oceny na studiach - czy to wyznacznik?

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
mousse
Posty: 181
Rejestracja: 29 gru 2009, o 18:51

oceny na studiach - czy to wyznacznik?

Post autor: mousse »

Hej! Może moje pytanie zabrzmi trochę infantylnie, ale czy ktoś, kto ma same tróje na lekarskim w indeksie ma szanse być naprawdę dobrym lekarzem w przyszłości? Czy rzeczywiście jest tak, jak mówią u mnie asystenci, że jak się na pierwszym roku nie wykuje bardzo dobrze anatomii, to potem ma się problemy i fizjologią i przedmiotami klinicznymi na kolejnych latach?
mousse
Posty: 181
Rejestracja: 29 gru 2009, o 18:51

Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?

Post autor: mousse »

dodam jeszcze, że te tróje nie wynikają bynajmniej z niechęci do nauki i lenistwa
Awatar użytkownika
Tomq
Posty: 738
Rejestracja: 11 maja 2010, o 17:50

Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?

Post autor: Tomq »

A jesteś na lekarskim?
mousse
Posty: 181
Rejestracja: 29 gru 2009, o 18:51

Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?

Post autor: mousse »

Tomq, no tak
tchorz
Posty: 1120
Rejestracja: 12 paź 2009, o 17:53

Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?

Post autor: tchorz »

A co to znaczy być naprawdę dobrym lekarzem"
Pracowitość, rzetelność, współczucie, doswiadczenie chęć pomocy, empatia, uczciwość ? Czy tylko znajomość najnowszych technik leczenia?
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?

Post autor: Mårran »

Na pierwszym roku oceny raczej nie przekładają się na nic (zwłaszcza z anaty, gdzie - przynajmniej u nas - studenci funkcjonowali na zasadzie zdane - niezdane i kilku szaleńców z 5 ). Ewentualnie gdy po kilku latach studiów zaliczyło się wszystkie trzecie terminy i nie jest się w stanie wyciągnąć nic powyżej 3, to może świadczyć o tym, że nie umie się przyswajać większych ilości wiedzy. Czasem że nie potrafi się wyciągać wniosków czy kombinować. Ale jakim kto będzie lekarzem, tego po ocenach powiedzieć się nie da.

A asystenci z anaty zawsze opowiadają niestworzone historie o przydatności tych setek szczególików, które każą wykuć
Pani Buka
konturek

Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?

Post autor: konturek »

na ocenę składa się wiele rzeczy nie tylko wiedza także nie ma się co przejmować, chyba, że chcesz robić doktorat - wtedy walcz o średnią.
co do fizjologii - rzeczywiście są potrzebne podstawy anatomii, histologii, biochemii i biofizyki. Po fizjologii przychodzi patofizjologia na którą trzeba mieć te podstawy + podstawy fizjologii i tak w kółko.
mousse
Posty: 181
Rejestracja: 29 gru 2009, o 18:51

Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?

Post autor: mousse »

tchorz,chodzi mi o skutecznośc leczenia
york
Posty: 1902
Rejestracja: 27 gru 2007, o 22:05

Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?

Post autor: york »

tak szczególnie oceny z filozofii czy historii medycyny przełożą sie na to czy będziesz dobrym specjalistą
moim zdaniem trzeba na studiach zdobyć te podstawy, a prawdziwa nauka lekarza zaczyna się po studiach
hotdog1990
Posty: 599
Rejestracja: 18 mar 2008, o 16:57

Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?

Post autor: hotdog1990 »

No wlaśnie bez dobrych ocen z filozofi, biofizyki i innych tego typu zbędnuch przedmiotach nie można być dobrym lekarzem:D

Dobrym to znaczy znać się na swojej dziedzinie bardzo dobrze i tyle.W wielu specjalizacjach znajomość anatomii jest mało przydatna chociaż uważam że anatomia to ważny przedmiot i warto go nieżle umieć aby mieć podstawy do dalszej nauki:)

Ludzię są w stanie tydzień ryć by mieć 5 z biofizy ale czy warto skoro w 2-3 dni można się spokojnie na 3 nauczyć? Teraz mają dobrą ocenę ale czy za 2-3 lata będą to pamiętać? Na pewno nie:) Zresztą lekarz to nie tylko wiedza i umiejętności, to także charakter, umiejętność rozmawiania z ludżmi, życzliwość itp.
Awatar użytkownika
Tomq
Posty: 738
Rejestracja: 11 maja 2010, o 17:50

Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?

Post autor: Tomq »

Asienka pisze:Tomq, no tak
No to widzisz co się dzieje wokół, równie dobrze można spytać czy jak jeżdżę tramwajem na uczelnię, a nie autobusem to czy będę dobrym lekarzem.

tchorz, widzę typowy osobnik, który czeka żeby wyskoczyć zza krzaka i krzyknąć nie masz powołania, bo nie jesteś życzliwy i współczujący dla pacjenta!

hotdog1990, powiedz mi czy ktoś, kto pyta o takie rzeczy przypadkowych ludzi na forum ma charakter w Twoim rozumieniu tego słowa, skoro sam studiuje i widzi na czym studiowanie medycyny polega?

Ja osobiście uważam, że anatomia ma na celu przygotować do przyswajania mnóstwa informacji w krótkim czasie bardziej niż do zapamiętania samej anatomii jako podstawy całej dalszej nauki. Zobaczysz na drugim roku jak niewiele się z anatomii pamięta w stosunku do tego jakie bzudry się umiało w czasie zaliczeń. Jak ma na nazwisko akrobata z Bochenka, u jakich organizmów jest wydatne promontorium w uchu środkowym czy garść informacji paleontologicznych o smoczkoustych. no proszę Was.
hotdog1990
Posty: 599
Rejestracja: 18 mar 2008, o 16:57

Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?

Post autor: hotdog1990 »

Tomq pisze:
Asienka pisze:Tomq, no tak


hotdog1990, powiedz mi czy ktoś, kto pyta o takie rzeczy przypadkowych ludzi na forum ma charakter w Twoim rozumieniu tego słowa, skoro sam studiuje i widzi na czym studiowanie medycyny polega?

Ja osobiście uważam, że anatomia ma na celu przygotować do przyswajania mnóstwa informacji w krótkim czasie bardziej niż do zapamiętania samej anatomii jako podstawy całej dalszej nauki. Zobaczysz na drugim roku jak niewiele się z anatomii pamięta w stosunku do tego jakie bzudry się umiało w czasie zaliczeń. Jak ma na nazwisko akrobata z Bochenka, u jakich organizmów jest wydatne promontorium w uchu środkowym czy garść informacji paleontologicznych o smoczkoustych. no proszę Was.
Czy taka osoba ma odpowiedni charakter do bycia lekarzem to nie wiem i nie mi to oceniac:) Poprostu można mieć ogromną wiedzę a bać się widoku krwi lub zupełnie nie umieć tej wiedzy wykorzystać w leczeniu pacjentów. A można mieć 1/10 tej wiedzy a być o niebo lepszym lekarzem, który skutecznie leczy ludzi:)

Nie musisz mnie przekonywać że dużo się zapomni z anatomii nawet już na 2 roku, ale jestem zdania że lepiej się nauczyć tych podstaw i mieć 3 z egzaminu ale dłużej to pamiętać niż wykuć się szczegółów ,mieć 5 z egzaminu a pózniej szybko całą anatomię zapomnieć.
mousse
Posty: 181
Rejestracja: 29 gru 2009, o 18:51

Re: oceny na studiach - czy to wyznacznik?

Post autor: mousse »

Tomq pisze:
Asienka pisze:Tomq, no tak
No to widzisz co się dzieje wokół, równie dobrze można spytać czy jak jeżdżę tramwajem na uczelnię, a nie autobusem to czy będę dobrym lekarzem.
więc własnie widzę, co się dzieje dookoła i widzę jak wszyscy poważnie do tych przedmiotów podchodzą, jak im zależy na ocenach, dlatego chcialam zapytać starszych doświadczeniem kolegów i koleżanek, żeby łaskawie, bez wywższania się i ironii, napisali mi jak to jest naprawdę,czy rzeczywiście dobre oceny to kwestia życia i śmiercirozumiem,że dla Ciebie to wszystko jest oczywiste, ale może ja jestem mniej światła i bez charakteru,dlatego pytam
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 25 gości