Przepisywanie przedmiotow

[Switch_625]

Ja 2 lata studiowałam analitykę medyczną na ŚUMie. Byłam popytać o różne przedmioty do przepisania i tak:

1) chemia - zaniosłam program nauczania (miałam chemię org., nieorg., fiz., analit.) przepisali mi ćwiczenia i seminarki, jeśli się miało z egz ocenę 4,5 i więcej przepisywali również egzamin. Do uzupełnienia miałam jeden temat (toksyczne związki) - najlepiej iść od razu do kierownika - pani Tyrpień
2) biologię mi przepisali ( bo miałam biologię i parazytologię) - załatwiałam u kierownika - Wiczkowskiego
3) w-f przepisują połowę godzin
4) hist. medycyny - przepisali mi, pytałam kierowniczkę katedry (ma siedzibę w sosnowcu - ona się zgodziła) na zajęciach powiedziałam o tym babce prowadzącej i przepisała
5) łaciny na 100% nie przepisują, biofizyki też nie
6) histologia - oglądali mój program - treściowo się zgadzał, godzinowo nie, nie musiałam pisać kolokwiów, tylko chodzić oglądać szkiełka, w czerwcu z wszystkimi pisałam test semestralny, podobnie ma być w trzecim semestrze, ale jak będzie naprawdę się okaże
7) filozofia/bioetyka - ten dziwny człowiek kazał sprawdzić czy kierownik katedry na poprzednim kierunku należał do jakiegoś grona filozofów czy coś takiego - jeśli tak przepisywał, jeśli nie - nie przepisywał (ten z Sosno chyba nie miał bo nie przepisał)

to chyba wszystko na pierwszym roku. jakby co to pytajcie Ja nawet Monkosa pytałam czy mi biofizy nie przepisze, zapytałam grzecznie, a on grzecznie odpowiedział. powiedział że będzie mi łatwiej i nie było źle

Ta średnia z egzaminu to jak była liczona w przypadku kilku rodzajów chemii? Jakoś razem, czy jak? Bardzo mnie to ciekawi, bo też miałam ogólną i nieorganiczną, organiczną, fizyczną, analityczną, analizę instrumentalną

[pati1r]

Pocieszę Cię, że biofizyki M. nie przepisałby Ci nawet po Jaroszyku (z którego będziesz sie uczył ) z Poznania z 5. ^^

Trzeba to zmęczyć na pierwszym roku i już. Trzeba zmęczyć i tyle

Trochę mnie to zmartwiło, bo jednak się namęczyłam z tą biofizyką i chociaż z egzaminu miałam 4, to też miałam promyczek nadziei na przepisanie zaliczenia.

[Gehenna]

A ja znam osobę, której wujek Carlos przepisał całą biofizykę i to z Katowic na pełną 5 Tak więc nie jest to niemożliwe, ale z innych kierunków niż lekarski raczej nic z tego.

[Stalowy]

Krąży legenda, jak to przychodzili do Carlosa ludzie z różnymi ocenami i zawsze odpowiadał: no jakby pan miał tę ocenę o 0,5 wyższą to może bym przepisał.

Kiedyś przychodzi pewna osoba z 5, a Carlos M*****, Tysiąc Pesos nie patrząc na program zajęć odpowiada: a tam, na pewno się tematy nie pokrywają - ale proszę się nie martwić, na pewno świetnie sobie pani poradzi na egzaminie.

[joko]

Pocieszę Cię, że biofizyki M. nie przepisałby Ci nawet po Jaroszyku (z którego będziesz sie uczył ) z Poznania z 5. ^^

Trzeba to zmęczyć na pierwszym roku i już. Trzeba zmęczyć i tyle

Trochę mnie to zmartwiło, bo jednak się namęczyłam z tą biofizyką i chociaż z egzaminu miałam 4, to też miałam promyczek nadziei na przepisanie zaliczenia.

Mnie też to rozczarowało, bo myślalam, że wiecej nie będę mieć przyjemność, żeby bliżej poznawać ten przedmiot, a tak moją farmaceutyczną 5 zostawie sobie na pamiątkę.i jesli jest tak jak pisze Stalowy, ze 5tki też nie przepisuje a do tego puentuje, że na pewno będzie się blyszczalo na egzaminie to nawet się nie wychylę, znam już kilka takich osobistości u ktorych proba przepisania dobrej oceny brdzo godzila w ich ego, tak bardzo, ze pamietali o tym przy swoim egzaminie, wiec chyba nie warto

[Gehenna]

i tak istnieje jakieś 70% szans, że egzamin oblejesz albo nie zostaniesz do niego dopuszczona, więc jeśli materiał się pokrywa, to chyba mimo wszystko warto spróbować

[joko]

ale to farmacja, więc watpie.pierwsze zdanie mega motywujace d

[Gehenna]

Cóż mogę powiedzieć. witamy w Zabrzu Ale są ludzie, którym biosyf niestraszny, a egzamin z Carlosem to przyjemność i łatwizna. może się będziesz zaliczać do tych szczęśliwców

[Arnold]

Gehenna, większość moich znajomych uważa, że jednak biofiza przy biochemii to jednak prosta była.

[Gehenna]

Tak, słyszałam.już nie mogę się doczekać

[Arnold]

Tutaj ale naprawdę piszę na serio. U mnie na roku z biofizy może z 15 ludzi miało problem (wiadomo jaki) to już z biochemii z 20 osób + około 80 dla których sesja się jeszcze nie skończyła.
Dodając jeszcze, że Katedrze Fizjologii przypomniało się jak dobrze kogoś uwalić. W ubiegłym roku ostatni termin miała 1 osoba, a w tym 23.
To tak na marginesie straszenia młodych biofizyką i docentem Carlosem

[stonka102]

byłam na farmie w łodzi a teraz na stomie w zabrzu. powiem tak- i tu i tu jest ciężko szczególnie że na farmie trzeba temat ogarnąć typu statystyka, matematyka, chemia. tu masz totalne wkuwanie na pamięc- histo czy anatomia. dla mnie cięża stoma bo tego jest dżo więcej materiału. mimo że jestem ze stomy odpowiedam bo na leku jest podobnie]

[hyaq]

gdzie należy się udać z przepisaniem szkolenia BHP?