HIV
HIV
Hej mam pytanie:)
Czy wirusem HIV można się zarazić drogą kropelkową? Czy jedynie krwią takiej osoby? I jak można sprawdzić czy taka osoba jest chora( prócz badań krwi). Np. prze badanie śliny? (Bo HIV atakuje komórki krwi, ale czy on wbudowuje się też do innych DNA?)
Dzięki
Czy wirusem HIV można się zarazić drogą kropelkową? Czy jedynie krwią takiej osoby? I jak można sprawdzić czy taka osoba jest chora( prócz badań krwi). Np. prze badanie śliny? (Bo HIV atakuje komórki krwi, ale czy on wbudowuje się też do innych DNA?)
Dzięki
Re: HIV
HIV jest ludzkim wirusem niedoboru odporności.
Można się zarazić jedynie poprzez kontakt z krwią chorego, stosunek płciowy oraz używanie tych samych strzykawek. Nie da się tego inaczej sprawdzić, bo tego nie widać, jedynie na podstawie wyników badań można się dowiedzieć czy jesteś seropozytywna .
Można się zarazić jedynie poprzez kontakt z krwią chorego, stosunek płciowy oraz używanie tych samych strzykawek. Nie da się tego inaczej sprawdzić, bo tego nie widać, jedynie na podstawie wyników badań można się dowiedzieć czy jesteś seropozytywna .
Re: HIV
seqtek95 pisze:HIV jest ludzkim wirusem niedoboru odporności.
Można się zarazić jedynie poprzez kontakt z krwią chorego, stosunek płciowy oraz używanie tych samych strzykawek. Nie da się tego inaczej sprawdzić, bo tego nie widać, jedynie na podstawie wyników badań można się dowiedzieć czy jesteś seropozytywna .
Dziękuję
Re: HIV
jest jeszcze jeden sposób zakażenia wirusem HIV, o którym nie powiedziano - z matki na dziecko.
obecnie z tego co mi wiadomo przy odpowiedniej opiece i działaniach kobieta z HIV może urodzić zdrowe dzieckoIstnieją tylko 3 drogi przenoszenia HIV:
- poprzez kontakty seksualne,
- poprzez zakażoną HIV krew,
- z zakażonej HIV matki na jej dziecko.
Re: HIV
Chciałbym przy okazji poruszyć ten temat, ponieważ dostałem na stomie społecznej pół roku temu informację tylko o drodze płciowej + z matki na dziecko + krwionośnej.
Tymczasem na patofizjologii, asystent powiedział, że można się też zarazić poprzez kontakt przerwanej tkanki np. ze śliną osoby zarażonej. Czyli np. wystarczy mieć paradontozę albo np. użyć tej samej szczoteczki.
Czy mógłby ktoś na 100% zaprzeczyć / poprzeć to stanowisko? Na pewno o tym był przekonany asystent, gdyż sam specjalnie dopytałem. Liczę na to, że wypowie się ktoś naprawdę tego pewien - nie osoby, które powiedzą, że wiedzą i już
Tymczasem na patofizjologii, asystent powiedział, że można się też zarazić poprzez kontakt przerwanej tkanki np. ze śliną osoby zarażonej. Czyli np. wystarczy mieć paradontozę albo np. użyć tej samej szczoteczki.
Czy mógłby ktoś na 100% zaprzeczyć / poprzeć to stanowisko? Na pewno o tym był przekonany asystent, gdyż sam specjalnie dopytałem. Liczę na to, że wypowie się ktoś naprawdę tego pewien - nie osoby, które powiedzą, że wiedzą i już
Re: HIV
Raczej niemożliwe. Ślina nie jest uznawana za materiał zakaźny HIV. Stężenie wirusa jest w niej bardzo małe w dodatku zawiera ona mucyny które wykazują słabe działanie przeciwwirusowe prawdopodobnie przez sklejanie wirusów. Za materiał zakaźny nie uznaje się śliny, o ile nie jest w niej widoczna ilość krwi. Najbardziej rzetelne informacje z polskich stron można uzyskać na stronach PZH, polecam także forum Plus i Minus (spora część dyskutantów tego forum) to osoby zarażone HIV. Polecam rzecz jasna prace Naukowe, zwłaszcza nowsze. (1985 czy 1988 to wiek w leczeniu i diagnostyce HIV). Nie zarejestrowano przypadku zarażenia przez ślinę, por:Tymczasem na patofizjologii, asystent powiedział, że można się też zarazić poprzez kontakt przerwanej tkanki np. ze śliną osoby zarażonej. Czyli np. wystarczy mieć paradontozę albo np. użyć tej samej szczoteczki.
Lifson AR (1988). Do alternate modes for transmission of human immunodeficiency virus exist? A review". JAMA 259 (9): 1353–6. doi:10.1001/jama.259.9.1353. PMID 2963151.
Sprawdźmy na aids.gov.pl : Ślina nie jest materiałem zakaźnym."
Ja znam trzy drogi przeniesienia wirusa: kontakt błony śluzowej bądź skóry uszkodzonej z materiałem zakaźnym, stosunek seksualny, zarażenie wertykalne (matka-dziecko). Płynami zakaźnymi na pewno są:
- krew
- limfa
- płyn mózgowo-rdzeniowy
- sperma
- preejakulat
- śluz szyjki macicy
Poniżej znajduje się najczęściej przytaczana (bo znana z wikipedii) statystyka zbiorcza zarażeń HIV wg 10000 kontaktów. Podaję w procentach. Jeżeli było 5000 zarażeń na 10000 kontaktów to znaczy że 50% osób się zaraża. Capisci ? Proste
Transfuzja krwi - 90%
Matka - dziecko, brak leczenia - 25%
Matka - dziecko, optymalne leczenie - 12%
Używanie wspólnych igieł do zażywania narkotyków - 0,67%
Ukłucie igłą - 0,3%
Stosunek seksualny, analny, strona bierna - 1,7% (od 0,3 do 8,9 zależnie od badania)
Stosunek seks. analny, strona czynna:
obrzezany - ok. 0,11 nieobrzezany ok. 0,6%
Stosunek seksualny, przeniesienie z mężczyzny na kobietę - 0,1%
Stosunek seksualny, z kobiety na mężczyznę - 0,05%
Stosunek seksualny MK w krajach III świata - 0,3%
Stosunek seksualny KM w krajach III świata - 0,38%
Stosunek seksualny, oralny, mężczyzna jako strona bierna (fellatio) :
z mężczyzny na kobietę - 0,1%
z kobiety na mężczyznę - 0,005% (ale wartość ta jest dyskusyjna, w zasadzie część osób uznaje że wynosi 0 jeśli nie ma krwawiących dziąseł, otarć, itp.)
Trzeba pamiętać że nawet małe wartości są groźne. Mężczyzna od kobiety zaraża się raz na 2000 (0,05%) . Przeliczmy. Oznacza to że po 10 kontaktach z osobą zarażoną mamy 0,5% szansy, a po 100 już 5%. Jednak jest to nieco zgubne. Wystarczy niewidoczna nadżerka w pochwie i ryzyko rośnie kilka.kilkadziesiąt razy. Poza tym ktoś musi być tą jedną osobą na 2000.
Prawdopodobieństwo jest nieco zgubne. Otóż wyobrażmy sobie oś liczbową od 0 do 1. Podzielona jest na milion odcinków. Rzucamy w nią nożem, i odczytujemy trafiony odcinek. Dokonaliśmy niemożliwego! Prawdopodobieństwo trafienia tej liczby było 1 na milion a jednak się stało. Tu rzecz jasna zarażenie się jest mniej uprawnione niż niezarażenie się więc porównanie jest chybione, ale chciałem zasugerować ostrożność z wiarą w liczby. Uznaje się, że stosunek seksualny kobiety z mężczyzną to 0,1 góra 0,3% ryzyka, ale S, Moleke Nije (Simon Mol) zaraził niektóre swoje partnerki po pierwszym stosunku, w dodatku wyjątkowo zjadliwym typem wirusa, a jedna z zarażonych przez niego kobiet, wiedząc o zakażeniu, być może w nadziei zemsty na rodzaju męskim zatrudniła się jako prostytutka.
Czasem w konserwatywnych środowiskach katolickich (Fronda, salon24, itp.) spotyka się sugestię jakoby de facto mężczyzna nie mógł zarazić się od kobiety służy ona do sugerowania że każdy zarażony HIV mężczyzna to ukrywający się homoseksualista który zaraził się podczas stosunku z kolegą. Jest to nieprawda, można zarazić się od kobiety. Na innych można spotkać informację o porach w prezerwatywie mówienie że można się przez nie zarazić to bzdura. Polecam doświadczenie z barwnikiem. Prezerwatywa może jednak pęknąć, zsunąć się, można przenieść np. preejakulat palcami przed założeniem, itp. dlatego jej skuteczności WHO ani producent nie podaje jako 100%. Jednak jeżeli prezerwatywa była założona poprawnie, nie pękła, nie zsunęła się, była zdjęta wtedy kiedy trzeba, i zachowano inne zasady higieny i dobrej praktyki przemysłowej", to choćby skały srały nie dojdzie do zakażenia bo nie jest to fizycznie możliwe.
Warto pamiętać o innych chorobach. Do zarażenia HIV trzeba ok 0,1ml krwi, ale do zarażenia HBV kilkaset razy mniej a wirus jest rząd wielkości bardziej odporny.
Re: HIV
Ta. a po 2000 na 100% będziemy zakażeni? Przecież tego się tak nie dodajeChireadan pisze:Trzeba pamiętać że nawet małe wartości są groźne. Mężczyzna od kobiety zaraża się raz na 2000 (0,05%) . Przeliczmy. Oznacza to że po 10 kontaktach z osobą zarażoną mamy 0,5% szansy, a po 100 już 5%.
Re: HIV
1) Prawdopodobieństwo sumy przeliczalnego zbioru zdarzeń parami rozłącznych jest równe sumie prawdopodobieństw tych zdarzeń.Przecież tego się tak nie dodaje
2) Wiadomo, że a zatem: Użycie słowa prawdodopobieństwo do naszych dywagacji jest tu pewnym nadużyciem bo mamy nieścisłość matematyczną, ale w przybliżeniu taki zapis na chłopski rozum jest poprawny. Jeżeli po rzucie monetą może wypaść orzeł lub reszka, to prawdopodobieństwo ich wypadnięcia wynosi 1/2. Pomijamy możliwość że moneta stanie na kant. Idąc takim tokiem rozumowania po dwóch rzutach mamy 100% szansy że wyrzucimy orła i 100% że wyrzucimy reszkę (raz orła raz reszkę) bo zdarzenia są równouprawnione. Wiadomo, że tak się niekoniecznie się stanie, i zapewne o to Ci chodzi 2 zdarzenia losowe to za mało a taki tok rozumowania jest uproszczony. Jednak gdy rzucimy monetą 10000 razy otrzymamy około 5000 orłów i około 5000 reszek. Dlatego też do kwestii zarażenia HIV lepiej pasuje pojęcie częstościowe.
Wg. nieformalnej definicji Misesa prawdopodobieństwo jest granicą w niesk. ciągu częstości, tzn kn to liczba rezultatów które sprzyjają zdarzeniu A (transmisji wirusa) po n próbach (stosunkach).
Tak, statystycznie po 2000 kontaktach z osobą zakażoną będziemy zakażeni. Podobnie jak po 2000 rzutach monetą otrzymamy około 1000 orłów i około 1000 reszek. Praw statystyki nie da się obalić ja jestem wysoki, inny niski, jeden ma IQ 160 inny 110 inny 90 ale dla populacji wszystkie te wartości zawsze pokryją się z krzywą rozkładu Gaussa. 10000 to duża ilość prób. Nie mówimy tu o takich obliczeniach jak ryzyko śmierci w katastrofie lotniczej, tam zdarzenia zachodzą inaczej, podczas jednego zdarzenia dochodzi do śmierci więcej niż jednej osoby, zdarzenia są różnie uprawnione w zależności od kraju i typu maszyny itp. Do transmisji wirusa jednak taki opis nadaje się nieźle. Jeżeli po 10000 kontaktach z chorym zakaża się 5 osób, to istnieje bliska 100% szansa, że po 2000 takich kontaktach z nosicielem HIV jesteśmy również nosicielami HIV. Nie jest to 100%, należało by określić poziom ufności itp, ale jest to blisko 100%. Podobnie jak po 1000 takich kontaktów będziemy mieć już 50% szansy że jesteśmy zarażeni. (Tak, wiem, że P nie podaje się w procentach).
Re: HIV
Ja się wstrzelę, ale nie widzę opcji pochwalenia posta - bardzo i ja dziękuję, nie pytałam, nie byłam kompetentna aby coś odpisywać, ale odpowiedź na poziomie!
Tak, prawdopodobieństwo przy kolejnych próbach się dodaje - tyle mogę dodać, bo to wiem
Tak, prawdopodobieństwo przy kolejnych próbach się dodaje - tyle mogę dodać, bo to wiem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości