Głośna muzyka

[Luna]

Hejka, jestem tu nowa :-D W najbliŻszym czasie chciałabym kupić sobie szynszyla, poniewaŻ to wspaniałe zwierzątko :yahoo: Ale mam pewien problem. Czytałam Że szynszyle nie lubią hałasu poniewaŻ to je stresuje. A ja mam brata który często słucha głośnej muzyki lecz we własnym pokoju, więc u mnie tak bardzo tej muzyki nie słychać. Czy nie bedzie to stresować mojego szynszyla :?: :twisted: Gdzie najlepiej postawić klatke :?: Napiszcie mi wszystko co wiecie o kąpieli szynszyli. Prosze. Z góry dziękuje :-D


Moderator:Większość pytań,które zadałaś,są juŻ na forum.Proszę przeczytać najpierw inne wątki a później zakładać swój.O kąpieli przeczytasz w:Toaleta szynszyli".

[nakrecona_malpa]

Tak, szynszyle nie lubią hałasu szczególnie w dzień jak sobie śpią. Jak tak bardzo chcesz szynszyla to sobie go weź do domu wpuść do pokoiku brata a on już sobie poradzi z jego sprzętem poprzegryza kabelki i po kłopocie.

klatka nie powinna stać na przeciągu ani tak zeby słońce na nią świeciło, nie powinna stać przy piecu czy kaloryferze najlepiej w chłodnym miejscu i cichym. szynszyle lubią obserwować, mieć kontrole nad tym co sie wokół nich dzieje tak że dobrze jak by klatka stała na jakimś stoliku a nie bezpośrednio na ziemi. jeśli jednak nie masz takiej możliwości to nic im sie nie stanie jak ustawisz klatkę na ziemi

szynszyle kąpią sie w pojemniku ze specjalnym piachem/pyłem kąpielowym dla szynszyli jest on ogólno dostępnym na rynku można znaleźć kilka rodzai takiego piachu

[Miszel]

Co do musyki to każdemu zwierzakowi ona przeszkadza, czy to szynszyla, chomik, królik, kot, czy pies - wszystkie mają lepiej wyczulony słuch od człowieka więc im muzyka przeszkadza. Ale uważam że to kwestia przyzwyczajenia. U mnie muzyka gra praktycznie na okrągło jak jestem w domu ( i to wcale nie za cicho bo lubię dość głośnawą muzykę) i szynszyle nie zwacają na nią zupełnie uwagi. Ja uważam że dzwięki to czynnik do którego zwierzęta się najłatwiej przyzwyczają - zwłaszcza do częstych (czy ciągłych) co innego dzięki okazjonalne np jak coś upadnie i taki halas przestraszy zwierzaka. Tym bardziej jeżeli muzyka gra w innym pokoju to nie masz się czym przejmować.

[Destyny]

Dokładnie jak pisał przed mówca , Ja osobiście mam szynszyla w pokoju tez słucham muzyki głośniej niż ciszej i to jest kwestia przyzwyczajenia zwierzaka do tego. Teraz już mu to nie przeszkadza ale pierwsze dwa dni z tego co pamiętam chował się do domku i wydawał dziwne dźwięki.

[muppet]

Zgadzam sie z Miszelem i Destyny - kwestia przyzwyczajenia. Moj szynszyl sie nawet odkurzacza nie boi i mogę odkurzać wokół niego gdy śpi.

[Szyszek1993]

Co do odkurzacza. Ostatnio gdy sprzątałem szynszyl latał. jak tylko włączyłem odkurzacz Fifi od razu podchodziła mi pod rure a potem wskakiwała na obudowę. W ogóle nie przeszkadzają jej głośne dżwięk, wręcz je lubi!

[nakrecona_malpa]

nie zaryzykowała bym słowa lubi, poprostu znosi głośne dźwięki bo musi. Przyzwyczaja sie do odgłosów i wie że sie mu nic nie stanie to np nie reaguje na odkurzacz.

[Tusia]

Ja uważam tak jak nakręcona małpa, że one po prostu znoszą dzwięk odkurzacza, a podchodzi bo mu się podoba, że to się rusza. Mój szynszyl tak samo wchodził, ale na miotłę jak zamiatałam. Do szufelki też właził, bo chyba chciał trochę pojezdzić, przynajmniej tak to wyglądało.Ale pomysły im wchodzą do głowy!