Poprawa matury kolejny raz - kto poprawia?

Dodatkowe materiały przygotowujące do nauki celem poprawy matury z biologii. Pomoc w zrozumieniu zagadnień biologicznych.
Awatar użytkownika
fosfatydylocholina
Posty: 173
Rejestracja: 8 lip 2010, o 18:34

Re: Poprawa matury kolejny raz - kto poprawia?

Post autor: fosfatydylocholina »

Ja również mam nie za ciekawą sytuację. U mnie mówią , że skoro dwa razy pisałam i dwa razy się nie udało, to widocznie te studia nie mnie są pisane . Czasami o tym myślę, mam chwile słabości i widzę w tym co mówią jakąś prawdę , ale w głębi serca wiem , że nic innego nie chciałabym robić. Pocieszam się również faktem , że dużo osób poprawia i im się udaje.
Czuje w głębi serca, że to jest ta droga, nie mogę się poddać .
WY RÓWNIEŻ SIĘ NIE PODDAWAJCIE !

MUSIMY UDOWODNIĆ INNYM , ŻE MOŻEMY.
villemo
Posty: 81
Rejestracja: 24 lip 2010, o 13:12

Re: Poprawa matury kolejny raz - kto poprawia?

Post autor: villemo »

Nie możecie się poddawać! Ja dostałam się na lekarski za trzecim razem. Teraz jestem na drugim roku, mam stypendium rektora dla najlepszych studentów i udowodniłam sobie i wszystkim,że potrafię! Wysoki wynik z matury nie oznacza,że ktoś sobie poradzi na tych studiach- wszystko zależy od Was, Waszego samozaparcia i dyscypliny
_włóczykij
Posty: 1578
Rejestracja: 8 kwie 2011, o 21:18

Re: Poprawa matury kolejny raz - kto poprawia?

Post autor: _włóczykij »

ogromniasto lubię takie osoby, które mają cel w życiu. Ja jestem trochę słaba, a tymbardziej jeśli ktoś mi wmawia, żebym zeszła na ziemię. Ale powiem wam, że jak ktoś nie ma takich marzeń, to po prostu tego nie rozumie i nikomu nie przegada, że białe jest białe, a czarne jest czarne
mam nadzieje, że jakoś to będzie, że da się pogodzić studia z poprawą matury, pewnie już od lipca/sierpnia zacznę naukę.

villemo, a powiedź mi byłaś na jakiś studiach, czy 2 lata w domu? I czy brakowało Ci dużo pkt. do leku ? mis koala, dobrze, że chociaż przyjaciółke masz, która Cie rozumie. Jak już mówiłam, ja nikomu mie mówię o swoich planach.
villemo
Posty: 81
Rejestracja: 24 lip 2010, o 13:12

Re: Poprawa matury kolejny raz - kto poprawia?

Post autor: villemo »

Adele pisze:
villemo, a powiedź mi byłaś na jakiś studiach, czy 2 lata w domu? I czy brakowało Ci dużo pkt. do leku ? mis koala, dobrze, że chociaż przyjaciółke masz, która Cie rozumie. Jak już mówiłam, ja nikomu mie mówię o swoich planach.
Dwa lata studiowałam biotechnologię. Za pierwszym razem bym się dostała do Łodzi, ale byłam na tyle naiwnie pewna siebie,że złożyłam tylko do Wrocławia i Krakowa. Za drugim razem (skoczyły progi) i brakło mi dwóch pkt. Za trzecim razem dostałam się na weterynarię do Wrocka, na farmację do Wrocka i na medycynę do Szczecina, Olsztyna i Katowic (btw, to była satysfakcja ).
Awatar użytkownika
pomaranczki
Posty: 254
Rejestracja: 11 lis 2011, o 15:14

Re: Poprawa matury kolejny raz - kto poprawia?

Post autor: pomaranczki »

Dokładnie, jak się nie ma wsparcia w rodzinie to jest ciężko. Mnie tylko mama rozumie i wspiera. Nawet przyjaciółce kiedyś w kłótni, w złości zdarzyło się wypomnieć, że nie potrafię poradzić sobie z głupią maturą, ech.
Dzisiejsza rozmowa z babcią:
-pisałam w tym tygodniu matury
-no i jak ci poszło dziecko? tak się modliłam żeby ci się w końcu udało (babcia bardzo wierząca, zawsze odpowiadałam jej na to, że tu boże nie pomoże:p)
-chemia była trochę trudna.
-no widzisz! bo ty to powinnaś sobie darować to studiowanie, ZA MĄŻ JUŻ WYJŚĆ, w twoim wieku już DZIECI RODZĄ!

Nie wiem co w tym jednym zdaniu zirytowało mnie bardziej, skwitowałam uśmiechem.

Adele, może spróbuj pójść do studium farmacji jak już musisz gdzieś wybyć? Jest 2-letnie (no i to nie studia, w razie czego można je spokojnie ukończyć bez obaw związanych z późniejszymi płatnościami związanymi z rozpoczęciem nowych studiów po więcej niż roku studiowania), nauki nie ma dużo (będzie czas na naukę do matury), anatomia to właściwie szersza powtórka biologii z liceum, analiza leków - głównie proste zadania rachunkowe z chemii i analiza jonów, przynajmniej materiał ze studiów się trochę nałoży (farmakologia zwłaszcza) i kontakty można złapać - u nas np. wykładają doktorki z lekarskiego
Awatar użytkownika
astrid
Posty: 269
Rejestracja: 1 lip 2010, o 12:30

Re: Poprawa matury kolejny raz - kto poprawia?

Post autor: astrid »

powiem Ci pomaranczki, że właśnie o tym myślałam. a za studium się płaci?gt
Awatar użytkownika
pomaranczki
Posty: 254
Rejestracja: 11 lis 2011, o 15:14

Re: Poprawa matury kolejny raz - kto poprawia?

Post autor: pomaranczki »

Zależy gdzie, są bezpłatne, ale zazwyczaj tam nie ma laboratorium i trochę dziwnie tak uczyć się ważyć na wadze elektronicznej czy analizować skład aspiryny zadeklarowany przez producenta ze slajdów :p Właśnie z tego względu wybrałam płatne, popołudniowe, 3 razy w tygodniu, spokojnie starcza czasu na naukę a i dorobić sobie trochę można (u mnie w szkole 290zł/msc, a jeśli oprócz tego się studiuje to płaci się 100zł/msc), gdyby jednak tylko trafiło się darmowe studium z laboratorium to wiadomo, lepiej nie płacić
Awatar użytkownika
astrid
Posty: 269
Rejestracja: 1 lip 2010, o 12:30

Re: Poprawa matury kolejny raz - kto poprawia?

Post autor: astrid »

to może się rozejrze
_włóczykij
Posty: 1578
Rejestracja: 8 kwie 2011, o 21:18

Re: Poprawa matury kolejny raz - kto poprawia?

Post autor: _włóczykij »

Ja sama nie wiem co zrobię Jednak dziękuję Wam dziewczyny żeby iść na studium musiałabym jechać od domu ok 120km, bo u mnie wiocha i nic nie ma prócz jakiegoś technik żeźnik mam/mamy miesiąc czasu na zastanowienie. Waham się między fizjo/pielegniarstwo i ratownictwem medycznym o i teraz między studium. Nie wiadomo jak to jest z tym drugim płatnym kierunkiem.
Awatar użytkownika
Pakolla Malajestra
Posty: 138
Rejestracja: 28 lip 2010, o 17:22

Re: Poprawa matury kolejny raz - kto poprawia?

Post autor: Pakolla Malajestra »

Nie wiadomo jak to jest z tym drugim płatnym kierunkiem.

trzeba dokładnie zapoznać się z ustawą
Dzisiejsza rozmowa z babcią:
-pisałam w tym tygodniu matury
-no i jak ci poszło dziecko? tak się modliłam żeby ci się w końcu udało (babcia bardzo wierząca, zawsze odpowiadałam jej na to, że tu boże nie pomoże:p)
-chemia była trochę trudna.
-no widzisz! bo ty to powinnaś sobie darować to studiowanie, ZA MĄŻ JUŻ WYJŚĆ, w twoim wieku już DZIECI RODZĄ!


z całym szacunkiem dla Babci, ale jak nie zna realiów jakie panują
obecnie, zakresu materiału, który trzeba zrealizować, klucza, w który należy się wbić, skrócenia liceum do 3 lat, to lepiej się nie wypowiadać. Tak naprawdę tą całą sytuację z maturami rozumieją jedynie osoby, które cały czas się zajmują szkołą/studiami czyli nauczyciele, i inne osoby obeznane.
_włóczykij
Posty: 1578
Rejestracja: 8 kwie 2011, o 21:18

Re: Poprawa matury kolejny raz - kto poprawia?

Post autor: _włóczykij »

Pakolla Malajestra, pięknie to ujęłaś.
________

Re: Poprawa matury kolejny raz - kto poprawia?

Post autor: ________ »

Adele pisze:Ja sama nie wiem co zrobię Jednak dziękuję Wam dziewczyny żeby iść na studium musiałabym jechać od domu ok 120km, bo u mnie wiocha i nic nie ma prócz jakiegoś technik żeźnik mam/mamy miesiąc czasu na zastanowienie. Waham się między fizjo/pielegniarstwo i ratownictwem medycznym o i teraz między studium. Nie wiadomo jak to jest z tym drugim płatnym kierunkiem.

do jakiego miasta celujesz 1?

_włóczykij
Posty: 1578
Rejestracja: 8 kwie 2011, o 21:18

Re: Poprawa matury kolejny raz - kto poprawia?

Post autor: _włóczykij »

Lublin/Kraków.

Nie startuje na medycyne .
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość