Matura 2012

[czornydanio90]

to zaś ja po tygodniu upierdliwej walki w Mordorze . nie idźcie tu

[Nula]

witam.

[czornydanio90]

muszę się zresetować

[Stalowy]

Kurcze blaszka, czyli jednak jest kiepsko. Przykro mi to słyszeć Czorny

U nas wycofano w tym roku przyznawanie komisów i przez biofizykę na stomie wyleciało 12 osób / 120 (10% roku). Także początek jak na Zabrze też niczego sobie".

Takie moje prywatne, luźne spostrzeżenie i wniosek: na każdej uczelni medycznej, tak jak w każdej większej ludzkiej zbiorowości można spotkać gamę różnych ludziów: od skurczybyków, po aniołki. Rzecz w tym, że na różnych uczelniach różne są stosunki jednych do drugich. Wg moich obserwacji / opinii ludzi których znam: dużo większe prawdopodobieństwo jest trafić w grupie na ludzi sympatycznych, zwariowanych, pokręconych i przede wszystkim: normalnych na uczelniach z niższymi progami. (Do których można zaliczyć np. fabrykę odpadków pouczelnianych - tudzież ludzi z syndromem 30 września - Zabrze ), niż na uczelniach typu UJ, czy WUM (nikogo nie obrażając). Na te ostatnie wybierają się ludzie z dużo większymi ambicjami, ludzie z większą liczbą punktów na maturze, ludzie bardziej zajebiści". Na pierwszym roku uważający się za prof. dr. hab. n. med., jeżdżący na uczelnię autobusami w fartuchach i ze stetoskopami na szyjach i z pogardą odnoszący się wobec maluczkich tego świata".Jak się przekonacie, są zmorą UMedów

(Cały czas proszę pamiętać, że mówię tylko o stosunku jednych do drugich, nie mówię, że na UJ czy WUMie są TYLKO tacy, a na ŚUMie sami wspaniali.)


Najlepsze wrażenie robią Ci po prostu normalni, zwyczajni szarzy ludzikowie nie odbiegający od średniej, lubiący pożartować, pośmiać się, wypić, pogadać o wszystkim i o niczym, bla bla bla. Ludzie pokorni, po prostu: dobzi ludzie.

Ejmen,
Pozdrawiam,
Stalowy.

[czornydanio90]

Stalowiontko_5, dobrze prawi , polać mu!

[Mårran]

Stalowiontko_5, ale ci zajebiści są fajni! Wiesz jaka radość tak sobie jechać tramwajem i usłyszeć na cały wagon no bo na MEDYCYNIE to to i tamto, wiesz? A na MEDYCYNIE mama anatomię, wieeesz?

[Iskra14]

Stalowy dobrze mówi spróbowałby źle


.jeśli chodzi o UJ to mam tam kumpla na 1 roku leku i bardzo sobie chwali. Uważa, że atmosfera jest w porządku, ludzie są mili i wszystko da się zaliczyć. Pewnie wiele zależy od grupy. u nas w Zabrzu też są takie gdzie wiele osób chce zostać Forfiterem i robią się spięcia.


Pozdro dla wszystkich piszących maturę w tym roku,

przeżyłam to dwa razy i nigdy więcej

[Nula]

Jaka niezręczna cisza zapadła na forum ! Ludzie świat się na edukacji nie kończy - mówi to osoba, która na chwilę obecną z nudów czyta Christmas in Britan

[Nula]

u i z Britain się schowało

[Martuśś]

Hej !) melduje sie rocznik 91, za rok chcialabym zdac biologie ,chemie ,zastanawiam sie jeszcze nad fizyka (z tym ze wiedze jak narazie zerowa /) , mam zamiar zaczac przygotowywac sie od sierpnia ,aktualnie bede konczyc 1 rok szkoly policealnej -technik farmaceutyczny. Od jakiegos juz czasu narodzila sie taka mysl , ze medycyna to wlasnie to czym chce sie zajac w tym roku niestety nie bede pochodzic do matury, poniewaz nie mialam zbytnio czasu by sie przygotowac, ale od sierpnia rozpoczynam solidna nauke Z chemii nie powinnam miec problemow licze na wynik powyzej 90 natomiast ta biologia. yhh ,ten cholerny klucz , ale mam nadzieje ze i to jest do zrobienie

[Martuśś]

Odnosnie fizyki, jak oceniacie szanse napisania tego przedmiotu na poziomie R (rozpoczynajac nauke od zupelnych podstaw od sierpnia) czy jesli chodzi o ten poziom nalezy tez miec dosyc spore pojecie w matematyce? wystarczyloby mi w zupelnosci ok 80 %

[Nula]

a gdzie planujesz pójść na medycyne ? na większość medycznych uczelni wystarczy zdać dobrze chemię i biologię. skoro nie masz z fizykę nic wspólnego to sobie ją olej . Przyłóż się tylko do chemii i biologii, po co sobie głowę czymś 3 zaprzątać, no chyba ,że masz takie,a nie inne ambicje, to już twoja tylko i wyłącznie decyzja.
A jeśli człowiek się spręży to powinien mniej więcej nadrobić materiał,ale to również zależy od predyspozycji człowieka ) nie przeciążaj swojego mózgu jeśli,nie czujesz się na siłach. A fizyka,za dużo wspólnego w moim odczuciu z matematyką to nie ma.
A i szanse każdy ma równe.

[Martuśś]

Chcialabym startowac na SUM ( najlepiej gdyby to bylo zabrze) , jesli zdecyduje sie na fizyke to rowniez rozwaze Szczenin/ Łódz. Z biologi i chemii mam juz mniej mozna powiedziec dobrze opanowana podstawe, wiec moglabym rowniez poswiecic czas na nauke fizyki. Z tym ,ze czuje rozdracie zdawac czy nie , poziom P czy R (?) , poziom R mnie bardzo kusi , bo jak wiadomo moze bardzo znaczaco pomoc.