biologia - od zera do bohatera.
Re: biologia - od zera do bohatera.
W szkole mam Operon - nie przemawia do mnie specjalnie, jedynie genetyka w miarę mi się podoba. Jeśli już to jego stare wydania uważam za lepsze, ale pwn jest całkiem okej. Mam też jedynkę z wsipu i też fajna sprawa, tam np. znalazłam przy strukturach białek, że to cysteina jest aminokwasem, który może tworzyć mostki siarczkowe (pytano o to na próbnej maturze z OKE w Poznaniu, którą dopiero co pisałam ), w żadnym innym podręczniku tego nie ujęto. Prawda jest taka, że warto doczytywać z różnych źródeł, zawsze znajdzie się coś, czego gdzieś nie ma. Polecam wędrówkę do księgarni/antykwariatu i zapoznanie się z danymi książkami Powodzenia!
Re: biologia - od zera do bohatera.
Ja miałem operon 3 tomy + vademecum i przeczytałem dodatkowo 2 podręczniki do biologii z lat 90 (bo imho te najlepiej tłumaczą). Uczyłem się sam od zera. Miałem 85%. Operon moze idealny nie jest, ale nie ma w nim zbyt wiele zbędnych informacji wykraczających poza zakres matury. Jak ktoś rozumie w miarę biologię, to spokojnie nagt80% korzystając z tego napisze. Generalnie biologię trzeba się najpierw starać zrozumieć, pozniej dopiero kuć na pamieć.
Re: biologia - od zera do bohatera.
Czasem się postarasz coś mądrego napisaćgoodman pisze:Generalnie biologię trzeba się najpierw starać zrozumieć, pozniej dopiero kuć na pamieć.
- mickey_mouse
- Posty: 641
- Rejestracja: 25 kwie 2012, o 07:59
Re: biologia - od zera do bohatera.
Nie demonizujcie tak tego Villego. Ja bardzo lubię do niego zaglądać, głównie opieram się na Operonie, a Villego doczytuję i to np. dzięki niemu wiem, że uwielbiane przez egzaminatorów bezjądrzaste erytrocyty są bezjądrzaste tylko u ssaków Jak ktoś chce szerzej spojrzeć na biologię (o ile ją lubi) to czemu nie.
Re: biologia - od zera do bohatera.
Huh, youve made my day.licealistaa2012 pisze:Czasem się postarasz coś mądrego napisaćgoodman pisze:Generalnie biologię trzeba się najpierw starać zrozumieć, pozniej dopiero kuć na pamieć.
Są od tej reguły wyjątki: daniele, wielbłądy i lamy mają erytrocyty jądrzaste.mickey_mouse pisze:wiem, że uwielbiane przez egzaminatorów bezjądrzaste erytrocyty są bezjądrzaste tylko u ssaków
U niektórych płazów ogoniastych erytrocyty są komórkami bezjądrzastymi.
Re: biologia - od zera do bohatera.
goodman, jak Wy sie lubicie
- mickey_mouse
- Posty: 641
- Rejestracja: 25 kwie 2012, o 07:59
Re: biologia - od zera do bohatera.
Jeśli napisałeś to z głowy to zaczynam się Ciebie baćgoodman pisze: Są od tej reguły wyjątki: daniele, wielbłądy i lamy mają erytrocyty jądrzaste.
U niektórych płazów ogoniastych erytrocyty są komórkami bezjądrzastymi.
Re: biologia - od zera do bohatera.
Co do wielbłądów lam i danieli, to jeszcze pamietałem). To jest akurat dosyc łatwa do zapamiętania cecha. Z tego co sobie jeszcze przypominam to chyba erytocyty owalne wielbłądowatych(u reszty ssaków są dwuwklęsłe, okrągłe) są bardziej odporne na wahania ciśnienia osmotycznego. Jest to jedno z przystosowań do warunków w jakich żyją.
Co do tego drugiego, to musiałem się upewnić. Dokładnie chodzi o niektóre gatunki bezpłucnikowatych - rodzinę płazów ogoniastych, które to mają erytrocyty bardzo podobne do tych występujących u ssaków. Zwierzęta te charkteryzują się bardzo wolnym metabolizem dzięki czemu maja niskie potrzeby energetyczne. Są też zdolne do zaciągania długu tlenowego. Brak mitochondriów w ich erytrocytach, podobnie jak u ssaków, pozwala obnizyc zapotrzebowanie energetyczne i zaoszczędzić tlen.
Dodam coś jeszcze odnośnie tematu. Naprawdę warto się czasem czegoś dowiedzieć też z internetu.
Internet to bardzo dobry korepetytor. Trzeba tylko wiedzieć gdzie czego szukać i z jakich źródeł(ważne, żeby były one pewne). Podczas swojej nauki do matury nie ograniczałem się do tego, co jest w książkach. Jeśli było coś niejasne lub nie do końca dobrze opisane, to w necie praktycznie zawsze w krótkim czasie znalazłem na to odpowiedź.
Być może dlatego nie miałem potrzeby posiadania villego, campbella, bukały i innych tego typu wynalazków.
Imho, najgorsze w książkach jest to, że nie ma w nich funkcji ctrl+f
Co do tego drugiego, to musiałem się upewnić. Dokładnie chodzi o niektóre gatunki bezpłucnikowatych - rodzinę płazów ogoniastych, które to mają erytrocyty bardzo podobne do tych występujących u ssaków. Zwierzęta te charkteryzują się bardzo wolnym metabolizem dzięki czemu maja niskie potrzeby energetyczne. Są też zdolne do zaciągania długu tlenowego. Brak mitochondriów w ich erytrocytach, podobnie jak u ssaków, pozwala obnizyc zapotrzebowanie energetyczne i zaoszczędzić tlen.
Dodam coś jeszcze odnośnie tematu. Naprawdę warto się czasem czegoś dowiedzieć też z internetu.
Internet to bardzo dobry korepetytor. Trzeba tylko wiedzieć gdzie czego szukać i z jakich źródeł(ważne, żeby były one pewne). Podczas swojej nauki do matury nie ograniczałem się do tego, co jest w książkach. Jeśli było coś niejasne lub nie do końca dobrze opisane, to w necie praktycznie zawsze w krótkim czasie znalazłem na to odpowiedź.
Być może dlatego nie miałem potrzeby posiadania villego, campbella, bukały i innych tego typu wynalazków.
Imho, najgorsze w książkach jest to, że nie ma w nich funkcji ctrl+f
Re: biologia - od zera do bohatera.
No dobra, jak ktoś chce to może sobie doczytywać coś w vilusiu. Ale polecanie tego komuś jako książkę pod maturę, albo wręcz przygotowanie wstępne przed licealnymi podręcznikami to pod bezinteresowną złośliwość dla mnie podpada p
edit:
Mnie też brak ctrl+f bardzo zniechęca
edit:
Mnie też brak ctrl+f bardzo zniechęca
Re: biologia - od zera do bohatera.
Ale Bukała jest bardzo ok dopiero za 3 razem z niej korzystam,ale zauważyłam,że są tam zadania wykraczające poza wiedzę maturalną,no ale robię je,a potem jak rozwiązuje arkusz to wszystko takie łatwiejsze się wydaje Bo na maturze nie ma takich szczegółowych,z wiedzy pytań,a nawet jeśli to często jest tekst lub schemat.
Re: biologia - od zera do bohatera.
Anezka pisze:W szkole mam Operon - nie przemawia do mnie specjalnie, jedynie genetyka w miarę mi się podoba.
Też mam Operon. Podręczniki to masakra. Repetytorium gimnazjalne niczego sobie A maturalne. hmm, może kiedyś kupię
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 2 Odpowiedzi
- 5550 Odsłony
-
Ostatni post autor: xSzejdi
28 cze 2015, o 11:23
-
- 4 Odpowiedzi
- 9085 Odsłony
-
Ostatni post autor: Dewon
24 mar 2016, o 11:15
-
- 8 Odpowiedzi
- 6110 Odsłony
-
Ostatni post autor: Giardia Lamblia
20 lip 2014, o 11:00
-
- 4 Odpowiedzi
- 10224 Odsłony
-
Ostatni post autor: Vendes
24 gru 2016, o 10:48
-
- 0 Odpowiedzi
- 654 Odsłony
-
Ostatni post autor: Karxo
11 lis 2019, o 17:39
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości