A, no to źle jeszcze nie jest. W ogóle zainteresowałeś mnie wczoraj tym tematem, poszperałem trochę na forum i przeczytałem, że jakiś użytkownik też siedział sobie w domciu, zarejestrował sie, tylko że w jego przypadku oni wiedzieli że ma on zamiar iść na studia za rok, więc wiedzieli że jakieś szkolenia czy prace po prostu nie miały sensu więc go nawet nie wzywalifirefly7 pisze:Nie, to nie jest problem. Ale musisz brać pod uwagę taką sytuację, że cudownie będą Ci znajdować pracę i jak Ci już ją znajdą to za każdym razem będą Cie wzywać do tego UP, że mają dla Ciebie tą pracę. A wtedy za każdym razem będziesz musiał odmawiać. Nie wiem czy da się tak w kółko odmawiać. W tym się nie orientuje. Ja nie miałem takiej sytuacji, ja zaryzykowałem, nie rejestrowałem się tam. Odpukać nie musiałem się leczyć w ciągu tego roku w szpitalu.
Ale kolega tak miał, zarejestrował się w UP i akurat dla niego znajdowali pracę, on oczywiście odmawiał i tak w kółko. Oni go wzywali że mają pracę, on odmawiał. Akurat w tamtym urzędzie to nie był problem, ale dokładnie nie wiem czy w każdym tak to jest, że jak Ci znajdą pracę to nie musisz jej brać. Ale chyba nie musisz, w końcu to wolny kraj
Podsumowując, jak się zarejestrujesz w tym urzędzie = masz ubezpieczenie i ewentualne leczenie szpitalne nawet jeśli będzie koniecznie to będzie normalnie bezpłatne.
Łoj, też Ci współczuje. Gdyby moi rodzice sie dowiedzieli, że zostaje kolejny rok w domu to chyba by mnie podstępem wysłali do sklepu na zakupy a podczas mojej nieobecności by wymienili wszystkie zamki w drzwiach, z furtką i bramą włącznieRAINB0W pisze: Masakra, rodzice się pieklą, kolejny rok w domu, jakbyś się dostała w 2013 r. to inni już będą robić licencjat. Masakra.
Już tego mojego pierwszego roku nie mogli przeżyć: Jak to, masz iść na jakieś studia, na lekarski jest sie bardzo ciężko dostać, a jak sie nie dostaniesz to będziesz miał rok w plecy, Ty chyba sobie w ogóle nie zdajesz sprawy ile to jest czasu! i od paru miesięcy tego samego słucham, tylko że co jakiś czas zmieniają forme tego zdania, żebym nie mówił że sie cały czas powtarzają.