Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości
Re: Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości
Po prostu warto zaznajomić się z typami zadań jakie mozesz spotkac. Czy sie powtórzą? raczej nie, ale who knows
Re: Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości
No to widzę, że jakaś burzliwa dyskusja się rozpętała. Jeśli chodzi o naukę, cóż. . . według mnie nie można z tym przesadzać, bo naprawdę nie jest to korzystne. Ja na przykład kiedyś postanowiłam sobie, że będę się więcej uczyć. Ale tak naprawdę nic z tego nie wyszło, bo robiłam to co musiałam, a potem zazwyczaj spotykam się z przyjaciółmi lub robię coś, co mnie relaksuje i pozwala odpocząć. Ale nikogo nie będę krytykować, bo każdy jest inny, lubi co innego, niektórzy są nieco zakręceni i zwariowani, ale właśnie według mnie to jest piękne.
Kaamil, temarihermiona, a Wam serdecznie gratuluję . Możecie się pochwalić, czy to, że zostaliście laureatami to bardziej fart, czy pilna i systematyczna praca.? Jeśli to drugie, to myślę, że dostaliście ogromny dar, którego nie można zmarnować . Powodzenia w dalszej karierze naukowej .
Kaamil, temarihermiona, a Wam serdecznie gratuluję . Możecie się pochwalić, czy to, że zostaliście laureatami to bardziej fart, czy pilna i systematyczna praca.? Jeśli to drugie, to myślę, że dostaliście ogromny dar, którego nie można zmarnować . Powodzenia w dalszej karierze naukowej .
-
- Posty: 170
- Rejestracja: 11 sty 2010, o 12:55
Re: Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości
Kamil, pamiętaj, że każdy ma swojej optimum - ktoś lubi w ramach relaksu spotkać się z przyjaciółmi, ktoś znowu woli poczytać. Kogoś może to męczyć, kogoś znów odprężać (zwłaszcza po takich bzdetach jak Kordian albo historia średniowieczej Europy - nauka tego jest katorgą).
Ale i tak widać, że nie da się spędzać 100% czasu na nauce/czytaniu - w końcu każdy pisze coś na tym forum, sam lubię robić sobie półgodzinne przerwy na obejrzenie fajnego odcinka The Simpsons albo na odwalenie śniegu sprzed domu.
Pozdrawiam,
Michalus
Ale i tak widać, że nie da się spędzać 100% czasu na nauce/czytaniu - w końcu każdy pisze coś na tym forum, sam lubię robić sobie półgodzinne przerwy na obejrzenie fajnego odcinka The Simpsons albo na odwalenie śniegu sprzed domu.
Pozdrawiam,
Michalus
- kociara1993
- Posty: 406
- Rejestracja: 2 lip 2009, o 19:52
Re: Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości
ja też się dużo uczę. wiem, że to niezdrowo, całe wakacje poszły (może z 5 razy się z kimś spotkałam i to bardzo krótko), ale ja to kocham. nauka biologii odpręża mnie i wolę to robić niż cokolwiek innego . przerwy, oczywiście, też sobie robię
Re: Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości
I myślę, że dlatego każdy powinien robic to, co lubi i w takich proporcjach jak woli. Byleby tylko potem tego nie żałować.
- kociara1993
- Posty: 406
- Rejestracja: 2 lip 2009, o 19:52
Re: Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości
osobiście czasem troszkę, tak troszeczkę mi szkoda, że np. moi znajomi w tej chwili bawią się na mieście/w kinie, czy gdziekolwiek indziej
ale gdy po chwili pomyślę, że uczę się takich pięknych i niesamowitych rzeczy, to to uczucie mija
ale gdy po chwili pomyślę, że uczę się takich pięknych i niesamowitych rzeczy, to to uczucie mija
Re: Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości
kociara1993, widzisz to uczucie jest normalne, nie pozwól żeby pół życia przeleciało Ci przez palce. Nauczysz się dużo, owszem, ale wiele z tych rzeczy szybko zapomnisz i pojawi się frustracja.
Owszem żeby coś osiągnąć w OB trzeba trochę poświęcić, posiedzieć w książkach, ale warto pamiętać, że ta olimpiada nie jest wszystkim i postarać się osiągnąć jakiś realny kompromis pomiędzy OB a tym co ważniejsze
Owszem żeby coś osiągnąć w OB trzeba trochę poświęcić, posiedzieć w książkach, ale warto pamiętać, że ta olimpiada nie jest wszystkim i postarać się osiągnąć jakiś realny kompromis pomiędzy OB a tym co ważniejsze
- witamina110
- Posty: 648
- Rejestracja: 24 mar 2009, o 11:47
Re: Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości
Matko, ja tak się nie potrafię uczyć. Nawet jak sobie mówię, że zacznę się więcej uczyć to nie mogę.Trudno mi jest odpuścić spotkania ze znajomymi, oglądnięcie jakiegoś filmu albo meczu tenisa/siatkówki.
Właśnie czasem się zastanawiam czy w ogóle mam jakiekolwiek szanse z tej OB przy niektórych takich ludziach, mi po prostu mózg wysiada po 1,5 h :d, a zawsze trzeba coś zerknąć z innych przedmiotów. Choć powiedziałam sobie, że w 2 klasie olewam inne przedmioty, w 1 chcę mieć przyzwoitą średnią, ale potem to już.
Jeśli chodzi o biologię to na razie robię tak, że uczę się z lekcji na lekcje z operonu+wsipu. Myślę, że jak teraz tak będę się uczyć to potem nawet jak pozapominam dużo rzeczy, będzie mi łatwiej sobie przypomnieć i ta powtórka spowoduje to, że lepiej zapamiętam te rzeczy a nie jakbym teraz tak średnio się tego uczyła, a potem miała czytać podręcznik za jednym razem. Zapamiętałabym, ale może na 1 miesiąc.
Na wakacjach też chcę się trochę pouczyć, ale dlatego że wtedy szkoła mi nie przeszkadza. Czytam kiedy tylko chcę.a przy tym i tak mam dużo czasu wolnego. W 2 klasie testy, testy i testy.Jak to zrobię a mimo to nie przejdę to i tak będę miała poczucie, że zrobiłam to co mogłam, że to było wszystko na co było mnie stać. Także chciałabym wykonać ten plan minimum, żeby mieć te czyste sumienie, a nie potem żałować, że nawet tych podstawowych wiadomości nie mam.
Kto co lubi. Chociaż uczenie się non stop wg mnie jest niezdrowe. Jak ktoś już napisał-gorzej przyswajamy wiadomości.
Lepiej zrobić sobie przerwę, a potem na świeżo znowu się zabrać.
Kurde, ale się rozpisałam, sorry.
Właśnie czasem się zastanawiam czy w ogóle mam jakiekolwiek szanse z tej OB przy niektórych takich ludziach, mi po prostu mózg wysiada po 1,5 h :d, a zawsze trzeba coś zerknąć z innych przedmiotów. Choć powiedziałam sobie, że w 2 klasie olewam inne przedmioty, w 1 chcę mieć przyzwoitą średnią, ale potem to już.
Jeśli chodzi o biologię to na razie robię tak, że uczę się z lekcji na lekcje z operonu+wsipu. Myślę, że jak teraz tak będę się uczyć to potem nawet jak pozapominam dużo rzeczy, będzie mi łatwiej sobie przypomnieć i ta powtórka spowoduje to, że lepiej zapamiętam te rzeczy a nie jakbym teraz tak średnio się tego uczyła, a potem miała czytać podręcznik za jednym razem. Zapamiętałabym, ale może na 1 miesiąc.
Na wakacjach też chcę się trochę pouczyć, ale dlatego że wtedy szkoła mi nie przeszkadza. Czytam kiedy tylko chcę.a przy tym i tak mam dużo czasu wolnego. W 2 klasie testy, testy i testy.Jak to zrobię a mimo to nie przejdę to i tak będę miała poczucie, że zrobiłam to co mogłam, że to było wszystko na co było mnie stać. Także chciałabym wykonać ten plan minimum, żeby mieć te czyste sumienie, a nie potem żałować, że nawet tych podstawowych wiadomości nie mam.
Kto co lubi. Chociaż uczenie się non stop wg mnie jest niezdrowe. Jak ktoś już napisał-gorzej przyswajamy wiadomości.
Lepiej zrobić sobie przerwę, a potem na świeżo znowu się zabrać.
Kurde, ale się rozpisałam, sorry.
Re: Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości
witamina110, gdzie mieszkasz?! Twoje zdanie na ten temat niesamowicie do mnie pasuje
Re: Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości
Boże, ulżyło mi, że laureaci to także ludzie w pełni normalni i chodzący na imprezy, bo właśnie wróciłam z osiemnastki!
Michaluspospolitus, dobrze, że oglądasz Simpsonów )
Michaluspospolitus, dobrze, że oglądasz Simpsonów )
Re: Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości
no ale dzisiaj to już do nauki
- temarihermiona
- Posty: 191
- Rejestracja: 10 lis 2007, o 18:26
Re: Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości
osiemnastki super sprawa
A tytuł zdecydowanie dzięki pracy (na pewno nie systematycznej), a nie fartowi. Powiedziałabym, że raczej mimo niefartu Trzeba się po prostu uczyć tego, z czego nie jest się najlepszym i co się mniej lubi. Ja np mogłabym z przyjemnością siedzieć w genetyce i fizjologii ale był to działy, w których mam na tyle duża intuicję, że nie wiedząc czegoś nieźle rozumuję. Z tego powodu i ku mojej rozpaczy większość czasu poświęcałam botanice i zoologii, które są moją nogą. I oczywiście masa testów z OB.
A tytuł zdecydowanie dzięki pracy (na pewno nie systematycznej), a nie fartowi. Powiedziałabym, że raczej mimo niefartu Trzeba się po prostu uczyć tego, z czego nie jest się najlepszym i co się mniej lubi. Ja np mogłabym z przyjemnością siedzieć w genetyce i fizjologii ale był to działy, w których mam na tyle duża intuicję, że nie wiedząc czegoś nieźle rozumuję. Z tego powodu i ku mojej rozpaczy większość czasu poświęcałam botanice i zoologii, które są moją nogą. I oczywiście masa testów z OB.
Re: Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości
No ja tak samo teraz mam z immunologią, masakra do kwadratu. już nie chcę myśleć o botanice i zwierzątkach.
A genetyka poszła u mnie szybko, łatwo i przyjemnie.
Myślę, że pocieszy mnie też anatomia człowieka.
A genetyka poszła u mnie szybko, łatwo i przyjemnie.
Myślę, że pocieszy mnie też anatomia człowieka.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 3 Odpowiedzi
- 25532 Odsłony
-
Ostatni post autor: Sayto+
3 lis 2021, o 09:59
-
- 36 Odpowiedzi
- 71445 Odsłony
-
Ostatni post autor: PawelGrzes
9 kwie 2019, o 16:52
-
-
olimpiada biologiczna , II etap w styczniu
autor: lifeislove » 19 lis 2015, o 15:30 » w Olimpiady Biologiczne - 7 Odpowiedzi
- 26678 Odsłony
-
Ostatni post autor: wojtek0011
20 lis 2015, o 19:55
-
-
- 2 Odpowiedzi
- 16780 Odsłony
-
Ostatni post autor: Alkor
26 lis 2016, o 20:06
-
- 0 Odpowiedzi
- 6840 Odsłony
-
Ostatni post autor: malinowy
7 lip 2015, o 10:57
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości