tabletki SESJA
Re: tabletki SESJA
Ludzie chyba wiadomo, że stosując jakiekolwiek preparaty podobne do sesji to wiedza sama wam do głowy nie wejdzie! co Wy myśleliście, że jak to kupicie to bez niczego zdacie egzaminy na 5?! to ma tylko pomóc w nauce, żeby nie zasnąć i żeby się bardziej skoncentrować.chyba o to tu chodzi.
A tak poza tym to stosował ktoś tabletki euforian?
A tak poza tym to stosował ktoś tabletki euforian?
Re: tabletki SESJA
Lecytyna, ja łykałam przed maturą i faktycznie zauważyłam poprawę.
Re: tabletki SESJA
Lecytyna, ja łykałam przed maturą i faktycznie zauważyłam poprawę.
Łykam od dwóch tygodni, na razie nie widzę dużej różnicy.
Preparatów z kofeiną nie łykam, po prostu na mnie nie działają, może z wyjątkiem kiedy popiłem tabsy jakimś energy drinkiem - kołatało mi serce - dlatego kofeinie mówię NIE
żeńszeń poprawia koncentrację, pamięć? sprawdzał ktoś na sobie?
Re: tabletki SESJA
Poprawia, a lecytynę trzeba łykać jakieś dwa miesiące, żeby zauważyć różnicę Ja widziałam.
Re: tabletki SESJA
Mam nadzieję, że chociaż wiecie jak działają substancje które łykacie.
Re: tabletki SESJA
Ja natomiast ile w łykaniu tych tabletek jest subiektywizmu oceny, ile prawdy, a ile placebo
Ma ktoś jakieś sensowne badania nt. lecytyny?
Ma ktoś jakieś sensowne badania nt. lecytyny?
[Link] tabletki SESJA
Ma ktoś jakieś sensowne badania nt. lecytyny?
temat o lecytynie: zapotrzebowanie-dzienne-na-lecytyne-vt33773.htm
Re: tabletki SESJA
Potwierdzam, choć po miesiącu już widziałem poprawę. Może to był efekt placebo, nie wiem najważniejsze, że pomagała mi się skupić i lepiej zapamiętywałem, a miałem wtedy sporo teorii z chemii, z którą nie uporałem się w liceum.ddaga89 pisze:Poprawia, a lecytynę trzeba łykać jakieś dwa miesiące, żeby zauważyć różnicę Ja widziałam.
Pod żadnym pozorem nie łykajcie sesji. Może niektórym pomaga ale u mnie sa skutki uboczne na przyklad wiec radze nie ryzykować. Nie mialam raczej zadnych problemów z nauka spokojnie zawsze moglam siedziec do 3 nad ranem ( gorzej ze wstawaniem do szkoły było) po sesji juz nie moglam, wziełam tylko tak na spróbowanie chociaz nie musiałam i teraz mam szumy w glowie i na niczym nie moge sie skupic. własnie wyrzuciłam ja do kosza . Bleee. nie moge uwierzyc ze tak sie trułam przez dwa tygodnie. Lecytyne brałam miesiac i zrezygnowałam na koszt sesji teraz załuje ciekawe czy jak powróce do lecytyny teraz to na mature cos zadziała. hmmm Ogólnie szybki ale krótkotrwały efekt daja energetyzery ale z tym nie mozna przesadzic bo zawał na miejscu pyzatym wypłukuja magnez i mozna miec problemy ze skurczami itp. Osobiscie polecam usiasc na dupie z ksiazka i zakuwac nie szukajac zadnych rozwiazan. Ja sie uczyłam systematycznie od wrzesnia wiec ta mala wpadka z sesja moze mi az tak nie zaszkodzi ale zobaczymy
Re:
Wszystko przecież zależy od organizmu, więc dlaczego nie próbować?Invisible1 pisze:Pod żadnym pozorem nie łykajcie sesji. Może niektórym pomaga ale u mnie sa skutki uboczne na przyklad wiec radze nie ryzykować. Nie mialam raczej zadnych problemów z nauka spokojnie zawsze moglam siedziec do 3 nad ranem ( gorzej ze wstawaniem do szkoły było) po sesji juz nie moglam, wziełam tylko tak na spróbowanie chociaz nie musiałam i teraz mam szumy w glowie i na niczym nie moge sie skupic. własnie wyrzuciłam ja do kosza . Bleee. nie moge uwierzyc ze tak sie trułam przez dwa tygodnie.
Mi przed maturą lekarz przepisał bo chorowałam i sie stresowałam niby, ale ostatecznie nie kupiłam. Teraz to miesiąc do sesji, co chwile jakieś koło czy zaliczenie przedmiotu, więc wróciłam do lecytyny jak przed zimową. Zastanawiam się nad sesją, bo albo padnieta z zajec/koła wracam albo po całym dniu skupić się nie mogę. Niech se nawet placebo będzie byle nie szkodziło bardziej niż energetyki.
A te szumy masz po 2 tygodniach regularnego zażywania?
Re: tabletki SESJA
Mi w aptece farmaceuta dał tabletki Bilobil, są one na bazie ziół. Przez pewien czas pomagały - lepiej mi się uczyło, jakoś weselej i lepiej mi wchodziło do głowy, miałam duży zapał.
Re: tabletki SESJA
Jeśli chodzi o lecytyne - bolała mnie głowa - próbowałam brać różne dawki (do tej pory mam tabletki z trzech różnych firm), ale nie dało radu, po prostu nie tolerowałam tego, nie mogłam tego brać. Jeśli chodzi o Sesje - żadnych efektów, brałam może 2-3 razy i uważam że bardziej działało placebo niżeli te tabletki. Jeżeli mogłabym coś polecić to tabletki MB, różne opinie chodzą - mi na prawde pomogły, a po konsultacjach z lekarzem, wiem że nic złego po nich nie grozi
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
tabletki antykoncepcyjne - pytanie dla chemików :)
autor: madzia999 » 11 lis 2014, o 00:40 » w Chemia ogólna - 5 Odpowiedzi
- 11525 Odsłony
-
Ostatni post autor: DMchemik
14 lis 2014, o 07:16
-
-
- 10 Odpowiedzi
- 3776 Odsłony
-
Ostatni post autor: Muuka
30 lip 2019, o 12:04
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości