Krokodyle

Wszystko gadach, tych żyjących na wolności i w naszych terrariach.
Awatar użytkownika
Pablo
Posty: 960
Rejestracja: 30 wrz 2006, o 13:10

Krokodyle

Post autor: Pablo »

Tak jakoś mnie wzięło i postanowiłem co nie co napisać o tych prehistorycznych dinozaurach. Zamierzam przedstawić krokodyle jako, wspaniali kochankowie i opiekuńcze mamy

Jak wiadomo krokodyle należą do gadów, pojawiły się one już 230 milionów lat temu, przetrwały dinozaury i wielki wybuch dożywając dzisiejszych czasów. No właśnie dożywając do dzisiaj, przez co stały się zagrożonym gatunkiem przez ludzkość.

Po za polowanie na nie dla pięknej skóry istnieje jeszcze większe zagrożenie, a jest nim globalne ocieplanie się klimatu, wielu pewnie spyta ale jak, co ma klimat do krokodyli, ano ma wielki. Jak wiadomo to właśnie temperatura ma wielki wpływ czy wyklują się samce czy samice. Jeśli temperatura jest niższa to rodzą się tylko samce, a gdy wyższa to samice. Po przez globalne ocieplanie się klimatu temperatura rośnie, co oznacz, że wykuwały by się tylko samice a samców będzie za mało by zapładniać, bo samica z samica to nijak by się starały nie uda się im rozmnożyć.

Wiele osób uważa krokodyle za zabójcze maszyny do zabijania, są uważane za ludojadów tak jak rekiny. Dużo ludzi nie zdaje sobie sprawy, że wchodząc na terytorium wielkiego samca sama skazuje się na śmierć, samiec za wszelką cenę będzie bronił swojego podwórka jak i swoją kochankę przed intruzami. Człowiek nie jestnormalnym pożywieniem dla tych dinozaurów. Gdzie występują krokodyle to i tam są ostrzeżenia, lecz wielu ludzie nie bierze na serio tego, w latach 70 w Australii zabito prawie cała populacje krokodyli słonowodnych, dlaczego? Bo człowiek wszedł w drogę samcowi który bo schrupał i ludzie w zemście zaczęli wybijać krokodyle bo sądzono, żedobry krokodyl to martwy krokodyl dużo ludzi żyje w takim przekonaniu.

Krokodyle ze wszystkich gadów mają najbardziej podobny mózg do człowieka, to inteligentne stworzenia a nie jak wszystkim wydaje się bezmózgie stworzenia.

Gody krokodyli to rytuał, dominujący samiec by zwołać do siebie jak największą liczbę samic i je zapłodnić wywołuje drgania wody po przez wprowadzenie swoich mięśni piersiowych w drgania, oznacza to, żeja tu rządzę, chodź do mnie", później kłapiąc pyskiem w wodzie również wywołuje drgania. Po tym wstępie odgania inne samce, które również chciałbyprzespać się z samicą". Gdy wszystko jest pod kontrolą a panny obtaczają samce, samice i samice zaczynają się dotykać szczękami bo to najbardziej czułe miejsce krokodyli, gdy samica już jest gotowa powoli wpływa pod samca puszczając pod bąbelki z swoich nozdrzy, to bardzo podnieca już dość mocno napalonego samca. Dominujący samice zapładnia kilka krokodyli w ciągu godów, wszak on jest panem tego terenu i to mu się należy.
Czyż samce krokodyli to nie romantyczni kochankowie?

Teraz napisze co nie co o opiekuńczych matkach.
Gdy mamusia złoży już jajeczka do gniazda pozostaje jej tylko czekać a miną 3 miesiące inkubacji. Ale w tym czasie, mamusia się nie obija - pilnuje gniazda całe dni i noce by jakiś drapieżnik który ma ochotne na jajeczka nie dostał się do gniazda, wiele młodych matek traci swoje jajka, są one nie doświadczone i składają jajka zbyt daleko brzegu, dojście do gniazda zajmuje sporo czasu a w tym czasie drapieżnik potrafi pożywić się i oddalić się, i tak mamusi musi czekać cały rok by znowu złożyć jajeczka.
Po 3 miesiącach wykluwają się malutki krokodyli, wszystkie równocześnie. Skorupkę jajeczka rozbijają naroślem na czubku paszczy. Wtedy zaczynają wołać swoją mamusie, która od razu przybiega do gniazda i odkopuje je, bierze młode do swojej paszczy tyle ile wejdzie i wypuszcza je w wodzie, następnie wraca po kolejne, zawsze w grupie młodych znajdzie się taki co chce się bawić z mamą w berka, nie dają się złapać do paszczy bo sądzi, że mogą mu wyrządzić krzywdę.
Ta paszcza ze ostrymi zębami jak brzytwa, o wielkiej masie ścisku potrafi delikatnie chwycić młode i nie czyniąc im krzywdy przenieść je do wody. Przez jakiś czas matka czuwa na młodymi w wodzie, ale od razu po wykluciu młode są w stanie się same wyżywić i przeżywać w tych trudnych warunkach, z 50 młodych tylko jedne dorośnie i będzie królem rzeki.
Samica krokodyle to jednak delikatna i czuła mamusia

My tępimy krokodyle, ostanie badania jednak wykazały, że dzięki krwi krokodyli będzie można leczyć ludzi i to ze wspaniałym skutkiem. Krokodyle w walce często tracą kończyny, część ogona, ale ich krew jest specyficzna posiada on własny antybiotyk który zwalcza różnorakie bakterie, dlatego widuje się krokodyle bez łap które się zagoiły, a przecież w brudnych rzekach znajduje się mnóstwo bakterii. Jak sprawdzono krew krokodyli?
Pobrano krew od krokodyle a następnie udano się do laboratorium, gdzie krew była testowana na bakterii gronkowca i paciorkowca. Na szalce szklanej gdzie znajdowały się bakterie, wystrzępiono krew krokodyla, po 12 godzinach antybiotyki zawarte we krwi poradziły sobie z bakteriami, i całkowicie je zabiły.
Nadal trwają badania, by stworzyć antybiotyk który mógłby być przyjmowany przez ludzi. Tak więc krokodyle mogą ocalać ludzie.

Jak wiadomo krokodyle mają ogromną siłę szczęk, średnia siła to od 250-500 kg na cm2, jak by to przeliczyć to daję nam ogromną siłę która potrafi łamać kość bez najmniejszego problemu. Za taką siłę jest odpowiedzialnych 8 silnych mieści szczęki, z czego 1 para mieści działa tak by zapobiec rozwaleniu się szczęki krokodyla, któremu nie uda się chwycić ofiary, wtedy z pełnym impetem zamykają się szczęki a ta 1 para mięśni amortyzuję siłę. Krokodyl w ciągu całego swojego życia a żyć może długo bo nawet ponad 100 lat, gubi około 3000 tysięcy zębów ale na te zgubione wyrastają nowiutkie jak brzytwa ostre ząbki. Krokodyle przeważ nie tracą zęby podczas walk, jak i przytańcu śmierci gdy krokodyl już zabije ofiarę musi jakoś odrywać kawałki mięsa, wtedy krokodyle chwyta np. nogę i okręca się wokół własnej osi kilkakrotnie odrywają kawał mięsa, krokodyle również potrafią wyskakiwać z wody łapiąc w locie ptaki lub ptaki siedzące na gałęzi.
Pozdrawiam )
Ostatnio zmieniony 17 lip 2008, o 17:27 przez Pablo, łącznie zmieniany 1 raz.
kenny1283
Posty: 1
Rejestracja: 16 mar 2008, o 13:10

Re: Krokodyle

Post autor: kenny1283 »

No więc co ja mogę więcej powiedzieć Powiem tak jestem tu nowy, i niedawno zrobiłem mały krok w kierunku gadów, interesuję się tym od dłuższego czasu. W każdym razie osobiście uważam, że krokodyle to piękne i ciekawe stworzenia i na prawdę szkoda by było ich nie zobaczyć, ale miejmy nadzieję, że sobie poradzą z ludźmi i klimatem
lipek
Posty: 19
Rejestracja: 6 kwie 2008, o 18:26

Re: Krokodyle

Post autor: lipek »

no są wspaniałe oczywiśćie i oby sobie poradzily
yeast
Posty: 2248
Rejestracja: 5 lip 2007, o 16:36

Re: Krokodyle

Post autor: yeast »

Pablo pisze:Jak sprawdzono krew krokodyli?
Pobrano krew od krokodyle a następnie udano się do laboratorium, gdzie krew była testowana na bakterii gronkowca i paciorkowca. Na szalce szklanej gdzie znajdowały się bakterie, wystrzępiono krew krokodyla, po 12 godzinach antybiotyki zawarte we krwi poradziły sobie z bakteriami, i całkowicie je zabiły.
Fajne te krokodyle:). Masz może jakiegoś linka do publikacji o tym krokodylim antybiotyku?
Kaulitz
Posty: 99
Rejestracja: 2 mar 2008, o 18:08

Re: Krokodyle

Post autor: Kaulitz »

krokodylesąfaktycznie piękne
Awatar użytkownika
Pablo
Posty: 960
Rejestracja: 30 wrz 2006, o 13:10

Re: Krokodyle

Post autor: Pablo »

yeast pisze:asz może jakiegoś linka do publikacji o tym krokodylim antybiotyku?
To akurat brałem z książki i potwierdziło się również to w NG o krokodylach. Wiem, że testy były prowadzone w Australii na krokodylach słonowodnych i było to Krokodyl różańcowy.
WojtekB
Posty: 2241
Rejestracja: 31 sie 2007, o 08:17

Re: Krokodyle

Post autor: WojtekB »

A ciekawi mnie w jaki sposób przeżyły do naszych czasów Czy miały jakąś przewagę nad dinozaurami, która pozwoliła im przeżyć uderzenie Ziemi z asteroidą
Awatar użytkownika
Pablo
Posty: 960
Rejestracja: 30 wrz 2006, o 13:10

Re: Krokodyle

Post autor: Pablo »

wojtas007 pisze:A ciekawi mnie w jaki sposób przeżyły do naszych czasów Czy miały jakąś przewagę nad dinozaurami, która pozwoliła im przeżyć uderzenie Ziemi z asteroidą
Nie wiem czy to im pomogło, ale jako jedyne gady na ziemie krokodyle rozwinęły najbardziej korę mózgową, która najbardziej podobna jest to naszego mózgu. Dzięki czemu może dotrwały do dziś.
Beskidzianin
Posty: 22
Rejestracja: 4 sty 2010, o 20:13

Re: Krokodyle

Post autor: Beskidzianin »

Na Filipinach w miejscowości Bunawan złapano olbrzymiego krokodyla. Zwierzę ma 6,5 metra długości i waży 1075 kilo. Jego poszukiwania trwały trzy tygodnie.
fakt.pl/Zlapali-krokodyla-giganta-Co-za-FOTO,artykuly,113884,1.html
Detektyw Monk

Re: Krokodyle

Post autor: Detektyw Monk »

Aż miło poczytać .
Trzyszcz
Posty: 886
Rejestracja: 2 sie 2011, o 11:33

Re: Krokodyle

Post autor: Trzyszcz »

Uwielbiam te wiele wnoszące do tematów posty detektywa.

Mam kilka wątpliwości:
Jakie jest źródło informacji o mózgach krokodyli?
Wątpię, żeby to miało znaczenie, nawet jeśli uznać, że były inteligentniejsze od dinozaurów (choć mam wątpliwości co do tego).
Po prostu były pewnie bardziej odporne na ciężkie warunki jakie nastały na Ziemi, po uderzeniu asteroidy, no i wodny tryb życia mógł im pomóc, w wodzie miały pokarm i schronienie.

Krokodyle to nie dinozaury.

Wg mnie bzdurą jest pisanie, że zagrożeniem jest to przereklamowane ocieplenie klimatu. Już nie takie były ocieplenia i jakoś sobie radziły.
(Już pisząc o ociepleniu-śmieszy mnie to, że tak niesamowicie dużo uwagi się temu poświęca, zaniedbując poważniejsze problemy- niszczenie i zanieczyszczanie, a nie CO2 i ocieplenie niewielkie, które zaczęło się przed jego zwiększoną emisją jeszcze prawdopodobnie.)

Pewnie skrót myślowy-ale napisałeś, jakby to był jeden gatunek.

Co do siły szczęk- dodam, że co prawda zamyka je z wielką siłą, ale nie jest tak już z otwieraniem, dzięki czemu naukowcy łapiący je żywcem, żeby je zbadać, tylko zaklejają pyski taśmą.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość