Studiowanie na wydziale lekarskim
Re: studiowanie;p
neuroanatomia jest po to, by pokazać się NAJCUDOWNIEJSZEJ, a nie by się na nią zapisywać ^^. a z chemii są 4 zajęcia + koło, więc będzie okazja od połowy kwietnia .
kurde, mam jeszcze 20h faków do zrobienia i nie mam żadnego, który mi pasuje. tak samogtołowa mojej grupy . chyba będziemy zbierać jakąś grupę na kinezjologię i ustawiać termin /
kurde, mam jeszcze 20h faków do zrobienia i nie mam żadnego, który mi pasuje. tak samogtołowa mojej grupy . chyba będziemy zbierać jakąś grupę na kinezjologię i ustawiać termin /
Re: studiowanie;p
ja fakultety na ten rok szczęśliwie mam już odrobione, tak więc cały swój czas i energię mogę poświęcić anatomii, chemii, histologii.i czemu tak jeszcze
lek. mossa
Re: studiowanie;p
zapisz się do IFMSA jak masz za dużo energii!
Re: studiowanie;p
Witam wszystkich! Są tu jacyś pierwszoroczniacy z lekarskiego? (:
Chciałabym się dowiedzieć jak wam się podoba na wrocławskiej uczelni i czy jesteście zadowoleni z wyboru. Poza tym, ciężko było się dostać? I czy na prawdę jest tak strasznie trudno przebrnąć przez tą medycynę? Mi został jeszcze rok, żeby dokonać wyboru, dlatego chciałabym jakichś opinii od samych studentów, bo słuchać i czytać te wszyyystkie fora internetowe to można wiecznie, i różne fanaberie tam wypisują
A więc jak mija życie, drodzy studenci?
Chciałabym się dowiedzieć jak wam się podoba na wrocławskiej uczelni i czy jesteście zadowoleni z wyboru. Poza tym, ciężko było się dostać? I czy na prawdę jest tak strasznie trudno przebrnąć przez tą medycynę? Mi został jeszcze rok, żeby dokonać wyboru, dlatego chciałabym jakichś opinii od samych studentów, bo słuchać i czytać te wszyyystkie fora internetowe to można wiecznie, i różne fanaberie tam wypisują
A więc jak mija życie, drodzy studenci?
Re: studiowanie;p
hejka!
jestem pierwszoroczniakiem, jak najbardziej zadowolonym z wyboru . na samym początku spotkaliśmy się z ogromnym wsparciem ze strony starszych kolegów i innych ludzi.
sprawa dostania się poruszana jest w temacie o progach, trzeba było mieć łącznie 249 punktów z trzech przedmiotów (bio roz, chem roz, fiz podst lub roz, ale bez przelicznika). w przeciwieństwie do niektórych znajomych z innych uczelni mam sporo czasu dla siebie i nie narzekam na poziom trudności . materiał rozłożony jest w miarę okej, na pewno nie trzeba zakuwać po nocach. i np. od dziś mam już łikend - do końca tygodnia zostały mojej grupie niespecjalnie wymagające przedmioty takie jak informatyka albo socjologia.
poza tym mam też czas na odrobinę działalności w sekcie zwanej międzynarodowym stowarzyszeniem studentów medycyny xd.
jeśli chodzi o atmosferę w grupach - nie słyszałam o czymś takim jak wyścig szczurów, bardzo dobrze organizujemy sobie przepływ informacji w grupach i w obrębie roku - mamy zamknięte przez niepowołanymi forum, gdzie krążą różne kartkówki, kolokwia i opinie o prowadzących .
polecam wrocław - tu nawet panie z dziekanatu są miłe!
info nt. studiowania we wrocławiu. w nadchodzącym roku ruszamy z pełnym wsparciem dla pierwszaków .
po więcej konkretnego info - nie krępuj się pisać wiadomości prywatnych ^^. pozdroksy!
jestem pierwszoroczniakiem, jak najbardziej zadowolonym z wyboru . na samym początku spotkaliśmy się z ogromnym wsparciem ze strony starszych kolegów i innych ludzi.
sprawa dostania się poruszana jest w temacie o progach, trzeba było mieć łącznie 249 punktów z trzech przedmiotów (bio roz, chem roz, fiz podst lub roz, ale bez przelicznika). w przeciwieństwie do niektórych znajomych z innych uczelni mam sporo czasu dla siebie i nie narzekam na poziom trudności . materiał rozłożony jest w miarę okej, na pewno nie trzeba zakuwać po nocach. i np. od dziś mam już łikend - do końca tygodnia zostały mojej grupie niespecjalnie wymagające przedmioty takie jak informatyka albo socjologia.
poza tym mam też czas na odrobinę działalności w sekcie zwanej międzynarodowym stowarzyszeniem studentów medycyny xd.
jeśli chodzi o atmosferę w grupach - nie słyszałam o czymś takim jak wyścig szczurów, bardzo dobrze organizujemy sobie przepływ informacji w grupach i w obrębie roku - mamy zamknięte przez niepowołanymi forum, gdzie krążą różne kartkówki, kolokwia i opinie o prowadzących .
polecam wrocław - tu nawet panie z dziekanatu są miłe!
info nt. studiowania we wrocławiu. w nadchodzącym roku ruszamy z pełnym wsparciem dla pierwszaków .
po więcej konkretnego info - nie krępuj się pisać wiadomości prywatnych ^^. pozdroksy!
Re: studiowanie;p
Łaał, dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź! :3 Miło usłyszeć coś takiego, trochę mnie to uspokoiło. Jak już nadejdzie moja pora na wybór uczelni i takie tam to pewnie się odezwę w razie jakichkolwiek wątpliwości )))
Re: studiowanie;p
do końca tygodnia same niewymagające przedmioty mówisz? ciekawe co dr D. na to co myślisz o jego zajęciach P
a co do wyścigu szczurów to walka o punkty za aktywność na chemii bywa naprawdę brutalna, ale to pojedyncze wypadki
a co do wyścigu szczurów to walka o punkty za aktywność na chemii bywa naprawdę brutalna, ale to pojedyncze wypadki
lek. mossa
Re: studiowanie;p
dr D. napisał mi dzisiaj komentarz na fejsbuczku, więc jest giiit . pewnie jutro znowu zagoni nas do jakiejś murzyńskiej roboty z preparowaniem .
Re: studiowanie;p
Haha netke, dziewczyna się jeszcze nie dostała. Chyba nawet nie zdecydowała czy Wro będzie jej priorytetem a Ty już ją werbujesz do IFMSA:Dnetke pisze:info nt. studiowania we wrocławiu. w nadchodzącym roku ruszamy z pełnym wsparciem dla pierwszaków .
Re: studiowanie;p
<<, wcale nie werbuję, po prostu polecam swoją stronę
Re: studiowanie;p
Zbliza sie okres rekrutacji, więc moze moja wypowiedz komus sie przyda i da do myslenia-ja bym nie była taka entuzjastka wrocławia, jestem rozczarowana ta uczelnia, kadrą, wymaganiami.
Nie jest łatwo się dostać, to fakt, ale to wcale nei świadczy o poziomie uczelni. Nie mamy na anatomii szpilek ani dobrych preparatów,(przedwojenne, zniszczone),podczas zajęc tylko niektórzy mogli obejrzeć preparacje zwłok,jedna grupa na 24 przeprawadzala jakies bardziej ambitne zajecia. Odczynniki chemiczne sa stare,laboratoria rozwalające się,okna swiszcza i na wykladach siedzi sie w kurtce, nie ma stołówki ani miejsca do wspólnego posiedzenia, nawet bibliotekę mają nam odebrać. o Bałaganie administracyjnym nei wspomnę, i nie chodzi mi to o sprawy z rektorem A. ale o zmienianie regulaminu bez informowania studentów o zmianie, o niewychodzenie naprzeciw studentom. Każdy chce zarobić i dobro przyszłych pokolen i ich weidza ich nie interesuje. Ponadto studenci niestacjonarni, tzn płatni którzy sa teoretycznie wymeiszani ze stacjonarnymi, wiedzą że uczelnia czerpie z nich kasę i nie wyrzuci, więc pozwalja sobie na opieprzanie sie. Oczywiscie nie jest to regula, ale do niektorych osob balabym się pojsc. wszedzie mozna cwaniakowac, fakt, ale czasami to przesada.
niekotrzy wykladowcy olewaja studentow, spozniaja się(niejeden taki przypadek znam) a ich wiedza nie zawsze jest adekwatna do posiadanego tytułu.
Poziom nauki np. fizjologii jest żenujący,(ogladamy filmy sprzed 15 lat o żabach, jakieś denne programy komputerowe nie odwzorowujące zycia praktycznego) skupiamy się na biochemii, zamiast na fizjo, która w przyszlosci bardziej się przyda.
np na kolo chirurgiczne chodza tlumy, wpisza sobie keidys to w CV, ale co z niego wyciagną?umiejetnosc swietowania zabiegu.
miasto jest wspaniałe, ale uczelni jeszcze wiele brakuje.
Nie jest łatwo się dostać, to fakt, ale to wcale nei świadczy o poziomie uczelni. Nie mamy na anatomii szpilek ani dobrych preparatów,(przedwojenne, zniszczone),podczas zajęc tylko niektórzy mogli obejrzeć preparacje zwłok,jedna grupa na 24 przeprawadzala jakies bardziej ambitne zajecia. Odczynniki chemiczne sa stare,laboratoria rozwalające się,okna swiszcza i na wykladach siedzi sie w kurtce, nie ma stołówki ani miejsca do wspólnego posiedzenia, nawet bibliotekę mają nam odebrać. o Bałaganie administracyjnym nei wspomnę, i nie chodzi mi to o sprawy z rektorem A. ale o zmienianie regulaminu bez informowania studentów o zmianie, o niewychodzenie naprzeciw studentom. Każdy chce zarobić i dobro przyszłych pokolen i ich weidza ich nie interesuje. Ponadto studenci niestacjonarni, tzn płatni którzy sa teoretycznie wymeiszani ze stacjonarnymi, wiedzą że uczelnia czerpie z nich kasę i nie wyrzuci, więc pozwalja sobie na opieprzanie sie. Oczywiscie nie jest to regula, ale do niektorych osob balabym się pojsc. wszedzie mozna cwaniakowac, fakt, ale czasami to przesada.
niekotrzy wykladowcy olewaja studentow, spozniaja się(niejeden taki przypadek znam) a ich wiedza nie zawsze jest adekwatna do posiadanego tytułu.
Poziom nauki np. fizjologii jest żenujący,(ogladamy filmy sprzed 15 lat o żabach, jakieś denne programy komputerowe nie odwzorowujące zycia praktycznego) skupiamy się na biochemii, zamiast na fizjo, która w przyszlosci bardziej się przyda.
np na kolo chirurgiczne chodza tlumy, wpisza sobie keidys to w CV, ale co z niego wyciagną?umiejetnosc swietowania zabiegu.
miasto jest wspaniałe, ale uczelni jeszcze wiele brakuje.
Re: studiowanie;p
zlotko, niestety to prawda. Może niewiele ludzi to dostrzega, bo przecież fajnie jak można się ponudzić na zajęciach i nic z nich nie wynieść. Tylko o czym to świadczy?
Co do anatomii, to moim zdaniem duży minus. Poza tym byłam na wydziale farmaceutycznym, a tam wcale nie jest lepiej. Smród, brud i ubóstwo!
Dlatego moim zdaniem, przed podjęciem decyzji, gdzie ostatecznie pójdziecie, popytajcie starsze koleżanki i kolegów, bo samo słowo prestiż na mieście nie odzwierciedli tego jak tu jest naprawdę, a po co później żałować?
zlotko, co do studentów niestacjo wcale nie jest tak jak piszesz. Znam kilka osób i to, że są na niestacjo wcale nie daje im możliwości do większego obijania się. Student niestacjo i stacjo traktowany jest tak samo, a uczelnia wcale nie będzie trzymała na siłę takiego z płatnych. Jeśli mu nie idzie to po prostu wylatuje. To, że Twoim kolegom udaje się jeszcze utrzymać to wygląda na to, że mają więcej szczęścia niż rozumu. Ale do czasu
Co do anatomii, to moim zdaniem duży minus. Poza tym byłam na wydziale farmaceutycznym, a tam wcale nie jest lepiej. Smród, brud i ubóstwo!
Dlatego moim zdaniem, przed podjęciem decyzji, gdzie ostatecznie pójdziecie, popytajcie starsze koleżanki i kolegów, bo samo słowo prestiż na mieście nie odzwierciedli tego jak tu jest naprawdę, a po co później żałować?
zlotko, co do studentów niestacjo wcale nie jest tak jak piszesz. Znam kilka osób i to, że są na niestacjo wcale nie daje im możliwości do większego obijania się. Student niestacjo i stacjo traktowany jest tak samo, a uczelnia wcale nie będzie trzymała na siłę takiego z płatnych. Jeśli mu nie idzie to po prostu wylatuje. To, że Twoim kolegom udaje się jeszcze utrzymać to wygląda na to, że mają więcej szczęścia niż rozumu. Ale do czasu
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Fizyka na wydziale chemii UWr
autor: chemik987 » 25 wrz 2016, o 16:27 » w Przewodnik po uczelniach przyrodniczych - 0 Odpowiedzi
- 3928 Odsłony
-
Ostatni post autor: chemik987
25 wrz 2016, o 16:27
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 17116 Odsłony
-
Ostatni post autor: Prometeusz
14 paź 2015, o 09:51
-
- 0 Odpowiedzi
- 4493 Odsłony
-
Ostatni post autor: Staryale
9 wrz 2019, o 17:33
-
-
poprawa matury i studiowanie
autor: riki tiki96 » 2 lip 2015, o 14:05 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 9 Odpowiedzi
- 8906 Odsłony
-
Ostatni post autor: julcis0107
29 gru 2016, o 11:01
-
-
- 3 Odpowiedzi
- 7488 Odsłony
-
Ostatni post autor: Tescka
11 lip 2016, o 13:30
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości