LEKARSKI-Białystok czy Gdańsk????????

[pani E]

Złożyłam dokumenty do GUMedu na lekarski, ale teraz jestem w totalnej kropce, bo nie wiem gdzie mam się podziać Waham się czy nie lepiej do Białegostoku. Błagam o pomoc, wskazówki starszych i mądrzejszych studentów! Nie mam znajomych na tych uczelniach, a samej ciężko mi wywróżyć gdzie mnie czeka lepszy los, a opinie jak zwykle różne. Tylko kurcze w Gdańsku jest morze.

[lith]

Każda uczelnia ma sporo plusów i jeszcze pewnie więcej wad Ale to est raczej pierdyliard drobiazgów i ciężko to porównywać.

Gdańsk jest pewnie bardziej atrakcyjny jako miasto, ale też ostatnio więcej osób tam walczy o przetrwanie na pierwszych 2 latach (ciężko powiedzieć, czy jest związek ).

Jeżeli chodzi o te główne przedmioty na pierwszych latach to z tego co porównuje z opowieściami z innych uczelni to róznica jest taka, że są dość jasne zasady np. na takiej anatomii, histo, czy fizjo nie ma łażenia, proszenia, poprawiania, mało zależy od widzimisię asystenta tylko wszystko jest bardzo formalnie, wszyscy piszą koło razem, w jednym terminie, jest dość sztywny klucz odpowiedzi, nie ma poprawek czy innych kombinacji. Jednemu to nie będzie pasowało, bo jak coś nie pójdzie to lipa. Nie ma, że pójdzie i wybłaga dodatkowy termin po zajęciach, ale z drugiej strony też nie ma, że asystent się uwziął i mnie nie lubi, czy uwalił wszystkich, bo co tam niech się pouczą tego jeszcze- nie zaszkodzi im.

Do tego imo zaletą są zajęcia na 1 roku gdzie mnie więcej się można pouczyć robienia wkuć i takich tam, mało tego, ale na wielu uczelniach wcale czegoś takiego nie ma i pierwszy kontakt z igłą jest na praktykach po 1 roku. Ale to też w perspektywie całych studiów drobiazg.

Z innych fajnych rzeczy to np. połowa klinik mieści się w nowym wypasionym szpitalu. Tak samo prosektorium jest nowoczesne i wyj***ne w kosmos (jak ktoś woli klimaty Resident Evil to będzie wniebowzięty, jak ktoś wolałbym kroić człowieki w ponurej atmosferze starego zamczyska to mu się klimat nie spodoba )

W ogóle ciężko oceniać studiując tylko na 1 uczelni. Ale np. koleżanka, która się przeniosła uważam, że np. histologia w Białym jest bez porównania łatwiejsza i jakoś w ogóle na tych pierwszych latach tam jest mniejsza spina.

[anecia87]

moim zdaniem byla studentka nie lekarskiego ale. blizej domu. wszedzie czeba zakuwac!

[pani E]

Dzięki za odpowiedź . Myślę, że zawsze warto mieć jakieś rozeznanie ze strony studentów tych miast (czy raczej polecają swoje kąty czy raczej zastanawiają się jak zwinąć interes ). A ciężko wypowiadać się na temat innej uczelni, skoro poznało się osobiście tylko swoją, a inną zna się tylko z opowieści. Konkretnych propozycji wyboru pewnie się nie doczekam, ale nadal liczę na jakieś podpowiedzi. Może ktoś z Białegostoku powie coś o swojej uczelni? Dodam, że odległość od domu nie jest na tyle istotna dla mnie, żeby była jakimś wyznacznikiem. Jestem z okolic Wawy, więc wszędzie mam stosunkowo daleko. Najważniejsze jest, żeby się utrzymać i przyjemnie spędzić te lata z ludźmi .

[Kociooka]

Wybierz tam gdzie chcesz iść. Ja wybrałam rozsądnie, bo blisko domu, bo znajomi, bo sympatyczniej, łatwiej, bo super opinie, bo czas w pociągu skracam sobie o 4h i takie różne. I żałuję Na pewno jedna z tych opcji jest Ci bliżej sercu i gdzieś chcesz iść bardziej

[pani E]

A Ty Kociooka studiujesz w Gdańsku czy w Białymstoku
Ja naprawdę nie wiem gdzie wolę, wszystko ma jakieś plusy i minusy

[Lektom]

pani E, Ja bym wybrał Gdańsk, bo:
-nad morzem
-ciekawsze miasto
-uczelnia prężniej się rozwija i gdańska medycyna ma coraz więcej osiągnięć:)

[lith]

Ja jak dotarłem do 3 roku to bym uczelni na inna nie zmienił (tym bardiej, że nie mam na co narzekać i w miarę gładko poszło), ale jak patrzę jakie niektórzy mają przeboje to jakbym od nowa zaczynał to bym się poważnie nad np. Bydgoszczą zastanowił

[pani E]

lith, dzięki za pomoc, rozważę w przyszłości Bydgoszcz

[Kociooka]

Ja akurat w Lublinie ale chciałam w Gdańsku, tylko odległość ponad 12h była, well, bezsensowna