Pies sie Przyblakal.Co robiC??????

[Aleksandra_I.J.]

Czesc !
mam pytanie.bo przyblakal sie do mnie pies i co ja mam z nim zrobicwidac ze jest on oswojony bo ma obroze, ale widac tez ze nie jadl kilka dobrych dni i ze duzo nie spal
Co ja mam robic
Pomozcie.

[Marzena]

nakarmic, napoic, masz dom ? to daj mu cos do spania i szukaj wlasciciela, moze sie ktos zglosi, bedzie szukal, ogloszenie napisze

[edytad]

Radzę tak jak napisała Marzena, nie zostawiaj go na tym zimnie, daj schronienie i szukaj właściciela, sama też możesz napisać ogłoszenie, że znalazłaś pieska.

[yeast]

Najpierw zająć się pieskiem (dać jeść i pić), dać ogłoszenie i poszukać czy nie ma może jakiś danych właściciela (obroża, może pies a tatuaż albo chipa). Warto też wybrać się do weterynarza. Jeśli nie możesz zatrzymać psa to zawsze zostaje schronisko:(, ale jeśli nie da się znaleźć właściciela, to można dać ogłoszenie, że się odda psiaka na jakimś forum.

[Tahtimittari]

Do mnie się ostatnio szczeniakprzybłąkał", jak wieszałam ogłoszenia okazało się, że ulicę dalej znalazł się podobny. Ktoś je musiał wyrzucić. Już prawie zawiezione zostały do schroniska [mój pies bardzo się wściekał na niego, więc nie mógłby dłużej zostać:/], ale się na szybko, w ostatniej chwili domy znalazły dla nich : )
Weź go na noc do domu przede wszystkim, bo zamarznie, szczególnie jeśli to młody psiak. Jak ma obrożę,to możliwe, że właśnie ktoś go teraz szuka Więc po prostu napisz ogloszenia i rozwieś po mieście.

[martusias27]

proponuję straż miejską, która na podstawie chipa odczyta właściciela i pomoże go zwrócić bo ktoś może za nim tęskni. a jak nie będzie to zatrzymaj i kochaj

[pola210]

Witam może ktoś mi pomoże
przybłąkał się do mnie pies i siedzi na podwórku (przeciska się pod furtką).
Zadzwoniłam do eko patrolu przyjechali obejrzeli psa i powiedzieli, że nie zabiorą go bo pies nie jest agresywny i nie wygląda na chorego i gmina odmówiła przewozu go bo to ich kosztuje 1500zł do tego powiedzieli, że skoro siedzi na podwórku i że dałam mu jeść i wodę tak tak jakby on jest mój, a nie bezpański.
Niestety nie mogę go wziąć bo mam już dwa i nie za bardzo są zadowolone z jego obecności do tego mieszkam u rodziców i pod żadnym pozorem mi nie pozwolą go wziąć nawet się wkurzali, że go dokarmiam

[karteczka88]

to może zadzwonic do schroniska i powinien ktoś przyjechac

[pola210]

To nic nie dakiedyś już dzwoniłam w sprawie innego psa (tylko, że zniknął w pewnym momencie) powiedzieli mi, że to należy do obowiązku gminy, a ta się wypięła . Na razie rozwiesiłam zawiadomienie w okolicy w trzech miejscach ale wątpię żeby ktoś się zgłosił
Mogłabym sama go zawieść do schroniska ale to w mojej okolicy ma bardzo złą opinie (był reportaż, że trzymają psy w małych klatkach ustawionych jedno na drugim). Nie wiem co robić ekopatrol kazał go wyrzucić z podwórka i jakoś nie umożliwić mu wejścia z powrotem i może ktoś go przygarnie, ale niech ktoś mi powie kto by o dobrym sercu tak zrobił? ja nie potrawie, a mojej rodzinie strasznie on przeszkadza może znacie kogoś z okolicy Warszawy kto mógłby go przygarnąć? jest nie duży, straszny pieszczoch trochę bojaźliwy, łagodnie nastawiony do innych psów!