Rekrutacja lekarski 2012/2013.

[tchorz]

Na górze wministerstwie ustalili,że ma być więcej lekarzy i to pewnie jak to bywa w Polsce realizacja praktyczna tego planu.

[LinKaDr]

Jaki jest powód zmniejszenia liczby mniejsc w krk?

Skrócili studia, rzekomo w celu zwiększenia liczby lekarzy. Idea - ideą, a finanse - finansami. Oszczędność ponad wszystko.

[jarauto]

Studia skróciło państwo polskie a nie cmuj. Max limity na umedy ustala też państwo.
Wychodzi na to, że cmuj chce coś ugrać. Pytałem, by dowiedzieć się, co.
Zeszłoroczne rozporządzenie o zwiększeniu miejsc na leku w PL uważam za słuszne ze wzgl. na ilość lekarzy w Polsce
ewentualne zmniejszenie przyjęć przez cmuj o ponad 100 osób niweczy zeszłoroczny krok.

[LinKaDr]

Ograniczenie liczby studentów przyjmowanych na 1. rok będzie dotyczyło wszystkich uczelni medycznych w Polsce, nie tylko CMUJ (oczywiście mój poprzedni post dotyczył poczynań władz RP, a nie CMUJ).

[wooojt1]

Być może zmniejszenie liczby przyjmowanych studentów ma związek ze skróceniem czasu studiów. Zauważmy, że w roku 2018 dwa roczniki będą zdawały lekarski egzamin końcowy- mój idący starym systemem i ten przyszłoroczny. Gdyby nie zmniejszyli znacząco liczby przyjmowanych studentów, mielibyśmy po studiach dosyć trudną sytuację na rynku pracy-).

[jarauto]

Projekt w maju (po maturach).
Rozporządzenie w lipcu.

[Gerla]

Żle to wszystko widze

[wooojt1]

Głowa do góry Gerla Wszystko jest kwestią pracy-)

[majours]

Mi się ten pomysł średnio podoba. 100 osób w te czy w tamte to już dość duża różnica.

[Gerla]

Wszystko jest kwestią pracy-)

- obyś miał racje.

[chevelle]

O, w końcu trafiłam na dyskusję dotyczącą cięcia limitów! Pytałam o to w innym temacie, ale nikt nic nie wiedział. Zastanawia mnie w tej chwili jedna rzecz - dlaczego CMUJ ustalił liczbę miejsc już jakiś czas temu, a rozporządzenie MENu jest publikowane dopiero w lipcu?
Nie wiem, po kiego grzyba w ogóle obcięli rok studiów. Źle było? To będzie jeszcze gorzej. Więcej nauki (lub mniej materiału)+ta sytuacja z dwoma rocznikami bijącymi się o miejsce na specjalizacji. Kraj absurdu, IMHO.

[jarauto]

spokojnie, spokojnie wdech.wydech
Jak na razie są tylko plotki.
Wszyscy w polsce (prócz lekarzy) chcą by miejsc na leku było więcej. Przybywa ich corocznie. Dynamika tego przyrostu wyhamowała co prawda w br. ale co będzie w 2012, nie wiadomo. Proces ustalania trwa limitów trwa przez cały rok. Umedy wysyłają do MZ swoje propozycje, MZ się z nimi liczy i wypluwa projekt, potem rozporządzenie.

Jeśli wejdziesz na forum mlodylekarz.pl, poczytasz wypowiedzi młodych uzdrowicieli, które można streścić tak: Jak to więcej miejsc? Znowu więcej miejsc? To mało teraz problemów z dostaniem się na speckę? To szpitale lekarzy zwalniają a tu więcej miejsc? Ten kraj jest chory.

Jesli zaś postanowisz poszukać faktów, zajrzysz do statystyk. Dowiesz się wtedy np.:
1. Liczba lekarzy w PL na 100 mieszkańców wynosi.
wg polskich statystyk 3 (słownie: trzy), wg OECD Health Data 2008: 2,2. Bez wzgl. którym zaufasz, jest to wartość najniższa w UE
2. Średnia wieku polskiego lekarza to. 50 lat i rośnie.

Jakie będą limity w 2012? Będą znów wyższe. Ale więcej niż czteropak to bym na to nie postawił

PS.
Jedyny, ale wg mnie najpoważniejszy problem (prócz lobby lekarskiego) zw. ze zwiększeniem limitów jest taki, że nie ma komu uczyć studentów. Zbyt duża dysproporcja m-dzy zarobkami lekarzy na wolnym rynku a na uczelni.

[jarauto]

double sorry, oczywiście miało być: na 1000 mieszkańcówa nie 100