mis koala, mam to samo co Ty. Nawet ta niechec do nauki matury poprawkowej to wlasnie wynika z tego. Kompletnie nie znam nikogo w obcym miescie, prawdopodobnie omina mnie spotkania organizacyjne i ogolnie jest bardzo, bardzo zle
Wiadomo, że cały Wrocław czy Kraków nie wygląda pięknie, że znajdą się brzydkie miejsca, ale takie stare miasto to w jakiś sposób rekompensuje moim zdaniem. A Szczecin ja osobiście bardzo lubię
każdy lubi co innego - ja mam kumpli, którzy wprost uwielbiają Katowice. ja z kolei kocham Warszawę, a to takie betonowe miasto miejscami. słowem - wszedzie jest pięknie z fajnymi ludkami
norbi92 pisze:Ja właśnie dzisiaj zmieniłem miejsce zamieszkania Pożegnanie się ze znajomymi i rodzicami to jakaś masakra jest. Zobaczymy, jak mi tu będzie
sia pisze:A ja ciągle nie wiem czy zmieniam miasto-Toruń na Bydgoszcz czy nie.To jest problem dopiero.W sobotę wyjeżdżam i nie wiem gdzie.
Miśku myślałam,że chodzi Ci o Bydzię,bo przyjęli kogoś ze 163.
Miałam tylko wejśc poczytac posty, nic się nie udzielac i wracac do pakowania ale nie wytrzymałam ! Jak to ? na jaki kierunek? na stomę? Gdzie i kiedy jak się pytam?