Proszę o pomoc z przyszłością.

[skibam12]

Jak sam tytuł wskazuje, nie mogę się zdecydować na karierę. Gdy kończyłem liceum chciałem iść na lekarski, lecz kompletnie się nie przyłożyłem do matur i wyszło z biologii i chemii po 65%. poszedłem na rok na kierunek biologia u siebie w Lublinie z zamiarem poprawienia matury. Elegancko pierwszy semestr poszedł, ze wszystkich egzaminów byłem zwolniony, nie przykładałem jednak do tego wagi, z góry chciałem te studia rzucić. Kupiłem zbiór zadań z biologii, powtórzyłem sobie materiał, a z poprawy kicha, biologia chemia 68/71. poszedłem wtedy do Warszawy na Chemię jądrową, kierunek zamawiany. wydawało się okej, ale okazało się, że tej chemii to jest jak na lekarstwo, bardziej kierunek dla mat-fizu. Nie poradziłem sobie, ale miałem deklarację na poprawę chemii złożoną. Zamknąłem się na miesiąc w domu, ryłem tą chemie, żeby blisko 100 napisać, jednak trochę stresu i nieuwagi i będzie niestety koło 80%.

Niezłe wypracowanie tu piszę, ale liczę na wytrwałość, bo oto pytanie: chcę pójść na studia, ciekawe, po których będzie praca z zarobkami do życia. Brzmi prosto, ale jak sami wiecie nie jest tak kolorowo . Co radzicie? Rozważam kierunki: Biotechnologia na UW, Ratownictwo medyczne (pewnie na WUMie), Chemia na UW. na takie kierunki jak techniki dentystyczne, lekarsko dentystyczny czy nawet farmacja z pewnością brakuje mi punktów. tak nawiasem:matma podst 90%, ang podst 90%, fizyka podst 76%. Na prawdę liczę , że ktoś coś podpowie.

[lubluju]

Czy będzie praca, to jest rzecz bardzo nie wiadoma, wiec nikt tego nie zagwarantuje i Ci głowy nie da Jeżeli chodzi o kierunek to rozumiem, że najlepszy dla Ciebie byłby taki z pociągiem medycznym - dlatego farmacja, czy ratownictwo medyczne wydaje mi się odpowiednie. Z tym że ratownictwo to sporo rycia, ale na to napewno jesteś nastawiony. Podnieś w miedzy czasie język obcy, żeby wrazie co móc wybyć za granice i tam pomagać innym, mogąc przy tym żyć Biotechnologia czemu nie, z tym że tam to zależy od specjalności i od tego co Cię kręci. Nie wiem czy na UW jest specjalność: medyczna jak moja. Z tym że przemysł biotechnologiczny w Polsce jeszcze nie istnieje w takim stopniu jak na zachodzie. W każdym razie powodzenia Mam nadzieje, że ciut pomogłem.

[skibam12]

No myślałem, że nikt nic nie napisze, także doceniam twój komentarz Ciągle się zastanawiam i zastanawiam i nie mogę nic wydumać z tymi kierunkami. Na prawdę nie wiem co ze sobą zrobić. Nie widzę przyszłości. Ale coś trzeba zaryzykować.

[deVries]

Jest biotechnologia medyczna na II stopniu na UW - specjalność dla zdecydowanych kobiet

[skibam12]

a czy zamiast tej biotechnologii nie lepsza by już była analityka medyczna? po tym chyba prędzej robote w laboratorium by się miało. jak myślicie?

[ebiologia]

Po analityce nie ma tak samo pracy jak po biotechnologii, a na biotechu moim zdaniem studia są ciekawsze

[skibam12]

a nie jest tak, że po analityce są uprawnienia diagnosty, a po biotechnologii nie? po tych drugich jeszcze trzeba masę kosztownych kursów porobić, żeby nie pracować jako przedstawiciel. Poza tym jeśli nie będę miał pracy po kierunku, to po co tyle lat na studiach gnić.

[deVries]

Do pracy w laboratorium diagnostycznym nie potrzebne są uprawnienia. Do podbijania wyników tak, można je zdobyć kończąc analitykę medyczną albo studia podyplomowe trwające 2 lata. I raczej w końcu trzeba je zrobić.

Do pracy w każdym innym laboratorium (sanepid, kontrola jakości, laboratoria policyjne, jakiekolwiek analityczne, naukowe") nie potrzeba uprawnień.

[asiula9222]

deVries, ale nie diagnosta pracujący w mikrobiologicznym czy analitycznym niższą pensje.

[ebiologia]

Ale z tego co się orientuje w Polsce kończąc analitykę medyczną czy biotechnologie tak czy inaczej nie ma pracy w laboratoriach szpitalnych.
Słyszałem, że w zeszłym roku żaden absolwent UMP na kierunku analityka medyczna nie dostał pracy w laboratorium diagnostycznym.

Moim zdaniem po tych kierunkach to tylko praca naukowa (głównie za granicą, ale również w Polsce) lub jako przedstawiciel medyczny.

[Biochejter]

Słyszałem, że w zeszłym roku żaden absolwent UMP na kierunku analityka medyczna nie dostał pracy w laboratorium diagnostycznym.

Ta, jasne to ja sam znam kilka osób zeszłorocznych które od wakacji pracują (z UMP). Zapytam kumpla jak z jego roku ludzie polądowali, ale już teraz można stwierdzić że bajki opowiadasz niesamowite ]

Moim zdaniem po tych kierunkach to tylko praca naukowa (głównie za granicą, ale również w Polsce) lub jako przedstawiciel medyczny.

Z mojego roku (Lublin) wszyscy którzy szukali w diagnostyce znaleźli pracę w labach, część po kilku ładnych miesiącach to fakt (1 kolega nie szukał nawet, bo w innej działce pracuje). Ale Twoim zdaniem oraz z tego co się orientujesz to faktycznie inaczej wygląda - tylko po co takie brednie sprzedawać się zastanawiam ]

Do pracy w każdym innym laboratorium (sanepid, kontrola jakości, laboratoria policyjne, jakiekolwiek analityczne, naukowe") nie potrzeba uprawnień.

Tak jest, tutaj nie są niezbędne zwykle (zwykle, bo w sanepidzie w niektórych działkach są wymagane uprawnienia diagnostyczne, np. w zakażeniach pokarmowych, ale dziwię się że ktoś chce w tym pracować w ogóle heh).

[ann_92]

mam tak samo zdana matme i angielski :p
a co to studiow. zdawalo mi sie ze na techniki dentystyczne nie jest jakis wysoki prog? myle sie? bo po analityce na pewno z praca kiepsko bedzie, nawet chcialam isc na analityke jako na ewentualnosc ale jak poczytalam o tym bezrobociu zrezygnowalam.
po biotechnologii to za granice bys musial jechac, z sama chemia tez nie wiem co mozna zrobic.
swoja droga masz sporo za soba juz, ja poprawialam 2gi raz i myslalam ze to tragedia i ze trace AZ ROK (ale ja przezywam wszystko 3x bardziej niz przecietni ludziep)

[pawel-mzg]

Możecie studiować medycynę na Ukrainie, w Kijowie . Później możecie pracować w Polsce i innych krajach UE.