Medycyna - czy warto byc lekarzem?

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
Selene93
Posty: 216
Rejestracja: 16 mar 2011, o 18:16

Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?

Post autor: Selene93 »

Nie mam zamiaru dołączać się do dyskusji (kłótni?), chcę tylko dorzucić takie luźnie przemyślenia ode mnie.

Osoba, która ma pojęcie o Holokauście i obozach koncentracyjnych nie będzie krzyczała w stronę kibiców przeciwnej drużyny Żydy!". Osoba, która wie, że informacja genetyczna zapisana w DNA jest wyznaczona przez cztery zasady azotowe, takie same u wszystkich organizmów nie będzie uważać, że GMO jest złe, bo zjadanie obcych genów może być groźnie (co nawiasem mówiąc nie znaczy, ze nie jest szkodliwe z innych powodów). Ktoś, kto umie obliczać pole powierzchni będzie wiedział ile farby kupić, żeby pomalować salon. Przykładów można by wymyślić jeszcze kilka.

Nie twierdzę, ze wszystko czego się nauczyłam przez ostatnie 12 lat było super przydatne, ale nie zamieniłabym żadnej durnej kartkówki z wosu na zakończenie edukacji na nauczaniu początkowym.

Niby ta cała nauka taka nieprzydatna, a każdy psioczy na reformę, która ma objąc licea i śmieje się z Amerykanów, którzy nie wiedzą, gdzie leży Polska (pewnie nie mieli na geografii kartkówek z mapki), nie wierzą w ewolucję (bo na biologii nie mieli nic o mutacjach, antropogenezie i innych takich), już nie mówić o płukaniu pochwy colą po stosunku.

A dyktanda wg. mnie powinny być na maturze z polskiego, bo jaki widzę nie jezdem hómanistom, mam dyzlekcje, nie mósze umieć pisać po polsku, co mi zrobisz, lolol to mnie krew zalewa. Matematyk ma mówić wziąć", a nie wziąść", a polonista ma wiedzieć czym się różni izolator od przewodnika, koniec kropka. Bo głupota wynikająca z braku edukacji jest po prostu groźna.
Awatar użytkownika
Stalowy
Posty: 2447
Rejestracja: 27 lut 2010, o 23:35

Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?

Post autor: Stalowy »

[at]: akurat o Kore mówiłem, polecam każdemu związanemu i nie związanemu z tymi studiami. Bardzo inspirująca. Jak znajdę trochę czasu to połknę na pewno także Katharsis (ale jest tylko 1 egzemplarz, w czytelni).

Co do reszty, to kapitalnie wytłumaczyła sprawę Selene93, w pełni się z Nią zgadzam

Pomijając wszystko inne, od lekarza, który jest w powszechnym mniemaniu elitą intelektualną, wymaga się tego by potrafił się składnie wypowiadać, miał wszechstronną wiedzę i mógł o wszystkim z każdym porozmawiać. Bo jakby to określił prof. Szczeklik - lekarz ma leczyć nie tylko ciała ale także duszę.
Awatar użytkownika
vahti
Posty: 1110
Rejestracja: 30 kwie 2009, o 19:46

Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?

Post autor: vahti »

Aczkolwiek do wniosków ogólna wiedza nie jest wcale taka zła trzeba dorosnąć i przejść przez licealnogimnazjalny etap buntu.
hotdog1990
Posty: 599
Rejestracja: 18 mar 2008, o 16:57

Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?

Post autor: hotdog1990 »

Wiedza ogólna jest dobra ale nie w takim zakresie i takiej formie jak nam nasze szkoły serwują Podstawy matmy, chemii, informatyki czy nawet historii nikomu nie zaszkodzą ale jeśli to będą naprawdę podstawy. Ja osobiście wolałbym żeby w szkole uczono też praktycznych rzeczy które zdecydowanie częściej można wykorzystać w życiu niż wiedzę o Mezopotamii albo skałach magmowych
Awatar użytkownika
Agher
Posty: 1157
Rejestracja: 11 sie 2009, o 14:35

Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?

Post autor: Agher »

Ostatnio na konferencji przemiły profesor Jóźwik przeprowadził u nas na uczelni bardzo pouczający wykład o pisaniu prac pod kątem języka, stylistyki i spójności logicznej. W trakcie ~30 minut wystąpienia przetoczył grubo ponad 40 przykładów zdań i fragmentów z autentycznych prac naukowych pisanych często gęsto przez lekarzy, dr n. med.(sic!), czy studentów medycyny (legitymujących się podobno wykształceniem średnim) z całej Polski. I to jest tylko wycinek jego kolekcji". Żałuję tylko, że nie zapisywałem tych kwiatków". A wniosek był bardzo prosty - lekarz, biolchem, matfiz, doktor. wszyscy muszą potrafić posługiwać się językiem polskim i potrafić myśleć. A mam wrażenie, że i z jednym i z drugim coraz gorzej. Potem studentki na wykładzie odpowiadają, że skala Richtera ma cztery stopnie itp. itd.

Chociaż byki są nawet na okładce Szczeklika, więc skoro guru daje taki przykład.

A co do historii, moje zdanie jest takie - warto znać podstawy, by po prostu się nie najeść wstydu w towarzystwie, albo przed oczytanym pacjentem.
hotdog1990
Posty: 599
Rejestracja: 18 mar 2008, o 16:57

Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?

Post autor: hotdog1990 »

Agher pisze:
A co do historii, moje zdanie jest takie - warto znać podstawy, by po prostu się nie najeść wstydu w towarzystwie, albo przed oczytanym pacjentem.
Tutaj się nie zgodzę z tym wstydem bo wstydu to się można najeścć tylko jakby pacjent potrafił zagiąć lekarza z jego dziedziny medycyny z której jest specjalistą. To że ktoś gdzieś doczyta jaką ciekawostkę z danej dziedziny to nie znaczy że każdy musi ją znać.

Podstawy jasne że warto znać tylko to jest bardzo niesprecyzowane pojęcie. Dla jednego podstawą z matmy jest umiejętność elementarnego liczenia i wykonywania działań na procentach, układanie proporcji. Ktoś inny do tego dokłada jeszcze funkcje, umiejętności liczenia pól różnych dziwnych figur i tak by można bez końca o tym temacie rozmawiać
Awatar użytkownika
Agher
Posty: 1157
Rejestracja: 11 sie 2009, o 14:35

Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?

Post autor: Agher »

hotdog1990 pisze: Tutaj się nie zgodzę z tym wstydem bo wstydu to się można najeścć tylko jakby pacjent potrafił zagiąć lekarza z jego dziedziny medycyny z której jest specjalistą. To że ktoś gdzieś doczyta jaką ciekawostkę z danej dziedziny to nie znaczy że każdy musi ją znać.

Czytanie ze zrozumieniem też by się przydało widzę, bo pisałem o podstawach, a nie o ciekawostkach z danej dziedziny. Wiadomo, że historyk nie musi znać działania inhibitorów MAO w presynaptycznym neuronie serotoninergicznym, a lekarz nie musi wiedzieć, w którym roku urodził się czwarty oficer II korpusu wojsk napoleońskich, niemniej w momencie w którym historyk nie wie gdzie leży śledziona, a lekarz nie wie np. kiedy wspomniany już Chrzest Polski i co to było za wydarzenie to ewidentnie obaj powinni się wstydzić. Tak samo w obrębie danej dziedziny - nikt nie będzie wymagał od lekarza danej specjalności, szczegółów i nowinek z innej specki, ale każdy powinien znać podstawowe pojęcia.
Awatar użytkownika
Agher
Posty: 1157
Rejestracja: 11 sie 2009, o 14:35

Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?

Post autor: Agher »

mmatuszewski12 pisze: A, ja też mógłbym Cie poprawić Nie prof. Jóźwik tylko Jóźwiak

Po za tym, nawet jeżeli na okładce Szczeklika są błędy to i tak był i będzie jednym z bardzo mądrych inteligentnych i znających się porządnie na medycynie profesorów

Przykro mi, mylisz się. prof. Jóźwik . A co do Szczeklika to tylko taki mały trolling, nic mu nie ujmuję :)
Awatar użytkownika
Agher
Posty: 1157
Rejestracja: 11 sie 2009, o 14:35

Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?

Post autor: Agher »

ja mówię o profesorze Jóźwiku, ginekologu z Białegostoku, więc i geograficznie i specjalistycznie dosyć daleko. W sumie nazwisko nie ważne, grunt że poruszył całkiem ważną kwestię
hotdog1990
Posty: 599
Rejestracja: 18 mar 2008, o 16:57

Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?

Post autor: hotdog1990 »

Agher pisze:
hotdog1990 pisze: Tutaj się nie zgodzę z tym wstydem bo wstydu to się można najeścć tylko jakby pacjent potrafił zagiąć lekarza z jego dziedziny medycyny z której jest specjalistą. To że ktoś gdzieś doczyta jaką ciekawostkę z danej dziedziny to nie znaczy że każdy musi ją znać.

Czytanie ze zrozumieniem też by się przydało widzę, bo pisałem o podstawach, a nie o ciekawostkach z danej dziedziny. Wiadomo, że historyk nie musi znać działania inhibitorów MAO w presynaptycznym neuronie serotoninergicznym, a lekarz nie musi wiedzieć, w którym roku urodził się czwarty oficer II korpusu wojsk napoleońskich, niemniej w momencie w którym historyk nie wie gdzie leży śledziona, a lekarz nie wie np. kiedy wspomniany już Chrzest Polski i co to było za wydarzenie to ewidentnie obaj powinni się wstydzić. Tak samo w obrębie danej dziedziny - nikt nie będzie wymagał od lekarza danej specjalności, szczegółów i nowinek z innej specki, ale każdy powinien znać podstawowe pojęcia.
Wystarczyło by abyś przeczytał całą moją wypowiedż to byś zauważył że napisałem że wiedza ogólna to jest pojęcie względne a nawet bardzo względne i sam o tym wiesz Dla Ciebie podstawą z geografii może być rozlokowanie gleb uprawnych w Polsce, mnie to akurat nie interesuje i ja uznaje jako podstawę co innego.

Lekarz ma być dobry w tym co robi i nic poza tym. Wiedza ogólna jasne fajna jest bo wtedy można na więcej tematów poza pracą porozmawiać, ale jak ktos przychodzi do lekarza to po to aby ten go wyleczył a nie gadał z nim o historii, matematyce czy czymś niezwiązanym z medycyną.
Awatar użytkownika
miedwied
Posty: 30
Rejestracja: 23 kwie 2011, o 18:54

Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?

Post autor: miedwied »

W gruncie rzeczy vahti zakończył temat. Kiedyś nabierzecie szacunku do wiedzy ogólnej (w przypadku liceum - elementarnej).

Ciekawie by taka sytuacja wyglądała: X, uważający, że skoro już skończył gimnazjum, to w liceum nie musi się uczyć niczego innego prócz biologii i chemii, ewentualnie fizyki, wybierze się na wesele ciotki. A pośród gości będą sami plebejusze nie-z-bio-chemu, którzy nie będą chcieli dyskutować o sposobach rozmnażania grzybów, ale z chętnie usłyszą jego poglądy na aktualną sytuację polityczną w Libii. Albo ktoś będzie chciał pogadać o tym, jak to było w 1978. I co wtedy? Konsternacja, nie wiadomo, o co się rozchodzi?


BTW, mmatuszewski12, ty chyba trollem jesteś. Jak można innym zarzucać popełnianie błędów ortograficznych, jeśli samemu nie używa się (lub używa błędnie) znaków interpunkcyjnych? Odrobina pokory nie zaszkodzi
hotdog1990
Posty: 599
Rejestracja: 18 mar 2008, o 16:57

Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?

Post autor: hotdog1990 »

miedwied pisze:W gruncie rzeczy vahti zakończył temat. Kiedyś nabierzecie szacunku do wiedzy ogólnej (w przypadku liceum - elementarnej).

Ciekawie by taka sytuacja wyglądała: X, uważający, że skoro już skończył gimnazjum, to w liceum nie musi się uczyć niczego innego prócz biologii i chemii, ewentualnie fizyki, wybierze się na wesele ciotki. A pośród gości będą sami plebejusze nie-z-bio-chemu, którzy nie będą chcieli dyskutować o sposobach rozmnażania grzybów, ale z chętnie usłyszą jego poglądy na aktualną sytuację polityczną w Libii. Albo ktoś będzie chciał pogadać o tym, jak to było w 1978. I co wtedy? Konsternacja, nie wiadomo, o co się rozchodzi?


BTW, mmatuszewski12, ty chyba trollem jesteś. Jak można innym zarzucać popełnianie błędów ortograficznych, jeśli samemu nie używa się (lub używa błędnie) znaków interpunkcyjnych? Odrobina pokory nie zaszkodzi
Odnosnie aktualnej sytuacji to mozna się dowiedzieć z takiego właśnie codziennego życia i takiej wiedzy ogólnej o świecie ale to nie wymaga czytania książek których jeszcze nawet o tym nie ma Odnośnie tego co było wiele lat temu to możemy z książki poczytać tylko jeśli zrobimy to z podręcznika do historii to tak naprawde nic wielkiego sie o tamtych czasach nie dowiemy, trzeba by się wgłębić w dany okres, zresztą nigdy nie bedziemy mieli takiej wiedzy jak ludzie co żyli wtedy bo oni poprostu to przeżyli
Awatar użytkownika
godziasia
Posty: 1058
Rejestracja: 3 cze 2009, o 16:50

Re: Medycyna - czy warto byc lekarzem?

Post autor: godziasia »

BTW, mmatuszewski12, ty chyba trollem jesteś. Jak można innym zarzucać popełnianie błędów ortograficznych, jeśli samemu nie używa się (lub używa błędnie) znaków interpunkcyjnych? Odrobina pokory nie zaszkodzi
na to zwracałam mu uwagę w innym wątku, jako odpowiedź dostałam coś w stylu interpunkcja i stylistyka nie są tak ważne jak ortografia, bo bez nich i tak to, co się pisze, jest czytelne". Dalej mi się kłócić nie chciało:P
ja np. nie uważam, że lekarz powinien mieć wiedzę ogólną, żeby w razie czego mógł zabłysnąć przed pacjentem, bo pacjent przychodzi się do niego leczyć a nie wdawać w dyskusje (chyba że mowa o babciach opowiadających bardzo istotny życiorys połowy wsi). Po prostu powinien mieć wiedzę po to, żeby się w różnych tematach orientować i mądrze patrzeć na życie. Nawiasem mówiąc to to nie jest tak, że tylko lekarz ma mieć wiedzę ogólną, tylko wszyscy (a przynajmniej wszyscy kończący liceum ogólnokształcące - nazwa nie jest tu przypadkowa).
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości