Mój szynszyl w krótkim czasie bardzo schudł!Jaki jest powód?

[Elżbieta]

Masz bardzo władczą samicę.

Wiesz co własnie też tak myśle! Mój samiec jest ogółem dwa razy mniejszy prawie od samicy może to też jest powodem tego zamieszania ale słyszałam że samica powinna być większa ponieważ samiec by ją zamęczył.także już sama nie wiem czy to może być powodem czy nie,bo jak narazie to ona go męczy Czy ktoś z was ma może parke i może coś mi na ten temat opowiedzieć jak u niego to przebywało i czy ma mniejszą samice od samca czy nie.

[Miszel]

Ja mam parkę i co gorsza do klatki w której żyła samica z samcem. Chyba z tydzień po śmiercia samca wprowadziłem drugiego samca. A to teoretycznie gorsza sytuacja bo samica jest bardziej agresywna i broni swojego terytorium. Więc łatwiej jest wprowadzić do klatki samca samicę niż do kaltki samicy samca. A odbyło się to bez problemowo. Pierwszego dnia samica reagowała negatywnie na samca stroszyła się i fuczała a on od niej uciekał. Więc tego tylko trzymałem w pobliżu żeby się oswoiły ze swoim zapachem. Samiec przenocował w akwarium stojącym obok klatki samicy. Ale już drugiego dnia wpuściłem go ponownie do klatki. Początkowo znów jej to nie pasowało ale jak zobaczyła że ten nie ma gdzie ucieć i czy chce czy nie chce musi z nią przebywać po paru minutach się uspokoiła i od tej pory żyją w zgodzie :] Trochę się bałem zostawić ich pierwszą noc razem, ale jakoś to było. A samca też mam sporo mniejszego od samicy (choć jest od niej starszy o pół roku) Samica to spaślak i stara się jededzenie co lepsze zabierać ale samiec jej się nie daje. Zwykłą karmę dostają w jednej misce (w takich ilościach że cały czas mają pokarm - nie daję im jesć np 2 razy dziennie czy coś tylko jak się robi pustawo to dosypuję do pełna i tyle) i każdy je kiedy chce i ile chce. A smakołyki dostają obydwa jednocześnie do łapek. Samiec że jest chudszy na ogół większe kawałki. Samica na ogół zjada swoje szybciej i kombinuje jak ukraść samcowi co on je, ale ten się nie daje i ucieka z jedzeniem poza jej zasięg, chyba że już nie chce to jej oaje.

[Szyszek1993]

Poprostu masz dość zgraną parkę która jako tako się rozumie i sobie pomaga na wzajem że tak powiem!

[Agusia]

Dzisiaj własnie już zawiesiłam drugi karmnik ale samica usiadła na jednym, a z drugiego karmnika wyganiała go.Potem było już troche lepiej.Zajełam ją czymś innym a on sobie mógł coś wtedy zjeść.Jeżeli nie poskutkują te dwa karmniki to zastosuje ten drugi sposób co mi tu poleciliście:)

Zawieś pojemniki na przeciwległychściankach klatki - wtedy samica nie będzie miała fizycznej możliwości do tego, żeby siedzieć na jednej misce i jeść z drugiej.

Samice z reguły są większe. Ja mam 3 samców, ale mam koleżankę, która do niedawna miała 3 samice (jedna ostatnio, niestety, jej zdechła - była bardzo schorowana). Pamiętam jak pierwszy raz byłam u niej - miała już dorosłe samice, a ja maleństwa 4-5 miesięczne. Szczerze mówiąc - wystraszyłam się trochę, że moje maluchy też wyrosną na takie wielkie dorosłe myszorki, ale też się cieszyłam, że nie będą takie małe jak chomiki . W każdym razie teraz mam już 3 dorosłe samce i nie są tak duże jak samice - są o jakąś 1/3 mniejsze od samic.

[Kiara]

Od czterech dni posiadam parkę i nie mam większych problemów z karmieniem.Dostają równocześnie by nie dopominały się i nie czuły poróżnione.Poza tym pora karmienia odbywa sie w dwóch klatkach.Jednakże samica ,która wzięłam nie jest zbytnio władcza.Toleruje i samca i kota.Co najwazniejsze.Przejęła tylko inicjatywe w kontaktach ze mną.Teraz to jest walka o zainteresowanie.Coż.Zarówno Puszorek jak i Pysia (miało być Pusia lecz w zostało zmienione) dają sobie buzi i jest oki.

[Agusia]

No to super .

Oby miłość między Pysią i Puszorkiem kwitła .

[Szyszek1993]

Może nawet to uczucie będzie owocować

[Kiara]

Szyszek1993, mam taki plan aby ich miłość wydała owoce.Ale narazie daje Pysi odpocząć,ponieważ właśnie odstawiła niedawno małe.

[pati12]

Ja miałałam rocznego samca i pół roku temu dokupiłam mu maleńką samiczke.
Miała tylko 2 miesiące i była bardzo mała.JuŻ 2 dnia byli razem w klatce.
Mój samiec o wiele większy od niej bał się jej,a ona czasem na niego fukała.
Teraz gdy juŻ podrośli samiec nadal jest od niej większy.MoŻe poprostu mam małą
samiczkę albo mój samiec jest spasiony.

[kaja]

mam problem od 1,5 roku mam szynszylka jest super ale od 2 tygodni posiadam pieska west highland white terier i mam wrażenie że szylek schudł i ma dziwne dwa miejsca gdzie jest mniej sierści w okolicach tyłeczka bardzie na plecach nie wiem co sie dzieje czy to od stresu?! stoi na komodzie gdyz na podłodze dostaje furii a szczegolnie gdy pies podejdzie nie wiem co robic martwie sie o nia :( czekam na szybka odpowiedz

[Szyszek1993]

NiMożliwe że twój szynstzl ciężko znosi nowe towarzystwo a szczególnie całkime innego futrzaka. Zmiana ta może wywaoływać nadmierny stres a co za tym idzie wypadanie futerka, chudnięcie. Postaraj się, aby pies nie miał z nim kontaktu. Może wtedy sytuacja sie unormuje. Jesli to nie pomoże to trzeba będzie się sgłosić do weta, tylko takiego co ma jakies pojęcie o tych zwierzakach, bo mało kto cos o nich wie

[kaja]

dzieki poczekam zobacze co sie bedzie dzialo jak nic sie nie zmieni albo sie pogorszy pojde do weta