Skutki dlugotrwałego podwyższonego poziomu prolaktyny

Dyskusje na temat chorób, ich przebiegu, zapobieganiu oraz sposobach leczenia. Opinie użytkowników nie zastępują fachowej wiedzy medycznej i wizyty u lekarza.
tawaret
Posty: 42
Rejestracja: 9 cze 2010, o 18:04

Skutki dlugotrwałego podwyższonego poziomu prolaktyny

Post autor: tawaret »

Witam

Mam pytanie, na które internet ani też lekarze nie za bardzo potrafią mi odpowiedzieć.
Biorę lek, który powoduje u mnie wysoki poziom prolaktyny (zależnie od dawki 50-200 ng/ml). Owszem, miesiączki są skąpe i rzadkie, czasem nawet nie ma ich wcale, libido nie jest pod sufit, ale poza tym jest wszystko w porządku. Żadnego mlekotoku, rozdrażnienia, nadmiernego owłosienia itd.
Lek BARDZO mi pomaga i może być tak, że będę go brała jeszcze przez wiele lat, ale co się nie przejdę do jakiegoś lekarza (ginekologa, endokrynologa itd.) to załamują głowę, wysyłają mnie na milion badań i traktują jakbym była poważnie chora.
Jakie mogą być skutki długotrwałego podwyższonego poziomu prolaktyny? Coś czytałam o osteoporozie, ale to chodzi chyba bardziej o poziomie prl rzędu 2000 ng/ml jak przy guzie przysadki, prawda? Czasowa albo trwała bezpłodność? To też mnie nie przeraża, nie planuję potomstwa.

Dziękuję za odpowiedzi
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: Skutki dlugotrwałego podwyższonego poziomu prolaktyny

Post autor: AnnaWP »

Zwykle podwyższony poziom prolaktyny, z jakim miałam u znajomych internautek do czynienia, był naturalny. po zbiciu go lekami zwykle problem płodności ustępował, chociaż z tym różnie bywa, niekiedy wszystko jest idealnie w normach, a ciąży nie ma.

Co do osteoporozy - nie wiem, żadna ze znajomych nie ma tego problemu, jednak są raczej młode i zbijają prolaktynę, więc nie są reprezentatywne dla Twojego problemu. Jednak jakoś wolałabym nie rozregulowywać sobie organizmu, gdybym miała wybór.

Co to za lek? Nie można poszukać zastępczego? Może da się coś znaleźć lepszego?
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Skutki dlugotrwałego podwyższonego poziomu prolaktyny

Post autor: Medycyna Lwów »

Mlekotok wbrew pozorom wcale nie jest częstym objawem hiperprolaktynemii. Skutki długotrwałe - zależy w sumie - spadek libido, płodności, ginekomastia, osteoporoza (spada też pzoiom estrogenów, bo PRL hamuje FSH/LH), problemy z zajściem w ciążę.

Co do lekó to podejrzewam że chodzi o neuroleptyki (leki p/psychotyczne), które stosuje się zazwyczaj przewlekle, jednak jest to na tyle obecnie rozwinięta grupa leków, że można wybrać takie które hiperprolaktynemii prawie wcale nie powodują (np. risperidon)
tawaret
Posty: 42
Rejestracja: 9 cze 2010, o 18:04

Re: Skutki dlugotrwałego podwyższonego poziomu prolaktyny

Post autor: tawaret »

Chodzi mi o amisulpryd. Leczę się na depresję lekooporną i to jest jedyny lek, który mi pomógł (miałam iść na elektrowstrząsy), więc nie ma alternatywy.
Jestem gotowa znieść bardzo dużo aby przy amisulprydzie zostać, więc o ile nie przystawią mi noża do gardła, to no way
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Skutki dlugotrwałego podwyższonego poziomu prolaktyny

Post autor: Medycyna Lwów »

nie chce nic sugerować ale elektrowstrząsy (kilka sesji) mogą całkowicie wyleczyć i jest to naprawdę b. bezpieczna metoda (czego dowodem jest to że jest metodą z wyboru w leczeniu np. ciężkich depresji w ciąży). Neuroleptyki (w tym amisulpiryd) są lekami o b.wielu działaniach n/poż, które prędzej czy później się ujawniają stąd moja sugestia - ale o tym to już powinnaś rozmawiać ze swoim psychiatrą.
tawaret
Posty: 42
Rejestracja: 9 cze 2010, o 18:04

Re: Skutki dlugotrwałego podwyższonego poziomu prolaktyny

Post autor: tawaret »

Nie mam uprzedzeń do elektrowstrząsów a la Lot nad kukułczym gniazdem", widziałam ludzi po nich, nawet, można by powiedzieć, przeżywałam je z koleżanką z sali, całe 13 razy.

Ludzie są mega uprzedzeni, ale lekarze są chyba zbyt hurra optymistyczni jeśli chodzi o EW.

Czasem wyniki były spektakularne, ale odnosiłam wtedy wrażenie, że nie przetestowali zbyt wiele leków (a psychoterapii na pewno) na tej osobie tylko wysłali ją na hejnał (w jednym szpitalu w Polsce tak robią). Często nie pomagało w ogóle, bo jak źródło depresji tkwi w otoczeniu, to żaden reset nie pomoże, problem wróci prędzej czy później. U mnie po części tak jest i walczę z tym każdego dnia i regularnie, acz bardzo powoli obniżamy z lekarzem dawki, ale w tym tempie amisulpryd mogę pobrać jeszcze z 5 lat, stąd moje pytanie.

A jakie działania niepożądane masz na myśli?

Dziękuje za zainteresowanie
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Skutki dlugotrwałego podwyższonego poziomu prolaktyny

Post autor: Medycyna Lwów »

każdy pacjent wiadomo jest inny, choć sam na zajęciach z psychiatrii spotkałem chorą na depresję, której tylko EW pomogły, a dotąd nawet najsilniejsze neuroleptyki i antydepresany niewiele pomagały.

A co do Twojego pytania to neuroleptyki to taka grupa leków,której można przepisać praktycznie każde działanie n/poż jakie przychodzi nam do głowy - szybko rozwija się zespół metaboliczny (otyłość, zab. lipidowe, cukrzyca itd.), uszkadzają silnie wątrobę, sprzyjają spadkom ciśnienia, zaburzeniom rytmu serca, które dodatkowo mogą nasilić lęk itd., stąd EW, któe de facto praktycznie nie mają działań n/poż wydają się koncepcją wartą uwagi.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości