Rybik cukrowy

[mamoooth]

Witam serdecznie,

wprowadziłam się ostatnio do mieszkania. Niestety nie swojego, lecz wynajmowanego. Osiedle jest w miarę nowe. Bloki nie mają więcej niz 6 lat.

Pewnego wieczoru wchodząc do sypialni (jeszcze nie zrobionej - pusty pokój)zauważyłam robalka. Nie wiem czym był, dlatego bardzo proszę o pomoc. Bo ostatnio zauważyłam dwa w łazience. A wczoraj w dużym pokoju i pokaźne stadko zostało unicestwione w niedoszłej sypialni.

Nie wyglądają przyjemnie, maja coś na rodzaj pancerzyka. Są w kształcie wydłużonej kropki - chude Nie miały (jak do tej pory) więcej niż 5-6mm. Grasują tylko pod osłoną nocy, a jak człowiek zapali światło to udają, że ich nie ma i zamieraja w bezruchu. A wtedy mogę je depnąć Jak się na nie dmuchnie to skręcają się jak chomik w czasie snu.

Bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem czy da się je wyprosić z mieszkania

A co do zdjęcia to starałam się zrobić jak najlepsze
Pozdrawiam serdecznie,
Magda

[Detektyw Monk]

A , nie rybik?

[Remek]

Wygląda na rybika cukrowego

[Dali]

Kod: Zaznacz cały

pl.wikipedia.org/wiki/Rybik_cukrowy

Niegroźny komensal, moim zdaniem nie ma sensu z nim walczyć bo i tak wróci. Trzeba pokochać

[mamoooth]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

Jednak spróbuję z nimi zawalczyć, bo boje się że ich wesoła rodzinka przejmie nie tylko sypialnie, ale resztę mieszkania a tego byłoby już zbyt wiele.

oprócz domowych sposobów - wysmarowanie kawałka tektury miodem, znacie jakies inne metody walki z nimi lub spray albo inny środek (taki sprawdzony, godny polecenia)

[Dali]

Są różnego rodzaju kostki, pułapki na tego typu owady. Znam też domową metodę, na cukier bodajże.
Najlepszą metodą jest utrzymanie bardzo dużej czystości w łazience, one lubują się w wilgotnych, ciemnych miejscach gdzie mają dostęp do np. celulozy i innych polisacharydów. Zwalczanie ich chemią z reguły nie wystarczy na długo. Ja je pokochałem i już mi nie przeszkadzają

[Lektom]

Witam serdecznie,


A co do zdjęcia to starałam się zrobić jak najlepsze
Pozdrawiam serdecznie,
Magda

Na tym zdjęciu on wydaje się olbrzymi. Ale wygląda jak rybik. Było dużo tematów na jego temat.

[Stalowy]

Ładna jak kolorowa łatka
Siateczka śródplazmatyczna gładka! P

[Ohaminus]

Ja je pokochałem i już mi nie przeszkadzają

Fuuj.
To to jest w ogóle możliwe?!

[Stalowy]

^
^
^

(Zły temat, przepraszam )

Sam mam takich rezydentów w mieszkaniu, trzymają się jednak łazienki i są całkiem nieszkodliwe, chociaż mają u mnie raj na ziemi (wanna jest nie zabudowana i jest pod nią zawsze sporo wilgoci), to od pół roku ich populacja jest cały czas na stałym poziomie - nie mają zapędów do podbojów ^^

[ногомас]

Rybiki są spoko, żeby się ich pozbyć należy

a) znaleźć je wszystkie - zabić
b) znaleźć miejsce, w którym się rozmnażają/bytują (niekoniecznie wilgotne, ale ciepłe) czasem może to być np stara puszka od herbaty, - zabić
operację a) powtarzać
zachowywać czystość

W ostateczności środki chemiczne. Miałem kiedyś ich dużo ale się wyprowadziły, chyba nie zniosły nieładu panującego w moim pokoju :] Poza tym są miłe i nieszkodliwe

[Stalowy]

Zauważyłem, że u mnie przypuszczalnie rezydują w miejscach pod tapetą, w szparach w ścianie, każdej szczelince.

[Detektyw Monk]

U mnie biegają po stole w kuchni, lubią cukier