Nocyceptory u pajęczaków

[szmira]

Jak w temacie. Jak to z tym jest. Czytałam, że u pajęczaków zanegowano obecność nocyceptorów. Czy to miałoby oznaczać, że nie odczuwają bólu w tym sensie, co my? Nie wiecie może jakie są spekulacje na temat tego, co pajęczaki mogą odczuwać? Bo to, że jakieś informacje ze środowiska odbierają, jest pewne.

[AnnaWP]

Trudno jest spekulować, bowiem nie czujemy receptorami, mózgiem. Trochę absurdalnie to brzmi, ale tak to de facto wychodzi.
Poza tym ból może powstawać i przy bardzo silnym pobudzeniu innych receptorów. Wiem co mówię - zakrztusiłam się raz i pomarańczowy tic tac wpadł mi do przewodu nosa, podrażniał nablonek węchowy i naprawdę było to bolesne.

[szmira]

A na tym nabłonku nie ma przypadkiem nocyceptorów? Myślałam, że każdy receptor, który potrafi generować uczucie bólu z definicji nazywany jest nocyceptorem.

[AnnaWP]

Nocyreceptory to specyficzne nagie zakończenia neuronów, więc nie o to chodzi. Po prostu nasze wrażenia bólu mogą być wywołane innego rodzaju bodźcami. Nocyreceptory reagują na uszkodzenia mechaniczne, wysoką temperaturę itp bodźce uszkadzające. Ale nawet silne światło, dźwięk, zapach itd. mogą wywołać wrażenie bólu.

[szmira]

A wiadomo coś więcej na temat właśnie nocyceptorów u pajęczaków? Bo nie jestem pewna co do tego, czy aby na pewno ich istnienie zanegowano. Może jedynie nie udowodniono ich występowania. Zależy mi, żeby się dowiedzieć.

[AnnaWP]

Przykro mi, nie wiem. Poszukaj czegoś na scholar google.

[Wodnik07]

Witaj.
Co do pająków to spekulacje trwają nieustannie chyba. Ogólnie przyjęta teoria [powiedzmy] głosi, że nie odczuwają one bólu w takim sensie jak my. Ale są świadome i wiedzą, że coś jest nie tak.
Przykładowo - łapiąc ptasznika za nóżkę i ją zgniatając on ją po prostu odrzuci. Czy czuje ból nie wiadomo ale wie, że coś jest nie tak i ja zostawi by się ratować. Oczywiście nie praktykowałem, ale tak jest. Przykłady można by mnożyć. A ja odsyłam Cię na kilka stron na których powinnaś coś znaleźć:

- arachnea.org
- bestiae.pl
- terrarium.com.pl

[szmira]

Zaglądałam na te strony, ale nie wiem, czy mogę do końca ufać temu, co tam jest napisane. Chociaż z drugiej strony pająk po odrzuceniu jednego odnóża bez problemu maszeruje na pozostałych, i nie wygląda na zwijającego się z bólu.
Mimo wszystko, dzięki za pomoc