Jakiego dobrać drugiego psa?

[Riri]

Witam. Mam taki dylemat dotyczący doboru odpowiedniej rasy psa, takiego który by pasował temperamentem do mojego 3 letniego energicznego labradora. Chciałabym aby nowy pies/suczka był kompanem do zabaw z moim labciem. Czasami pies musi zostać sam w domu lub na ogródku dlatego pomyślałam aby sprawić mu towarzystwo, by nie czuł się taki samotny. Zawsze to raźniej we dwoje. Oczywiście codziennie zapewniam mu dużą dawkę ruchu, chodzimy na pola, do lasu, a w wakacje zabieram go nad jezioro żeby mógł popływać trochę:). Chciałbym wiedzieć jaka rasa nadałaby się do naszego trybu życia. Rozmawiałam z weterynarzem i powiedział że jeżeli będzie to pies to będzie wymagał kastracji tzn tylko wtedy gdy zauważę że rywalizują ze sobą, może być tak podobno że ustalą jakaś tam hierarchie między sobą i nie będzie to konieczne, a gdy suka to wysterylizować będzie trzeba ponieważ nie chcę młodych (zresztą jakby wyglądały takie młode). Chcę aby był to pies nieduży ale energiczny, tak żeby dorównywał na spacerach mojemu psiakowi i żeby wspólnie fajnie się bawili. Myślałam nad rasą west highland white terrier, bardzo mi się podobają, aczkolwiek podobno bywają zaczepne i tego się najbardziej obawiam gdyż mogłabym nie dawać rady utrzymać ich razem na smyczach w mieście (bo na polach to wiadomo spuszczone luzem). Chce żeby pies był nie da duży tak by w razie czego móc go podnieść na ręce a drugiego trzymać normalnie na smyczy w razie gdyby trzeba było minąć jakiegoś agresywnego psa na spacerze. Wiadomo nie wszystkie psy się akceptują, zdarza się że i mój labcio potrafi czasem warknąć i ciężko go utrzymać, ale zazwyczaj ciągnie do zabawy. Myślałam też nad yorkiem ze względu na jego wagę i możliwość szybkiej reakcji ( wziasc na ręce to nie problem) tyle że obawiam się że on raczej nie dotrzyma tempa labciowi na spacerach, chociaż koleżanka ma yorka tylko takiego nie do konca rasowego, byl większy niz takie zwykle yorki i dlatego dawał radę bo biegały ze sobą, z tym ze jakbym miala go brac to juz takiego rasowego ale czy nie bedzie to jakoś dziwnie wygladalo, labek z yorkiem obok? i czy da rade przy nim isc na dluzszy spacer, natomiast west jest troche większy i chyba bardziej energiczny a i podobno też lubi pływać:) Tylko czy takiego westa łatwo będzie podnieść i utrzymać je razem w razie czego? bo slyszalam ze west moze byc tez zaczepny. Doradzcie coś proszę bo już sama nie wiem co wybrać. Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam. Ines

[zoo_]

A czemu nie chcesz wziąć kundelka? Jeśli chcesz,żeby był energiczny to z pewnością wolontariusz w schronisku albo dotychczasowy opiekun (np. dom tymczasowy) pomoże określić charakter psa
A i jeszcze jedno - branie psa na ręce w przypadku starcia z innym psem nie jest dobrym pomysłem, bo tylko pogłębiasz konflikt. Najlepiej by było jakbyś popracowała z labkiem nad relacjami

[StaryPierniol]

Psiak ze schroniska to świetna opcja
A cavalier king charles spaniel? Charakterem powinien się z labradorem dogadać. Tylko należy BARDZO rozważnie wybrać hodowlę. I zastanów się czy masz cierpliwość, żeby wyjmować gałązki z długiej sierści.
Nie zapominaj, że york to tylko skrót, a cała nazwa rasy brzmi yorkshire terrier, z naciskiem na TERRIER, czyli prawdziwe żywe srebro gotowe w każdym momencie pogonić za szczurem/piłką/czymś co się rusza i jest aktualnie pod ręką/patykiem. Smutne jest, że ludzie robią z tych psów nakolankowce". Ze słowem terrier w większości przypadków wiąże się zaczepność, w przypadku westa też, ale można sprawić, aby psiak dogadywał się z innymi z łatwością.