Z mat-fizu na medycynę.

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Regis
Posty: 64
Rejestracja: 12 mar 2007, o 20:31

Re: Z mat-fizu na medycynę.

Post autor: Regis »

Kaamil pisze: chemia jest nie tyle prosta co ciekawa i wg mnie fajnie się jej uczy, prosta jest jak się ją rozumie. Nauczenie się też wymaga czasu, dla niektórych i piniedzy niestetety.
Dokładnie - zależy co kto lubi.

żanusia - po co ci chemia na podstawie? na podstawę też się trzeba przygotować, a nie da ci ona kompletnie nic. Na większości kierunkówbiolchemowych wymagane przedmioty są potrzebne na poziomie rozszerzonym. Pamiętaj że biorąc cokolwiek jako przedmiot dodatkowy możesz tego nawet nie zdać, ale lepeij nie zamykać sobie furtki poza tym tak jak mówią ci na górze na medycynie chemia raczej się przyda

Co do dyskusjii na temat ogromnej ilości czasu wolnego licealistów to się nie zgdadzam z savokiem ] Po pierwsze tozakres tolerancjii na brak czasu itp zmienia się i u studentów jest na pewno większy , po drugie na studiach uczysz się tego co lubisz (w większości) tzn. idziesz na taki kierunekktóry ci odpowiada i z którym będziesz wiązał swoją przyszłość, wiesz że musisz się tego nauczyć bo będziesz zarabiał urzywając tej wiedzy jaką właśnie nabywasz. w LO miszczunio z mat-infu nie uczy się tylko matematyki i informatyki/fizyki ale musi się też zająć przedmiotami takimi jak historia, wos, przedsiębiorczość i inne kompletnie zbędne mu w przyszłości zawodowej przedmioty ]
Awatar użytkownika
Savok
Posty: 2903
Rejestracja: 15 gru 2006, o 21:46

Re: Z mat-fizu na medycynę.

Post autor: Savok »

Regis, Za kogo ty mnie masz? Jakby Ci to powiedziec, tez chodzilem do liceum i to wcale nie tak dawno. Zarozumialosc licealistow jak to wam jest zle jest poprostu powalajaca. Umiejetnosc przekrecania cudzych slow rowniez.

Wyboraz sobie rowniez, ze idac na studia, nie uczysz sie tylko tego co piekne i przyjemne. Chyba ze wyjasnisz mi po co uczylem sie o prawie autorskim i patentowym, filozofii Kanta, inzynierii chemicznej i innych rzeczach, ktorych nie tylko nie bede uzywal ale nawet nie bede nigdzie blisko. I do tych przedmiotow tez sie musialem przygotowac i znalezc na nie czas posrod innych o wiele wazniejszych.

Wasza przerazajaca matura to jest pikus. Zdalem ja w okolicach szostek nie wiele sie przykladajac. Teraz uczac sie o wiele wiecej czasami czlowiek cieszy sie jak dziecko z marnej trojczyny (przypominam ze to najnizsza ocena pozytywna na studiach). Wiec mi nie smaz, ze nie pamietam jak to bylo w LO, bo dokladnie pamietam. Jakos w klasie liecalnej znajdywalem czas na nauke, prace domowe, korki z chemii, kurs z biologii na egzaminy, jakis sport, ksiazke i piwo ze znajomymi i bynajmniej nie jestem cyborgiem niewymagajacym snu.

Troszke pokory! Moze ja was tego nie naucze, ale pierwszy prof. na studiach wstawiajacy dwoje do indeksu z usmiechem na ustach owszem.
żanusia
Posty: 6
Rejestracja: 21 cze 2007, o 19:37

Re: Z mat-fizu na medycynę.

Post autor: żanusia »

Jejku ludzie, nie będziemy tutaj dyskutować kto ile ma wolnego czasu i co z nim robi. Można mieć mało czasu, a się świetnie ze wszystkim wyrabiać. To zależy od organizacji i chęci.

Jednak zastanawia mnie czy jak się zdecyduję na 3 rozszerzone przedmioty, w tym 2, które będę musiała opanować sama, nie przegnę i nie odstawiękapuchy".Nie lepiej nauczyć sie dobrze 2 i zdać z dobrym wynikiem niż 3 tylko, żeby cyt.nie zamykać sobie furtki". Kierować się ilością a nie jakością?

I trochę trudno mi jest wierzyć, że na medycynę dostają sie sami geniusze. Przecież jak bardzo dobrze napisze biol i fiz to przyjmą mnie.
paol
Posty: 101
Rejestracja: 23 mar 2007, o 21:29

Re: Z mat-fizu na medycynę.

Post autor: paol »

Teoretycznie tak, ale zauważ, że jak zdajesz trzy przedmioty wystarczy, że będziesz miała koło 70% i w zasadzie na większość uczelni powinnaś się dostać, a jak z dwóch musisz je zdać na 90-100%. Ja bym nie ryzykowała, bo nawet jeżeli będziesz umiała na 100% nerwy Cię zjedzą, zrobisz dwa głupie błędy w każdym arkuszu i się nie dostaniesz.

A niestety na nowej maturze nerwy przeszkadzają bardziej niż niewiedza
Awatar użytkownika
Savok
Posty: 2903
Rejestracja: 15 gru 2006, o 21:46

Re: Z mat-fizu na medycynę.

Post autor: Savok »

żanusia, Jesli sie boisz czy wyrobisz nauke do 3 przedmiotow,napewno tak. Na starej maturze byly obowiazkowe 3 przedmioty i wszystkie byly na poziomieobecnej rozszerzonej matuiry. Jakos sie to zdawalo i bylo OK. 3 przedmioty to nie jest za duzo.
żanusia
Posty: 6
Rejestracja: 21 cze 2007, o 19:37

Re: Z mat-fizu na medycynę.

Post autor: żanusia »

Ojej, teraz to już mam kompletny mętlik.

Czyli najlepiej jakbym zapisała się na korepetycję już w wakacje i to z 3 przedmiotów. Wiecie czego sie jeszcze obawiam, ze mnie wyśmieją. Tak może to głupie i bezsensu, ale bardzo zniechęcające.

Przypuśćmy, że nie dostaje sie na medycyną z 3rozszerzeniami. I co teraz?
Mała Mi
Posty: 272
Rejestracja: 10 kwie 2007, o 19:58

Re: Z mat-fizu na medycynę.

Post autor: Mała Mi »

no to masz w takim razie spore szanse ma masę innych kierunków
oczywiście, jeśli tylko dobrze zdasz te 3 przedmioty.
bo chyba zawsze było tak, że nawet jeśli zdawało się dość dobrze maturę, okazywało się, że na medycynę są lepsi. ale na inne kierunki wynik w zupełości wystarcza
paol
Posty: 101
Rejestracja: 23 mar 2007, o 21:29

Re: Z mat-fizu na medycynę.

Post autor: paol »

Na analitykę medyczną dostajesz się prawie na pewno, nie ma tam nigdy wysokiego progu. Na farmację bym na Twoim miejscu nie liczyła, bo tam fizyka nie pomoże, ale jeżeli jesteś dobra z angielskiego to może biotechnologia (rozszerzenia z biologii i chemii i bardzo często z angielskiego)? Biologia i fizyka jest też wymagana na psychologii. No i wiadomo biologia, chemia i fizyka na osobności.

Wejdź na stronę jakiejś Akademii Medycznej, tam, pomijając farmację, na każdy kierunek powinnaś bez problemu się dostać.
damian552

Re: Z mat-fizu na medycynę.

Post autor: damian552 »

mam pytanie chcąc iść na medycyne(stomatologie) lepiej iść na profil mat-fiz czy biol-chem (bez fizyki)?
Mała Mi
Posty: 272
Rejestracja: 10 kwie 2007, o 19:58

Re: Z mat-fizu na medycynę.

Post autor: Mała Mi »

to zależy na czym bardziej ci zależy, jeśli wolisz fizykę, albo poprostu wiesz, że z biologią i chemią nie będziesz miał sporych problemów to wybierz mat-fiz, jesli interesujesz się chemią i biologią a masz zamiar samodzielnie uczyć sięrozszerzenia fizyki - biol-chem
Maturzystka
Posty: 46
Rejestracja: 1 lip 2007, o 23:18

Re: Z mat-fizu na medycynę.

Post autor: Maturzystka »

Pewnie zaskocze tutaj większość z Was,ale ja wolę fizyke od chemii:-D.I jeśli miałabym wybierać profil klasy to napewno wybrałabym biologiczno-chemiczy.Chodziłam do dobrego ogólniaka i miałam tam znacznie rozszerzoną biologię z chemią,a co do fizyki to miałam taką samą liczbę godzin jak w klasie mat-fiz.
damian552

Re: Z mat-fizu na medycynę.

Post autor: damian552 »

ja teŻ zdecydowanie wole fizyke od chemi i tez chyba wybiore profil biologiczno-chemiczny :) :) :)
damian552

Re: Z mat-fizu na medycynę.

Post autor: damian552 »

ja teŻ zdecydowanie wole fizyke od chemi i tez chyba wybiore profil biologiczno-chemiczny :) :) :)
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 73 gości