Stosunek studenta i profesorów

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
SilentShout
Posty: 851
Rejestracja: 29 cze 2011, o 19:06

Re: Stosunek studenta i profesorów

Post autor: SilentShout »

June pisze:No tak,nikt nie jest maszyną,ale chodzi mi raczej o tych którym frustracja przysłania piękny cel tych studiów jakim jest przekazywanie wiedzy,która posłuży do ratowania ludzkiego życia.wzruszyłam się pisząc ten post
ekhm? to chyba jeszcze nie przy obecnym programie uważam, że jest dużo zapychaczy czasu, przynajmniej na pierwszych latach a kolokwia i tak pisać trzeba.
hotdog1990
Posty: 599
Rejestracja: 18 mar 2008, o 16:57

Re: Stosunek studenta i profesorów

Post autor: hotdog1990 »

SilentShout pisze:
June pisze:No tak,nikt nie jest maszyną,ale chodzi mi raczej o tych którym frustracja przysłania piękny cel tych studiów jakim jest przekazywanie wiedzy,która posłuży do ratowania ludzkiego życia.wzruszyłam się pisząc ten post
ekhm? to chyba jeszcze nie przy obecnym programie uważam, że jest dużo zapychaczy czasu, przynajmniej na pierwszych latach a kolokwia i tak pisać trzeba.
Sprawdzcie nowy tok szkolenia chociazby w Bydgoszczy to mozna się przerazić ile na pierwszym roku jest głupot. Ja rozumiem że studia teraz będą 5-letnie ale nie akceptuje że poobcinali godziny z klinik zamiast wywalić kompletnie filozofie, chemie, biofize itp .
Lee-Loo
Posty: 31
Rejestracja: 9 lip 2012, o 08:27

Re: Stosunek studenta i profesorów

Post autor: Lee-Loo »

Ale wasi nauczyciele mówią wam czego macie się nauczyć?Nie pozostawiają was samych sobie?To chodź trochę przypomina naukę w liceum?
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Stosunek studenta i profesorów

Post autor: Medycyna Lwów »

nie przypomina liceum, są rozpiski często co mamy umieć (czasem nawet które strony z jakiejś książki), ale częściej tylko tematy. Tu wiedza głównie jest weryfikowana, w mniejszym stopniu nauczana. Zresztą sprawdź sobie etymologię słowa studiować.
Dudek
Posty: 345
Rejestracja: 13 maja 2008, o 23:11

Re: Stosunek studenta i profesorów

Post autor: Dudek »

Kaamil pisze:nie przypomina liceum, są rozpiski często co mamy umieć (czasem nawet które strony z jakiejś książki), ale częściej tylko tematy. Tu wiedza głównie jest weryfikowana, w mniejszym stopniu nauczana. Zresztą sprawdź sobie etymologię słowa studiować.
Dokładnie tak jak napisał Kaamil, 3/4 przedmiotów mógłbym robić przez internet (tj. laptop, skype i postawić na sali). A tak to koło, kołem, koło pogania (ma sens to zdanie? ).
Lee-Loo
Posty: 31
Rejestracja: 9 lip 2012, o 08:27

Re: Stosunek studenta i profesorów

Post autor: Lee-Loo »

A czy wiedza z liceum jest przydatna w dużym stopniu czy nie bardzo?
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Stosunek studenta i profesorów

Post autor: Medycyna Lwów »

zadajesz kuriozalne pytanie - jeśli by się nie przydawała to szlo by się na medycynę od razu po gimnazjum!
Lee-Loo
Posty: 31
Rejestracja: 9 lip 2012, o 08:27

Re: Stosunek studenta i profesorów

Post autor: Lee-Loo »

Och wybacz moją kuriozalność,po prostu WYDAWAŁO mi się,że na medycynie jest bardzo dużo zupełnie nowych dla studenta rzeczy dlatego PYTAM.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Stosunek studenta i profesorów

Post autor: Medycyna Lwów »

domu bez fundamentu nie zbudujesz
geronimo22
Posty: 144
Rejestracja: 20 lip 2010, o 10:55

Re: Stosunek studenta i profesorów

Post autor: geronimo22 »

Padre Morf pisze:
Cel studiów jest piękny,

Szkoda tylko, że gdy przychodzi realizacja owego celu po studiach przestaje być już tak pięknie.
heh, to co mają powiedzieć studiujacy właściwie wszelkie inne kierunki poza lekarskim, czyli ludzie już pod koniec swoich studiów widzący że w zasadzie mogą sobie wziąć ten swój dyplom i powiesić wiadomo gdzie. Bo pracy to dla nich żadnej nie będzie i tylko zmarnowali ileś tam lat na dennych studiach i takich wykładach.
Czasem sądzę, że środowisko studentów leku a potem już lekarzy jest jakby to ująć - mocno zblazowane i tak wysoko noszące głowę w chmurach że nie umie dostrzec jaki skarb w rękach mają i jak fantastyczną pozycją w porównaniu z całą resztą ludzi mają (pewnośc pracy w zawodzie, z biegiem czasu doskonałe zarobki nieosiągalne dla specjalistów w innych dziedzinach, możliwość pracy na zachodzie W ZAWODZIE a nie na zmywaku a nawet prestiż i poważanie ludzi - tak wiem, za to się nie kupi samochodu itd.)
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Stosunek studenta i profesorów

Post autor: Padre Morf »

heh, to co mają powiedzieć studiujacy właściwie wszelkie inne kierunki poza lekarskim, czyli ludzie już pod koniec swoich studiów widzący że w zasadzie mogą sobie wziąć ten swój dyplom i powiesić wiadomo gdzie.

Czasy kiedy dyplom wyższej uczelni cokolwiek gwarantował dawno już minęły. Zwłaszcza, że można go uzyskać w zasadzie bez żadnego wysiłku.
(pewnośc pracy w zawodzie, z biegiem czasu doskonałe zarobki nieosiągalne dla specjalistów w innych dziedzinach, możliwość pracy na zachodzie W ZAWODZIE a nie na zmywaku a nawet prestiż i poważanie ludzi - tak wiem, za to się nie kupi samochodu itd.)

Coś się tak uczepił tych zarobków
W pewnym momencie człowiek zwraca uwagę na rzeczy inne niż to ile ma kasy na koncie.
Co ci po zarobkach jesli musisz się ze wszystkimi użerać dookoła - z kolegami, pacjentami, NFZtem, minzdrawem i Bóg wie kim jeszcze.
Nie dziwię się, że ludzie narzekają, bo w Pl komfort pracy w porównaniu z innymi krajami jest generalnie rzecz biorąc niski.

Poza tym znalezienie zagranicą pracy w zawodzie innym niż lekarski też jest jak najbardziej możliwe. Czasami po prostu wymaga to nieco wysiłku. Znam absolwentów psychologii, którzy zamiast zainwestować w siebie i załatwić co trzeba wolą iść na zmywak ]

Z drugiej strony moim pacjentem jest polski absolwent archeologii (specjalizuje się w egiptologii) i pracę w zawodzie jak najbardziej znalazł.
Awatar użytkownika
Cinereus
Posty: 312
Rejestracja: 7 lut 2009, o 00:36

Re: Stosunek studenta i profesorów

Post autor: Cinereus »

geronimo, ale żartujesz prawda ? bo chyba nie myślisz że to co napisałeś to prawda ? bredzisz chłopie z tym skarbem i fantastyczną pozycją tak, że ręce opadają.
Dudek
Posty: 345
Rejestracja: 13 maja 2008, o 23:11

Re: Stosunek studenta i profesorów

Post autor: Dudek »

To chyba nie moja wina, że ktoś szedł na studia do Krakowa". A nie na studia A bo lubię to i się w tym dobrze czuję i wiem, że rynek będzie otwarty. Bardzo dużo mam znajomych co idą najzwyczajniej w świecie do miasta a nie na kierunek.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości