Studiowanie na wydziale lekarskim

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
soydona
Posty: 7
Rejestracja: 21 mar 2010, o 20:02

Re: studiowanie;p

Post autor: soydona »

Co prawda nie studiuję medycyny we Wrocławiu, a w Łodzi, ale mam podobne odczucia co do warunków studiowania (stan budynków, jakość preparatów, podejście rektora do studentów, itd.) jak zlotko. Studiowałam jednak wcześniej na uniwerku we Wrocławiu i warunki były dużo lepsze. Z obserwacji wiem, że uniwerek w Łodzi też jest dobrze wyposażony. Nie wiem, jak jest w innych uczelniach medycznych w Polsce, ale być może, powtarzam, BYĆ MOŻE to reguła i taki los studentów medycyny i kierunków pokrewnych.
Co do studentów niestacjonarnych są traktowani dokładnie tak samo jak i stacjonarni. Są wymieszani w grupach i powszechnie nawet nie wiadomo, kto jest stajco a kto nie (choć można to sprawdzić).
zlotko
Posty: 107
Rejestracja: 11 maja 2009, o 20:25

Re: studiowanie;p

Post autor: zlotko »

wiem ze wiekszosc ludzi z niestacj po prostu miala pecha i zabraklo im kilku punktow by dostać się na dzienne. Jednak niektórzy wiedzac, że uczelni zależy na pieniądzach, pozwalają sobie na folgowanie, choć oficjalnie nie wolno przejść na koelejny rok bez zaliczenia niektórych egzaminów, potrafią przez kilka semestrów mieć niezaliczoną anato. Zaległosci z lzejszych przedmitów typu łacina czy ang są na porządku dziennym- denerwuje mnie fakt, że w niektórych sprawach uczelnia jest nieugięta, trzyma się sztywno regulaminów, a w innych nie widzi przeszkód, jeśli tylko mają tam ważne osoby czy uczelnia korzyść. a tysiące płacone przez studentow na bank nie ida na odczynniki czy wyposazenie sal (na stomie są kompozyty czy GI przeterminowane kilka lat-ciekawe jak się na tym uczyć skoro konsystencja inna)- mam nadzieję że idą na nasz nowo budowany budynek farmacji, a nie tylko do kieszeni czy pod biurko.
Wodziu
Posty: 46
Rejestracja: 23 gru 2009, o 19:38

Re: studiowanie;p

Post autor: Wodziu »

złotko, nie do końca wiem o czym mówisz co do niestacjonarnych. Nie jestem wprawdzie jednym z nich, ale dla uczelni róznica między stacjonarnym a niestacjonarnym jest żadna- 1) są wymieszani, asystenci nie wiedzą kto jest kim 2) studentów stacjonarnych opłaca państwo, niestacjonarni sami siebie, różnica w kwotach nie jest duża, więc uczelnia z obu ma kasę.
Co do preparatów, znowu się nie zgodzę, podczas tego roku oglądaliśmy 2 całkowicie nowe zwłoki, spora część ludzi załapała się na krojenie czegokolwiek. Fakt zdarzają się całkowicie stare preparaty, ale niektóre są w b. dobrym stanie.
Biblioteka- nie znam wiele osób które były tam w innym celu niż po podpis z fakultetu, tym bardziej niezrozumiała się wydaje budowa nowej biblioteki ( ten plac budowy za językami)
Asystenci - do tej pory zdarzyły mi się bardzo pojedyńcze przypadki niemiłych asystentów, większość podchodzi bardzo ludzko do problemów, nie ma większych trudności z zaliczeniem o ile się całkowicie nie oleje przedmiotu
Wielki plus Wrocławia o którym jakoś nie wspomniałaś - tutaj nie ma limitów studentów którzy mają pozostać po danym roku, w przeciwieństwie chociażby dla ŚUMu, gdzie na zajęcia na 2 roku jest określona liczba miejsc, bliska połowie przyjętych na rok 1 przez co chcąc nie chcąc za wszelki sposób trzeba dużą część wywalić
Nie wspomniałaś też, że do dyspozycji jest od 3 roku szpital na Borowskiej, który nie ma nic wspólnego ze świszczącymi oknami, ba, jest jednym z najnowocześniejszych w tej części EU,
Następny plus? Wszystkie zajęcia koło siebie. WUM zapierdziela w czasie półgodzinnych przerw z katedry do katedry, tu poza WF, oddalonym o 10 minut spacerku i Chemią- 5 minut, cała reszta jest obok siebie.
foxy_
Posty: 230
Rejestracja: 8 maja 2009, o 22:56

Re: studiowanie;p

Post autor: foxy_ »

Aż żal czytać Twojej konstruktywnej krytyki! Myślisz, że gdziekolwiek biochemia jest lżejsza od fizjologii, to się grubo mylisz -) I tak, przykro mi, że 4 lata temu wycofali doświadczenia na żywych zwierzętach, ale tak się stało i nigdzie teraz nie wykonuje się tych rzeczy, które oglądasz na antycznej taśmie. Zadania komputerowe na fizjo? Fakt, nie lubię ich, ALE weź pod uwagę, że takie interaktywne uczenie się jest uważane za coś wspaniałego na zachodzie i stety-niestety, w Polsce także się do tego przechodzi. Rezczywiście, nie mamy dziesiątków nowych zwłok na anatomii, ale teraz jest ogólny brak zwłok - jedynie Katowice się z tym uporały w fajny sposób, ale spokojnie - my też będziemy działać w tym kierunku za niedługo Stary sprzęt na biochemii. nie mówię, nie jest to szczyt nowinek technicznych, ale jakoś nie ubolewam z tego powodu - lepiej, że rozwija się Nowa Akademia Medyczna niż jakby mieli wydawać tysiące na jakieś wypasione spektrofotometry. Co do niestacjonarnych, to nawet nie będę dementować tych głupotek, bo aż przykro, iż masz takie zaciemnione informacje. Są oni traktowani IDENTYCZNIE jak stacjonarni. Uczą się i nie uczą tak jak i dzienni. Nieinformowanie studentów o zmianie regulaminu? A przepraszam, mieli każdemu list polecony wysłać? O_o o ile mi wiadomo, informacja była podana, ale trzeba się zainteresować. Zmiany były z inicjatywy studentów i na naszą korzyść, więc nie wiem, o co w ogóle się rozchodzi

Ja uwielbiam Wrocław za atmosferę - ludzie są świetni, można się nauczyć naprawdę wielu świetnych rzeczy, jest z setka kół naukowych, które prężnie działają i można wytrwale poszerzać swoją wiedzę. Oczywiście, z samego chodzenia na spotkania kół raz w miesiącu wiedza cudownie dyfuzją nie przejdzie, ale jest możliwość odbywania dyżurów, są wyjazdy na praktyki i konferencje, pisze się prace naukowe, można się naprawdę rozwijać. Opiekunowie kół są zaś fantastycznymi ludźmi, którzy wkładają mnóstwo energii i czasu, by koło fajnie funkcjonowało - wiem, bo chodzę, a nie słyszałam jakiś dziwnych herezji od kogoś. Asystenci z reguły są również prostudenccy i pomocni, chociaż zdarzają się mniej ciekawi, ale niestety - tak chyba już jest wszędzie.

Pogadajcie z ludźmi z innych uczelni, jak u nich jest kolorowo, to zobaczycie, że większość uniwerków ma podobne problemy i ciężko jest cokolwiek z tym zrobić. Ale ogólnie nie ma co narzekać na Wrocław, bo w porównaniu z Krakowem, Śląskiem, Warszawą, Bydgoszczą, itd., to naprawdę jest fajnie. Chociaż oczywiście - dla każdego, co innego -) np. jeśli jesteś cwaniakiem nad cwaniakami to polecam raczej WUM, będziesz między swoimi. Jak kochasz nie mieć życia, leczyć się z depresji u psychiatry - zalecam Katowice.

Moja jedna taka malutka uwaga - uczycie się tutaj DLA SIEBIE.
Awatar użytkownika
mossa
Posty: 292
Rejestracja: 2 lip 2010, o 11:38

Re: studiowanie;p

Post autor: mossa »

zgadzam się z przedmówcami, nasza uczelnia może i nie jest idealna, ale która taka jest? ma oczywiście też swoje minusy, ale jest naprawdę fajna atmosfera, dobre warunki i asystenci, od których (w większości) można się dużo nauczyć, pod warunkiem, że SIĘ CHCE, a nie tylko szuka powodów do narzekania.

jeszcze rada dla kandydatów, którzy myślą o pójściu na naszą AM i zaglądają tu w poszukiwaniu informacji - nie przejmujcie się takimi wypowiedziami, rekrutacja się zbliża i zapewne będzie się ich pojawiać coraz więcej. dostać się łatwo nie jest, więc konkurencja jest ostra. i nie zawsze uczciwa.
lek. mossa
Awatar użytkownika
Cinereus
Posty: 312
Rejestracja: 7 lut 2009, o 00:36

Re: studiowanie;p

Post autor: Cinereus »

a na ktorym roku jestes mossa ?
lith
Posty: 3117
Rejestracja: 28 wrz 2009, o 22:49

Re: studiowanie;p

Post autor: lith »

Wodziu pisze:Nie wspomniałaś też, że do dyspozycji jest od 3 roku szpital na Borowskiej, który nie ma nic wspólnego ze świszczącymi oknami, ba, jest jednym z najnowocześniejszych w tej części EU
Na fotach wygląda fajnie :3
Haine
Posty: 651
Rejestracja: 1 lip 2010, o 23:42

Re: studiowanie;p

Post autor: Haine »

A ja tak trochę z innej beczki i nie do końca zgodnie z tematem, ale jak założę osobny to nie spodziewam się zbyt dużego odzewu, a zależy mi bardzo na info. Mianowicie:
Jak wygląda sprawa z przeniesieniem się do Wrocławia z innego miasta na lekarski? Trzeba się dostać z nową rekrutacją czy wystarczy dobrze umotywowane podanie? Ważna jest ewentualnie średnia czy nie ma ona znaczenia? Byłabym bardzo, bardzo wdzięczna za każdą informacje.
Icestorm
Posty: 28
Rejestracja: 8 wrz 2010, o 12:18

Re: studiowanie;p

Post autor: Icestorm »

A czemu myślisz o przeniesieniu? Czy w Bydgoszczy jest tak źle? Szczerze mówiąc mało słyszałem niepochlebnych opinii na temat CM UMK
foxy_
Posty: 230
Rejestracja: 8 maja 2009, o 22:56

Re: studiowanie;p

Post autor: foxy_ »

Akurat z Bydgoszczy można się przenieść do nas już po 1. roku Nie trzeba się rekrutować od nowa, ale należy napisać podanie, dobrze go umotywować i zdać wszystkie egzaminy (średnia chyba też musi być w miarę dobra, ale nie daję głowy - znajomi, którzy się przenieśli mieli ponad 4 i bardzo sobie chwalą ten czyn). Później na 2. roku jest od odrobienia kilka przedmiotów, ale np. biofizyka jest z głowy.
Haine
Posty: 651
Rejestracja: 1 lip 2010, o 23:42

Re: studiowanie;p

Post autor: Haine »

Icestorm, nie, CM to całkiem fajne miejsce i w moim odczuciu dobra i solidna uczelnia, ale bardzo zależy mi na Wrocławiu z powodów osobistych.
foxy_, dziękuję za informacje, chociaż z tą średnią to mnie trochę zmartwiłaś. Podejrzewam, że wszelkie techniczne informacje uzyskam na uczelni, chodziło mi o te mniej oficjalne, więc jeszcze raz dzięki
A tak bardziej w temacie - jak wnioskuje z powyższych postów polecanie Wrocław?
zlotko
Posty: 107
Rejestracja: 11 maja 2009, o 20:25

Re: studiowanie;p

Post autor: zlotko »

I tak jeśli ktoś chce być lekarzem i mieszka w tej okolicy czy podoba mu się miasto( a jest piękne i przyjazne studentom) to wybierze wrocłąwską AM- mimo wszystkich afer cyz niedogodności. Ale jeśli ktoś będzie się wahał pomiędzy wyborem tej uczelni i innej, to może mieć różne zdania, każdy ma prawo wyrażać swoja opinię) Plotek nie powtarzam, wiem że w czasie np rady wydziału albo przy zaliczaniu warunku wykladowca bierze indeks i widzi pieczątkę niestacjonarne. Ludzie sami zresztą sie nie kryją bo i po co. Po prostu mam żal do asystentów że traktowanie jest nierówne, mimo innych zapewnień i oficjalnych doniesień. Ale te narzekanie nic nie zmieni więc zamykam z mojej strony temat.
I dojazdów niby nie ma- zależy od kierunku, tyylko lekarski na pierwszych latach na blisko- stoma musi w ciągu 30 minut dojechać na katedrę stom, co jest w godzinach szczytu nierealne, a potem wszyscy jeżdzą między klinikami, borowską.
A czasem jeszcze onkologia na hirszfelda, zakazy,neuro na kosz(m)arowej, na traugutta interna- fakt, że zajęć klinicznych nei da się zrobić w 1 miejscu ale nie mów foxy_ że wszystko tak bliskoP

u mnie na roku jest osoba z poznania, ze lwowa, ze szczecina- rotacja jest w dwie strony, ale zawsze w obrębie jednego kierunku i tylko za pośrednictwem rekrutacji, podania i średnią już wycofali
netke
Posty: 181
Rejestracja: 13 maja 2009, o 21:53

Re: studiowanie;p

Post autor: netke »

zlotko pisze:wiem że w czasie np rady wydziału albo przy zaliczaniu warunku wykladowca bierze indeks i widzi pieczątkę niestacjonarne
to ciekawe, bo w indeksach ludzi z mojej grupy nie ma czegoś takiego, a na pewno na niestacjonarnych są 4 osoby. można zorientować się dopiero po numerach indeksu, ale to też nie jest reguła.
poza tym nie sądzę, że prowadzący kojarzą większość studentów z imienia i nazwiska, a już na pewno nie interesuje ich czy studiują w systemie stacjonarnym czy nie ^^
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości