Co robić w przyszłości?

[kim93]

Hej! Jestem w 2 klasie liceum na biol-chemie. Uwielbiam biologię i chciałabym aby moja przyszła praca wiązała się z nią (lubię też chemię ale nie idzie mi b.dobrze- 4 raczej). Mam kilka warunków: 1. Pracą pomagać ludziom 2. żeby można było pracować blisko mojego domu (okolice Torunia) 3. studia nie trwające bardzo długo 4. żeby nie zarabiać mało. Doradźcie co bym mogła studiować i jak potem mniej więcej praca może wyglądać.

[Gajek]

Ocenę 4 uważasz za złą? Ja na podst chemii miałem w 2 klasie (ost. klasa z chemią w moim liceum) miałem 2 a teraz w 3 klasie jak sobie wykonuje zadanka i arkusze to mi idzie świetnie - jest to kwestia posiedzenia paru miesięcy i wyuczenia się, podejście nie idzie mi z nią dobrze, nie rozumiem jej, to nie dla mnie właśnie spowodowało moją głupotę w 2 i 1 klasie )

Ogólnie to z twoich punktów wychodzi, żebyś studiował lekarskie ale studia to długie więc jak chcesz krótkie to pielęgniarskie/położnicze, może mikrobiologia jak tak bardzo nie lubisz chemii.

[PeReS]

Slyszalas o Najstarszym Zawodzie Swiata? Spelnia wszystkie warunki, a jak praca wyglada? No to chyba nie wymaga opisywania

(nie moglem sie powstrzymac i zeby nie bylo to jest zart )

[Tomq]

Ocenę 4 uważasz za złą? Ja na podst chemii miałem w 2 klasie (ost. klasa z chemią w moim liceum) miałem 2 a teraz w 3 klasie jak sobie wykonuje zadanka i arkusze to mi idzie świetnie.

Matura nie jest wyznacznikiem wiedzy, taki co mało umie może ją zdać bardzo dobrze. A jednak w szkole wymagają, żeby trochę umieć i opierać się na czymś więcej niż inteligencja i spryt Zatem uważam, że jeśli nauczyciel nie jest stronniczy to ocena jest jakimś tam sposobem na odzwierciedlenie aktualnej wiedzy Inna sprawa, że co szkoła to wymagania inne :] Bo zdarzają się i tacy, co mają 2/3, ale u nauczyciela ze skalą ocen 1-3, a nie 1-6

[Gajek]

[at]
Jak się chce to wszystko można, więc nie ma co się przejmować czy nawet zaprzątać sobie głowy oceną tylko książki i nadrabiamy braki

A matura jest wyznacznikiem wiedzy jako tako.
Weź osobę która nic nie wie - daj jej maturę z chemii i tą samą maturę daj osobie która się wyuczyła, efekt?

[Tomq]

No tak, wiadomo, że jak się zaweźmiesz to nadrobisz, ale matura nie jest w żadnym stopniu wyznacznikiem wiedzy. Jeszcze się o tym przekonasz Z maturą z chemii to kulą w płot, zobacz sobie arkusz z tego roku rozsz i wyciągnij wnioski, większość zadań przeprowadzone za rękę, co i jak trzeba robić.

[karteczka88]

zgadzam się z tym, że matura nie jest wyznacznikiem wiedzy. ja z biologii w liceum miałam naprawdę dużą wiedzę, znałam odpowiedź na pytania nauczyciela z materiału który był nawet 2 lata wstecz a matura mi poszła źle. Na maturze musisz się trzymac schematu i klucza a nie tego co umiesz.

[justaaa]

[at]
Jak się chce to wszystko można, więc nie ma co się przejmować czy nawet zaprzątać sobie głowy oceną tylko książki i nadrabiamy braki

A matura jest wyznacznikiem wiedzy jako tako.
Weź osobę która nic nie wie - daj jej maturę z chemii i tą samą maturę daj osobie która się wyuczyła, efekt?

Weź sobie osobę która nie ogarnia chemii i osobę świeżo po maturze (na 100% z chemii) do laboratorium, efekt ?

[Prins]

Matura sprawdza raczej na ile uczeń potrafi łączyć zdobytą wiedzę z logicznym rozumowaniem i czytaniem ze zrozumieniem.
Niejednokrotnie osoby u których zdobyta wiedza wypełniała głowę na tyle, że zaczynała się już wylewać uszami, przegrywały swoją maturę - dlaczego? Ano dlatego, że odruchowo starały się ukazać w swoich odpowiedziach, jak wiele wiedzy związanej z danym zagadnieniem posiadają. A na maturce trzeba naszą wiedzę kompresować i uogólniać jak się da.

Gajek - Widać że jesteś zadowolony z pracy jaką wkładasz w wyćwiczenie chemicznych umiejętności. Oby tak dalej i nie przerywaj. Pamiętaj tylko że matura to mały przystanek na drodze i drobny wycinek chemicznej wiedzy jeśli wiążesz z nią przyszłość to rozwijaj tą pasję na wielu frontach.

Weź sobie osobę która nie ogarnia chemii i osobę świeżo po maturze (na 100% z chemii) do laboratorium, efekt ?

Obie pozabijają się w drodze po probówki bo uczelnia jest uboga i wystarczy tylko dla jednej z nich