Zielnik bez roślin chronionych

[marago25]

Czy w zielniku mogę umieścić roślinę częściowo chronioną, np. kocanki piaskowe?

[lady_Eowyna]

(Nie)stety roślin częściowo chronionych nie wolno sobie zrywać, jedynie w szczególnych przypadkach, ale na pewno nie do zielnika . Po za tym, nauczyciele na ogół przed tym przestrzegają i jeśli zlecają wykonanie zielnika, to przypominają, żeby były to tylko rośliny pospolite, nie chronione. Nawet, jeśli roślina nie jest chroniona, ale rzadka na danym obszarze, to trzeba się powstrzymać przed zrywaniem (szczególnie do profesjonalnego zielnika, czyli z systemem korzeniowym, kwiatami), bo można zaburzyć lokalny ekosystem.
Spokojnie, zapewniam, że znajdzie się dość pospolitych roślin wokół Ciebie, wiem co mówię, bo robiłam niedawno zielnik na 50 roślin. Tylko trzeba wszystko zacząć odpowiednio wcześnie jeśli się chce mieć duże zróżnicowanie okazów, bo okresy kwitnienia zaczynają się już wczesną wiosną

[TheGrzeesiek]

lady_Eowyna, a co powiesz np. na umieszczenie konwalii majowej w zielniku, która też jest przecież pod ochroną częściową? A przecież i takie zielniki się zdarzały. Moim zdaniem można umieszczać rośliny pod ochroną częściową, ale pod warunkiem, że pochodzą z hodowli, albo masz zezwolenie dyrektora ochrony środowiska (ale to do pracy naukowej). POD ŻADNYM POZOREM natomiast NIE WOLNO umieszczać rośliny pod ochroną częściową ze środowiska naturalnego.

[lady_Eowyna]

Moim zdaniem można umieszczać rośliny pod ochroną częściową, ale pod warunkiem, że pochodzą z hodowli, albo masz zezwolenie dyrektora ochrony środowiska

No otóż to, właśnie o tym myślałam pisząc o szczególnych przypadkach". Rzeczywiście, jeśli ktoś sobie posadził w doniczce to chyba może to sobie zerwaćP. Wykluczam jednak wszelkie zgody służb upoważnionych, bo chyba mówimy o zwykłym zielniku szkolnym? Może pytający powinien to uściślić?
Niemniej, lepiej nie ryzykować ze zrywaniem okazów częściowo czy całkowicie chronionych z ogródka, bo nauczyciele mogą mieć obiekcje przy ocenie. Po co robić sobie dodatkowe problemy? Na łąkę iść i rozglądać się za koniczyną, trawami itdP

POD ŻADNYM POZOREM natomiast NIE WOLNO umieszczać rośliny pod ochroną częściową ze środowiska naturalnego.

I tu jest całe sedno sprawy:)

[marago25]

Do szkolnego zielnika. Myślałam można bo jest rośliną leczniczą i przeznaczoną m. in na bukiety. Ale złożonych jest przecież mnóstwo. Tylko iść na łąkę i zrywać.

[lady_Eowyna]

W takim razie powodzenia przy zbiorach i samych ładnych okazów:).
Btw, zaopatrz się w rękawice ogrodowe i małą łopatkę.

[arekm001]

Witam serdecznie wszystkich użytkowników
Jestem pod wrażeniem zgromadzonej tu wiedzy. Mam zamiar zadomowić się nieco dłużej na tym forum.
Po wakacjach idę do drugiej klasy LO i do października muszę zrobić zielnik(min 40 roślin).
Chciałbym Was zapytać, jak wygląda sprawa z systematyką w zielnikach. Na Waszej stronie w poradniku zaleca się wpisanie tylko gatunku i rodziny rośliny. Miałem okazję zobaczyć zielniki starszych uczniów u siebie w szkole i tam systematyka była nieco bardziej rozbudowana. Nie wiem, czy w takim wypadku lepiej pracować wg Waszego poradnika czy tak, jak widziałem to w szkole. Może to osobisty wymóg pani nauczycielki
Druga sprawa to opisywanie roślin. Czy do napisania systematyki wystarczy wikipedia, czy lepiej skorzystać z jakiejś książki
Serdecznie pozdrawiam użytkowników forum

[TheGrzeesiek]

Wiesz, z zielnikami bywa różnie. Każdy nauczyciel w szkole ma własne zasady i preferencje odnośnie przygotowywania zielników. Być może do użytku szkolnego nauczyciel zasugeruje uczniom wypisanie całej systematyki gatunku rośliny, żeby utrwaliło się uczniom, jaka jest kolejność następujących po sobie taksonów W pozostałych przypadkach zielników stosuje się jednak nazwę rodzajową i gatunkową rośliny.
Na etykiecie powinno się też znaleźć stanowisko zbioru, data zbioru, kto zebrał i oznaczył rośliny. Wystarczy.
Odnośnie oznaczania gatunku rośliny osobiście polecam korzystanie z kluczy (przewodników) do oznaczania gatunków. Jeżeli jesteś w stanie szukać to możesz i z. wikipedii Byle było by poprawnie oznaczone.

Dzięki za pozdrowienia, pozdrawiam oczywiście wzajemnie

[arekm001]

Dziękuję za odpowiedź
Mam jeszcze pytanie odnośnie etykiet: czy konieczne jest dodanie etykiety do kartki, na której jest przyklejona roślina(jeżeli tak, to w jaki sposób najlepiej ją zamocować-klejem, taśmą, spinaczem, zszywaczem, a może wrzucić luzem), czy można też wydrukować taką etykietę na kartce, do której mocujemy roślinę
Wybaczcie za takie durne pytania, ale młody wiek wiąże się z brakiem doświadczenia

[TheGrzeesiek]

Nie ma głupich pytań. Fajnie, że pytasz. Odnośnie etykiet są także różne upodobania. Ja do swoich zielników lekko doklejałem etykietkę, oczywiście bez przesady - nie mazałem jej całej klejem, jedynie tak, żeby się nie odczepiła. Moja była nauczycielka uważała, że to jest nieestetyczne i preferowała jedynie wkładanie etykietki do koszulki foliowej z rośliną. Na prawdę, ile głów - tyle sposobów Dla mnie to jest nie istotne, podejrzewam, że dla Twojej nauczycielki też. Ważne, aby roślina była prawidłowo zaklasyfikowana no i. ususzona. Nie dopuść do tego, że jak swoją pracę oddasz we wrześniu to pojawią się naloty pleśni. To jest istotne.

[biomj]

Na etykiecie powinno być jeszcze podane siedlisko (łąka, przydroże, trawnik, brzeg jeziora, itp.)

[arekm001]

Ok.
A czy można do takiego zielnika włożyć gałązkę jakiegoś drzewa
Na razie mam chyba 9 roślin opisanych i 4 które się suszą. Zielnik ma mieć ok 40 gatunków roślin.
Pozdrawiam

[lady_Eowyna]

Nauczyciel nie uściślił co ma być w tym zielniku? Mój prof. np. odrzucił drzewa i krzewy, rośliny miały być w całości, z kwiatem/owocami i systemem korzeniowym. Nie były przyklejane do kartek, a jedynie wsadzane do własnoręcznie zrobionych kopert, tak, żeby okaz można było wyjąć. Kartka z opisem była luzem w kopercie (nazwa gatunkowa, rodzina, stanowisko, siedlisko, data zbioru). Ogólnie w przypadku zielnika pytanie o szczegóły wykonania forumowiczów troszkę mija się z celem, bo wiadomo, że nauczyciele mają swoje fanaberie i choć sposobów wykonania jest wiele i pewnie większość z nich poprawna, to jednak najważniejsze wiedzieć, czego oczekuje osoba, która będzie oceniać:). Ja np. miałam karty luzem, bo potem trzeba było się z własnego zielnika obronić: nauczyciel losował koperty, wyjmował kartę, a ja musiałam zidentyfikować i podać systematykę (pl i łac.) i zastosowania rośliny. Bywa i tak

Proponuję zasuszenie roślinek, oznaczenie ich (najlepiej na świeżo), a szczegóły dotyczące opakowania i opisu dopytaj się na początku roku szkolnego u źródła