSTU LUB JEGO BRAKU

W 1973 roku psycholog Robert Pellegrini badając wpływ zarostu na sposób, w jaki ludzie postrzegają osobowość danego człowieka mógł nie wziąć pod uwagę wieku płciowego kobiet który mogły brać udział w badaniu. Wykazano, że kobiety w czasie dni płodnych cyklu miesiączkowego preferują bardziej mężczyzn z umięśnionych i z zarostem, a mężczyzn bez zarostu i o bardziej kobiecych cechach w trakcie reszty cyklu. Jeśli trafem losu kobiet w czasie dni płodnych cyklu było więcej to nie dziwi wynik badania, gdyż podświadomie uznały mężczyzn z zarostem za bardziej atrakcyjnych i określiły ich pozytywnymi cechami. Kobiety po przekwitnięciu i przejściu menopauzy mogły postrzegać mężczyzn bez zarostu za bardziej atrakcyjnych, gdyż gładko ogolony mężczyzna wygląda młodziej.
Natomiast kobiety w czasie okresu dojrzewania postrzegają mężczyzn z zarostem negatywnie gdyż w tym czasie doznają stresu w wyniku pojawienia się owłosienia a najbardziej owłosienia łonowego i boją się np pająków. Uważam że wybór kobiet z przed okresu dojrzewania a także ogółu mężczyzn biorących udział w badaniu był raczej przypadkowy lub kierowały nimi doznania z dzieciństwa.
Jeśli ojciec lub dziadek był dla nich autorytetem i nosili oni zarost to kojarzyli oni to z cechami jak: męskość, dojrzałość, dominacja, pewność siebie i odwaga.
50 procent respondentów uważało gładko ogolonych mężczyzn za bardziej szczerych od mężczyzn z zarostem, dlatego że zarost jest naturalną maską i podświadomie postrzegamy go jako swoistą barierę służącą komuś do ukrycia swojej osobowości.
Uważam, ze wynik badania zależy od wzorców z dzieciństwa męskiej części respondentów i wieku płciowego a także wzorców z dzieciństwa respondentek.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
lukasz471
Posty: 882
Rejestracja: 27 kwie 2010, o 01:57

Re: Zinterpretuj nietypowe badanie naukowe i wygraj książkę!

Post autor: lukasz471 »

Witam serdecznie. Na samym początku należałoby zauważyć, że przeprowadzone ponad trzydzieści lat temu badania są w oczach współczesnego społeczeństwa kompletnie nieważne i nieaktualne. Jeśli kiedyś mężczyzna z wąsami postrzegany był jako samiec dominujący, silny i odważny, to teraz z pewnością ludzie inaczej odbierają tego typu wygląd. Moda się zmienia, czas płynie niestety jedynie do przodu. Wąsy już dawno przestały być odbierane jako atrybut męskości. Współcześnie ludzie z wąsami to starsi panowie, po 50-siątce którzy nadal utożsamiają się z minionymi czasami i noszą dumnie swoje, że tak swojsko powiem wąskiska", bo są do nich bardzo przyzwyczajeni. Warto zobaczyć, że czasy ich młodości przypadają właśnie na lata 70. I chociaż w świadomościach starszych ludzi wąsy mogą być czasami nadal odbierane jako atrybut owej męskości, to w oczach roczników post woodstockowych już nie za bardzo. Bo jak 50-latek, który już zdążał posiwieć i nabrać piwowarskiego brzuszka może być odbierany ze swoimi wąsami jako osoba męska i silna. Niestety, trudno analizować postawioną w temacie hipotezę, jeśli żyjemy w innych warunkach i postrzegamy świat inaczej niż wtedy. Trzeba więc zadąć się w sobie mocno i spróbować mentalnie i światopoglądowo przenieść się w przeszłość do szalonych lat 70-tych i dopiero z tej perspektywy próbować analizować postrzeganie zarostu męskiego. I chociaż wnioski te nie będą do końca uczciwe, to przynajmniej odpowiedzą na zadane pytanie.
A więc tak. Mamy lata 70-te. Stany Zjednoczone prowadzą zimną wojnę z Socjalistycznym Związkiem Republik Radzieckich. Cały świat przygląda się jak warunkują się wpływy tych dwóch super mocarstw w polityce światowej. ZSRR czyli jeden z super olbrzymów utożsamiany jest nadal z Józefem Stalinem. I nic dziwnego, że w oczach tamtejszego społeczeństwa wąsy mówiły o dominacji i sile. Pozostaje kolejny znak zapytania, jakiej narodowości były osoby na których przeprowadzano owe badania? Powołując się na niepewne źródła informacji (internet), Robert Pellegrini był wykładowcą na jednym z uniwersytetów w Stanach Zjednoczonych. Tak więc badania objęły zapewne osoby z tegoż kraju. Trudno mówić tutaj o obiektywizmie, skoro Stany Zjednoczone były uczestnikiem owej zimnej wojny". O wiele wiarygodniej byłoby, gdyby ankietowani pochodzili z różnorakich krajów lub chociażby z kraju neutralnego", który nie angażował się w żadne wystąpienia zbrojne oraz nie był w bliskich relacjach politycznych z żadną ze stron konfliktu. Jest to kolejna kwestia, która powoduje, że owe badania są zbyt bardzo nieobiektywne. Oczywiście nie posiadam żadnych bliższych informacji na temat owej pracy Pellegriniego, ale raczej ze względów finansowych i praktycznych przeprowadzał on badanie na Amerykanach. Pomijając to, idźmy jednak dalej. Wiemy już, że wąsy symbolizują silę, przynajmniej w oczach społeczeństwa lat 70-tych i związane jest to ze wzorcami w postaci ważnych osobistości świata polityki typu: Stalin czy Hitler, o czym mowa była już w poprzednich tekstach. Warto jednak spojrzeć na wąsy także z innej perspektywy. Może owy mit wąsatego dominatora pochodzi z czasów bardziej zamierzchłych. Bo jeśli popatrzymy na średniowiecze, to każdy szanowany uszlachcić charakteryzował się bujnymi wąsami, tak więc owy wizerunek prawdziwego mężczyzny sięgać może znacznie wcześniejszego okresu. Jednak nie rozwiązuje to problemu, ale odwleka go w czasie. Wnioskujemy z tego, że Stalin, Hitler i inni nie byli wcale twórcami owego przekonania na temat wąsów. Skoro wąsy od zawsze były tak odbierane, to możemy spojrzeć na nie z biologicznego punktu widzenia, a nie z kulturowego. Co dają mężczyzną wąsy? Jest szereg potencjalnych korzyści wynikających z ich posiadania dla samców rodzaju ludzkiego. Oto one:
- wąsy ukrywają nasze słabości fizyczne w postaci chociażby dziurawego uzębienia"
- wąsy mogą zwiększać powierzchnię ciała, przez co samiec ludzki wydaje się większy i silniejszy(warto spojrzeć chociażby na grzywę lwa czy różne gatunki ptaków, które stroszą pióra odpędzając potencjalnych drapieżców)
- wąsy mogą oznaczać szczyt rozwoju biologicznego, apogeum sprawności fizycznej mężczyzny, czyli idealny czas do rozrodu, tj. kopulacji. Żeby dochować się okazałych wąsów trzeba mieć przynajmniej 20 lat, czyli jest to okres w którym mniej więcej występuje apogeum męskiej witalności).
- wąsy mogą służyć jako tak zwany odwracacz uwagi". Mężczyzna posiadający wąsy odwraca uwagę od swojej łysiny na głowie.

Skoro więc wąsy od zarania dziejów były symbolem prawdziwego mężczyzny, to pytanie dlaczego we współczesnym świecie nie są odbierane już tak pozytywnie? A no właśnie możemy dojść do prostego wniosku. Otóż owy Stalin i Hitler, których uważaliśmy za twórców wąsów męskich", są tak naprawdę jednostkami przez które społeczeństwo utraciło ową ideę. Okrucieństwa których się dopuścili, krzywdy na skalę całego świata, śmierć milionów ludzi mogły spowodować tak nagłą zmianę postrzegania wąsów na całym świecie I jest to najważniejszy wniosek, który wysuwam z mojej pracy Podobne wnioski dotyczące męskości możemy wysnuć na temat bródki i zarostu, o czym nie trzeba chyba drugi raz już pisać. Możemy jednak zauważyć w naszych współczesnych głowach pewną analogię. O ile bródka i zarost nadal postrzegane są jako męskie, o tyle wąsy już nie. To dowodzi o słuszności mojej tezy. Wielcy zbrodniarze XX-wieku doprowadzili poprzez swój wygląd do zmiany znaczenia słowa wąsy w naszych umysłach. Pozostaje odpowiedzieć jeszcze na pytanie co z tą szczerością. Otóż jest to sprawa dosyć prosta i jednoznaczna. O ile zarost kojarzy się i kojarzył z męskością, o tyle męskość ta posuwa za sobą pewne konsekwencje. Prawdziwy mężczyzna to mężczyzna silny, odważny i władczy, ale także brutalny i nieszczery. Tak więc nic dziwnego, że ankietowani bardziej ufają mniej męskim", ale za to milszym goliwąsom". To by było na tyle. Na koniec warto sparafrazować wszystko nic niezwiązanym hasłem wąsatego geniusza Einsteina:
"Jedyną naprawdę niezrozumiałą rzeczą jest to, że rzeczy da się zrozumieć Dziękuję, jeśli ktoś przeczytał cały mój tekst
gsyoka
Posty: 14
Rejestracja: 19 kwie 2009, o 16:42

Re: Zinterpretuj nietypowe badanie naukowe i wygraj książkę!

Post autor: gsyoka »

Nie od dziś wiadomo, że najdrobniejszą molekułą, która nieśmiało tworzy razem z całą resztą jej podobnych wespół świat, rządzą jaszczury z kosmosu. Liczni badacze potwierdzają fakt, że owe organizmy, szczególnie te z rodziny Gadziae, wyróżnia tendencja do wypełniania swojego czasu wolnego organizowaniem zakrapianych spotkań z ich ziemskimi służalcami, na których to omawiane są sprawy mniejszej czy też większej wagi, w zależności od dostępności w danej chwili wagi mniejszej bądź większej.

Na podstawie analizy badań genetycznych wietnamskim naukowcom udało się stwierdzić z wysokim prawdopodobieństwem, że głównym bywalcem wspomnianych mityngów jest George Johnnie Walker Bush. W związku z tym, że nazwisko zobowiązuje. A w związku z tym. przypisanie cech takich jak męskość, dojrzałość, dominacja, pewność siebie i odwaga liderowi jawi się jako naturalna konsekwencja. Taki zestaw cech zdaje się być przydatny, szczególnie, gdy gadzie humanoidy próbują Ci wmówić, że sherry jest trunkiem angielskim, a Thom Yorke jest frontmanem grupy The Radiohead.
Awatar użytkownika
Tau
Posty: 169
Rejestracja: 31 gru 2009, o 00:37

Re: Zinterpretuj nietypowe badanie naukowe i wygraj książkę!

Post autor: Tau »

No cóż według mnie ewidentnie widać tu zasadę znaną z czasów prehistorii którą roboczo nazwę:
Z A S A D Ą R U M C A J S A
Przechodząc do sedna. Stopień zarostu ewidentnie wpływał na wygląd danego osobnika wpływając częściowo na jego charakter. Otóż im bardziej mężczyzna był zarośnięty tym bardziej przypominał dzikusa, kogoś nieobliczalnego który kieruje się pierwotym instynktem. Idąc dalej tmy tropem dochodzimy do Jasnej konkluzji - po części zagłębiając się w własne, prehistoryczne Ego, że im bardziej człowiek dziki tym większy w nim potencjał przetrwania związany z odwagą podczas walki z innymi czy też zasadą reprodukcji (męskość). W końcu taki dzikus musiał Jakoś przetrwać czy też przewodzić stadu itd.

Co do szczerości to trzeba nawiązać do :

Z A S A D Y anty-R U M C A J S A, szeroko znanej jako T E O R I A H O M O - U R B A N I S .

we wspomnianych wyżej pobudek ewidentnie widać, że w toku ewolucji staliśmy się z zwierząt stadnych zwierzętami stadno-cywilizacyjnych. Przez co uważamy, że Dzikus nie będzie skłonny do współpracy, a co za tym idzie nie będzie szczery z powodu samowystarczalności i własnych planów zdobycia przysłowiowej samicy- często podstępem. Natomiast ludzie ogoleni jako Ci, odrzucający pierwotne instynkty wiedzą, że tylko współpracą i szczerością zdobędą pożywienie czy inne niezbędne im przedmioty jak komórka czy TV. Ponadto ciągnie swój do swego, czyli człowiek który wysyła komunikaty o potrzebie wspópracy otrzymuje ją od innego homo urbanis lub dzikusa który może wykorzystać tę naiwność w własnych celach- Czego dowodem są iście złożone społecznie kolonie zwane korporacjami lub centrami miast.

Dziękuję za Uwagę
TAU
danip
Posty: 28
Rejestracja: 21 lip 2010, o 21:37

Re: Zinterpretuj nietypowe badanie naukowe i wygraj książkę!

Post autor: danip »

trzeba zwrócić ueagę również na to, że ten sam ogolony w ten lub inny sposób mężczyzna może sprawiać różne wrażenie,
co nie powoduje wcale zmiany jego charakteru czy osobowości a jedynie zmiane sposobu postrzegania go przez osoby znajdujące się w jego otoczeniu.
co za tym idzie to od doświadczeń osoby oceniającej takie zdjęcie zależy czy oceni ten zarost pozytywnie,
inne zdanie na temat zawadiackiej brody będzie miał młody mężczyzna mający doświadczenia z więziennictwem i światem przestępczym a inne starsza babcia w mocherowym berecie.
Co do męskości takiego zarostu to jest pewne że broda jest atrybutem mężczyzny, zarost na tważy jest jedną z trzeciożędowych męskich cech płciowych, jest więc normą to że mężczyzna z zarostem wygląda bardziej męsko i zdecydowanie.
Awatar użytkownika
Dziwnologia
Posty: 4
Rejestracja: 13 wrz 2010, o 13:35

Re: Zinterpretuj nietypowe badanie naukowe i wygraj książkę!

Post autor: Dziwnologia »

Jesteście fantastyczni!

Trzej znakomici badacze dziwnologiczni, którzy otrzymują książkę „Dziwnologia to:
1. persil1991
2. lukasz471
3. Tau
oraz dodatkowo
4. Alchemist


Skontaktujemy się z Wami na PW.

Dziękujemy za wzięcie udziału w konkursie!
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość