kolczyk w jezyku-zagrozenia

Problemy medyczne, obejmujące wiedzę o zdrowiu i chorobach człowieka, o sposobach zapobiegania chorobom oraz ich leczeniu
justys :)
Posty: 9
Rejestracja: 23 lut 2007, o 17:31

Re: kolczyk w jezyku-zagrozenia

Post autor: justys :) »

moja znajoma zrobila sobie kolczyka w wezidelku. Mimo calej sympatii do niej uwazam, ze wyglada po prostu obrzydliwie np. jak sie usmiechnie to wyglada to jak kolczyk w nozdrzach byka
Olcia
Posty: 12
Rejestracja: 7 lut 2007, o 15:19

Re: kolczyk w jezyku-zagrozenia

Post autor: Olcia »

też uważam że kolczyk w języku wygląda mało estetycznie a ponadto przezkadza w codziennych zajęciach heh kolczyk w języku jest mało widoczny a jak ktoś sobie luk brwiowy przepija albo nos to dopiero wyglada obrzydliwie bleeeeee
Ciconia
Posty: 80
Rejestracja: 2 lip 2006, o 17:15

Re: kolczyk w jezyku-zagrozenia

Post autor: Ciconia »

Myslicie stereotypamiW czym przeszkadza kolczyk w jezyku w niczym i nie sadze zeby to brzydko wygladalo.
Awatar użytkownika
Guru
Posty: 1025
Rejestracja: 30 wrz 2000, o 01:00

Re: kolczyk w jezyku-zagrozenia

Post autor: Guru »

Ciconia pisze:nie sadze zeby to brzydko wygladalo.
kwestia gustu, dla mnie jest to po prostu wstretne.
Ciconia
Posty: 80
Rejestracja: 2 lip 2006, o 17:15

Re: kolczyk w jezyku-zagrozenia

Post autor: Ciconia »

Racja kwestia gustu.Dlaczego sadzisz ze to jest wstretne?
A wasza opinia w kwestii tatuazu? Mi nie przeszkadzaja jak nie ma ich duzo
Awatar użytkownika
Guru
Posty: 1025
Rejestracja: 30 wrz 2000, o 01:00

Re: kolczyk w jezyku-zagrozenia

Post autor: Guru »

Ciconia pisze:Dlaczego sadzisz ze to jest wstretne?
po prostu jest wstretne, o gustach sie nie dyskutuje
ChroB
Posty: 13
Rejestracja: 19 sty 2007, o 17:12

Re: kolczyk w jezyku-zagrozenia

Post autor: ChroB »

dziewczyny proszę nie róbcie tego!
Kobieta która ma kolczyk w języku traci na swojej kobiecości nie jest już taka ładna - to samo dotyczy wędzidełka i brwi.
po za tym zupełnie nie rozumiem celu robienia sobie kolczyka w języku ?!
Awatar użytkownika
Celestyn
Posty: 181
Rejestracja: 1 mar 2007, o 10:10

Re: kolczyk w jezyku-zagrozenia

Post autor: Celestyn »

Ludzie, po co wy to robicie? Mógłby mi ktoś wytlumaczyć ?
Ciconia
Posty: 80
Rejestracja: 2 lip 2006, o 17:15

Re: kolczyk w jezyku-zagrozenia

Post autor: Ciconia »

Dla siebie poprostu
frycia

Re: kolczyk w jezyku-zagrozenia

Post autor: frycia »

ja chce meic kolczyk w jezyczku robie go teraz w ten piateczek jestem bardzo zadowolona pol roku czytalam rozne wiadomosci o kolczyku i to ejst moja decyzja wiem ajkie sa konsekwencje i ejstem tego swiadoma co moze mi sie stac ale szczesliwa ze bede miala takie cudenko :yahoo: :-D :P
marcia21
Posty: 1
Rejestracja: 25 kwie 2007, o 09:32

Re: kolczyk w jezyku-zagrozenia

Post autor: marcia21 »

a ja sobie zrobilam kolczyk w jezyku tydzien temu ws profesjonalnym studiu i juz myslalam ze jest corz lepiej a tu od 3 dni nagle zaczyna mi leciec krew z jezyka, po prostu siedze , ogladam telewizje i nagle czuje w buzi krew, to jest straszne, albo wczoraj polozylam sie spac i znowu ta krew. ni8e wiem czym jest to spowodowane, bo w ogole sie nim nie bawie, jezyk jest spuchniety i boli. jeszcze nie zjadlam normalnego obiadu od czasu tego przeklucia. dzisiaj ide do tej babki co mi przekluwala i powiem co i jak, ale jestem prawei pewna ze chce go wyciagnac. chociaz bedzie mi zal bo bardzo go chcialam. ale przraza mnie ta krew, tym bardziej, ze nikt z moich znajomych co maja kolczyk nigdy tak nie mial. leciala im owszem ale tylko troche i przez chwiel i to zaraz po przebiciu, a to jest rzecza normalan, a mi po prawie tygodniu zaczyna leciec i to niezle. mial kyos kiedys taki przypadek jak ja
marcia21

Re: kolczyk w jezyku-zagrozenia

Post autor: marcia21 »

no i niestety musialam wyciagnac tego kolczyka, dzisiaj o 1 w nocy, bo nie dalam juz rady. bylam wczoraj u babeczki co mnie przeklula, ale niestety akurat wolne miala i mialam dzisiaj przyjsc. no ale juz nie mam takiej potrzeby,bo kolczyka juz nie ma, akasy i tak mi nie oddadza wiec nie chce sie tylko niepotrzebnie denerwowac. nic jej nie udowodnie, bo kolczyka juz nie mam, a gdybym nawet miala to pewnie na zawolanie by mi ta krew nie leciala, bo zawsze jakos tak zaczynaly sie problemy z tym moim jezykiew pod wieczor, kolo godziny 20. dziwna sprawa, czego tak? teraz mi tylko kolczyk pozostal i nadal spuchniety jezor :) no niestety
Awatar użytkownika
Vinci
Posty: 991
Rejestracja: 20 sty 2006, o 21:54

Re: kolczyk w jezyku-zagrozenia

Post autor: Vinci »

Możliwe ze jestes uczulona na materiał z którego zrobiony jest ten konczyk, sporobuj go wyciągnąc na dzien lub dwa, zobaczysz czy stan sie poprawi.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości