Został rok do matury - co poradzicie?

[aerialsky]

Chyba lepiej powtórzyć sobie w wakacje na spokojnie materiał z poprzednich lat, niż czekać do września : ) Im więcej zadań rozwiążesz czy to z biologii czy z chemii tym masz większe szanse na super Maturę ^^

[heidika]

też jestem w niemalże identycznej sytuacji co autorka tekstu. Mam taki problem że nie chodze na żaden wydział biologiczno chemiczny, a z racji ze jestem na ogrodnictwie w technikum, mam dużo o botanice i rycia łaciny z czego w tym momencie jestem zadowolona bo w liceach nie kładą nacisku na te tematy. Generalnie też dopiero co liznełam materiał, z biologi opracowałam juz 1 czesc podrecznika z operonu rozsz. a anatomie uczyłam sie juz kiedystam wiec kwestia powtórki, zostaje genetyka. z chemi podstawe mam opanowana i teraz biore sie za roszerzona i zadanka. Mam zamiar pisac mature biole i chemie na poziomach rozsz. nie sadze zeby udalo m isie zdążyc z fizyka, bo szczerze kiepsko mi idzie z nia, ale sprubuje jesli bede miała czas.
Damy rade !:)

[kati130]

Rok do matury.ale damy radę
Trzeba przysiąść na tyłku, przeczytać dokładnie podręczniki z bio, porobić zadania z chemii i i fizyki i zdamy
Mi też idzie kiepsko z fizyką, heidika, ale z racji tego że mam nauczyciela nic nie wymagającego i słabego. Także nie wiem co to będzie. Może w akcie desperacji zapiszę się na korki, ale wolałabym się sama przygotować, zawsze to większa satysfakcja.
Spróbuję coś wykminić na wakacjach z fizyki i czytać do poduszki podręcznik do biologii brzmi to strasznieale jakieś priorytety trzeba mieć, ambicja mi nie pozwoli tylko i wyłącznie na chillout.ltmam nadzieję xd także przyszłoroczni maturzyści.damy radę? Tak damy radę

Pozdrawiam i życzę wytrwałości.do 22.06 już niedługoa potem zacznie się jazda bez trzymanki.ale razem zawsze raźniej.

[NYR]

Pewnie, że damy radę. Ja za rok również przystępuję do matury z biologii i chemii. Na korki z chemii chodzę od 2 klasy, na biologie możliwe że zacznę od 3. Jak na razie chemie ogarniam, gorzej jest z biologią, przestraszyłem się trochę matury w tym roku. Ale. W wakacje trzeba się zebrać i trochę pouczyć. Mam nadzieję, że będzie przybywało osób na to forum i wszyscy jakoś napiszemy tą maturę! D

Swoją drogą ile ludzi leci na lekarski? Może ktoś do Gdańska?

[cinek0111]

O Boże. Po tegorocznej maturze z biologii jestem strasznie przestraszony. W pierwszej klasie i w drugiej (aż do teraz) sobie myślałem, że bez specjalnego wysiłku jestem w stanie tą biologię na jakieś 75% napisać. Ale po tegorocznej już tego taki pewien nie jestem. Na wakacjach zasiadam ostro do książek, trudno, trzeba się poświęcić, żeby móc spełnić swoje marzenia Chemia to drobiazg, bo ją uwielbiam i mi sama do głowy wchodzi.

Ja na medycynę to ewentualnie do Lwowa, bo u nas się nie dostanę, a przynajmniej takie mam wrażenie. Tzn. nie dostanę się na stacjonarną, na niestacjonarną przy odrobinie wysiłku i szczęścia - może, ale najzwyczajniej nie mam kasy, żeby niestacjonarnie studiować.

Czy damy radę? Tak, tak, damy radę! Musimy! Jak nie my, to kto?

A tak przy okazji - strasznie ze mnie leń. Co z tym zrobić?

[lith]

cinek0111, na niestacjo nie masz kasy a do lwowa się wybierasz? o.O

[vuze]

cinek0111, przecież we Lwowie też trzeba płacić za studiowanie

[tom_ek]

jak już płacić to chyba tylko w Polsce chyba

[Selene93]

Przede wszystkim to nie ma co się nastawiać, że oezu, że nie zdam, że już teraz wiem na ile procent napisze, jakie będą progi i że to nie wystarczy. Wyluzuj, masz jeszcze rok. Trochę pozytywnego podejścia, a nie czarnowidztwa (:

Btw, to w takim razie jak to we Lwowie wygląda? Czesne jest droższe niż niestacjo w Polsce, czy jak? oO

[vuze]

Selene93, trzeba wejść na ich stronę i poczytać.
tom_ek, nieprawda. Jeśli w Polsce chce studiować obcokrajowiec to musi płacić, podobnie jest tam.

[cinek0111]

Tzn. z mojej bardzo skromnej orientacji wynika, że jest taniej, niż u nas. Dodając do tego koszty utrzymania się. Co tu dużo gadać. A zresztą, głębiej analizując, to na medycynę jestem chyba zdecydowanie za leniwy No ale, to się zobaczy, najpierw przed nami matura. Z drugiej strony, jak mi nie pójdzie w 2012 to zawsze mogę poprawiać do skutku. Co prawda rok czy tam dwa lata w plecy, no ale. A poza tym jest tyle najprzeróżniejszych kierunków studiów, że można coś wybrać i to wcale nic medycznego nie musi być. Amen.

[cintaroja]

Swoją drogą ile ludzi leci na lekarski? Może ktoś do Gdańska?

Tak ! W każdym razie taki jest plan

[NYR]

No to mam nadzieję, że sie dostaniemy A skąd w ogóle jesteś?