Moja szynszyla Czika zjadla jakis tydzien temu cene ze swojego pokarmu a potem chyba chciala spalic kalorie po wskoczyla na klatke a potem po scianach.W ta srode pani wychowawczyni pwiedziala,ze moge przyniesc swoja szynszyle.
I to juz wszystko pozdro dla wszystkich ktozy pisali :)
zabieram szynszyle do szkoŁy
zabieram szynszyle do szkoŁy
Ostatnio zmieniony 6 kwie 2007, o 17:50 przez nikola, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: zabieram szynszyle do szkoŁy
Do szkoły. Czy to napewno dobry pomysł Szysznyle nie lubią hałasów i ten gwar chyba nie będzie mu odpowiadał! Tyle nowych osób-kazdy chce dotknąć. Zastanów sie dobrze czy napewno nic mu się nie stanie w szkole! Jesli juz to uwazaj koniecznie na niego!
Re: zabieram szynszyle do szkoŁy
Zgadzam się z Szynszkiem1993! Wyprawa do szkoły to nie jest najlepszy pomysł. Pamiętam że nieraz w podstawówce chciałam przynieść mojego poprzedniego szynszyla do szkoły żeby się pochwalić Skończyło się na tym że klasa przyszła do mnie do domu razem z wychowawczynią - wszyscy siedliśmy na dywanie, ja wypusciłam szynszyla z klatki i opowiadałam wszystkim zgromadzonym o szynszylach. Było fajnie bo szynszyl czuł się swobodnie, i nie było tego hałasu co w szkole
Re: zabieram szynszyle do szkoŁy
Szkoła to nie miejsce dla takiego zwierzaka i na żadnego innego.Jestem przeciw takim eskapadom.Wiele uczniów tylko się bawi nimi i ciągle je niepokoi.Szynszyl wzbudzi zaciekawienie wielu osób co moze wpłynąć na niego ujemniej Zacznie być strachliwy.Poza tym kto tam będzie sie nim opiekował?Ludzie wyjdą na przerwę i pa.
Re: zabieram szynszyle do szkoŁy
pamiętam z własnego doświadczenia wziełęm chomika do szkoły bo pani od francuskiego mi kazała jakbym nie przyniółś to 1 O.o po 3 lekcji chomiczkowi zastawka stanęła a pani powiedziałą że to pewnie ze starości i sie zdarza gwoli scisłości chomik miał 3 miesiące naprawde odradzam brać szyszke do szkoł to może sie skończyć podobnie
Re: zabieram szynszyle do szkoŁy
Po co chcesz narażać szynszyla na niepotrzebny stres?! ODRADZAM! To totalna głupota! A szynszyl wcale nie będzie zadowolony! Co najwyżej przerażony, zestresowany i skołowany! Nie rób mu tego!
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: zabieram szynszyle do szkoŁy
Poprostu bez sensu jest takie coś! zeby zaszpanować przed innym tylko że kosztem zwierzaczka! Ja bym mojej FiFi tego nie zrobił!
Re: zabieram szynszyle do szkoŁy
Popieram.
Trzeba się nad tym głębiej zastanowić.Czy w klasie są naprawdę odpowiedzalne osoby,które podczas twojej nieobecności zajma się zwierzątkiem?Czy w razie jakiejkolwiek choroby jest szansa na szybką interwencję?Czy inni nauczyciele będą przychylni tej decyzji?
Trzeba się nad tym głębiej zastanowić.Czy w klasie są naprawdę odpowiedzalne osoby,które podczas twojej nieobecności zajma się zwierzątkiem?Czy w razie jakiejkolwiek choroby jest szansa na szybką interwencję?Czy inni nauczyciele będą przychylni tej decyzji?
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 1 cze 2007, o 13:03
Re: zabieram szynszyle do szkoŁy
Też kiedyś myślałem, żeby zabrać mojego szynszyla do szkoły, ale szybko zrobiłem werdykt: IDIOTYZM.
Wyobrażam to sobie tak
Dziewczyny z mojej klasy:Jaki śliczny itp. itd., potem dotykanie, uściskanie= zgniecenia
Wyobrażam to sobie tak
Dziewczyny z mojej klasy:Jaki śliczny itp. itd., potem dotykanie, uściskanie= zgniecenia
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 0 Odpowiedzi
- 6838 Odsłony
-
Ostatni post autor: malinowy
7 lip 2015, o 10:57
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości