ŚUM - rekrutacja
Re: ŚUM - rekrutacja
jeżeli matura będzie łatwa to będzie to problem dla uczelni bo będzie np. 200 osób z takim samym wynikiem
Re: ŚUM - rekrutacja
Wspólnie ze współlokatorką (z którą poznałam się właśnie w tym wątku) radzimy Ci: idź się uczyć, to każda matura będzie łatwa.
Re: ŚUM - rekrutacja
Twoja nauka każdemu wyjdzie na zdrowie
Re: ŚUM - rekrutacja
już wszystko mam przerobione, kończę fizykę, w tym roku ją napiszę na min 95%. Każdy inny wynik będzie porażką
A dzisiaj mam przymusową przerwę, byłem na łyżwach i mam lekką kontuzję, dlatego jestem aktywny, jutro rodzinna impreza więc zacznę dopiero w poniedziałek
A dzisiaj mam przymusową przerwę, byłem na łyżwach i mam lekką kontuzję, dlatego jestem aktywny, jutro rodzinna impreza więc zacznę dopiero w poniedziałek
Ostatnio zmieniony 19 sty 2013, o 20:58 przez halidor, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: ŚUM - rekrutacja
halidor wiesz, nie bądź taki do przodu, bo Ci z tyłu zabraknie. Do wszystkiego trzeba z pokorą, a zwłaszcza do matury, bo ona potrafi być wredna.
Re: ŚUM - rekrutacja
Izuzeta nareszcie ktoś pozytywnie o Zabrze i Katowicach A już zaczynałem się bać, że tam jakie piekło jest Z samej ciekawości dużo jest ćwiczeń i wkuwania na pierwszym roku? i czy naprawdę profesorowie i doktorzy są tak agresywnie nastawieni do studentów jak pisali inni?
Re: ŚUM - rekrutacja
wiem, bo przekonałem się o tym w tamtym roku ale jestem optymistą, mam płakać? Optymizm dodaje mi siłyIzuzet pisze:halidor wiesz, nie bądź taki do przodu, bo Ci z tyłu zabraknie. Do wszystkiego trzeba z pokorą, a zwłaszcza do matury, bo ona potrafi być wredna.
Re: ŚUM - rekrutacja
Wydaje mi się, że osoby, które nie studiowały na ŚUMie chociaż chwilę nie powinny wypowiadać się na temat tego jak tu jest analizując wypowiedzi innych
Ja studiuje akurat w Katowicach, z własnego, nieprzymuszonego wyboru - mogłam iść na prawie każdą inną uczelnie I, moim zdaniem, rzeczywiście jest ciężko (właśnie kuje na głowę i szyję oraz klatkę ), czasami bardzo ciężko i mało się śpi, ale poza tym, da się przeżyć. Są ludzie, którzy albo uczyli się już wcześniej albo są na tyle zdolni, że zdają wszystko w pierwszych terminach, więc wniosek z tego taki, że się da.
Na pewno nie powiem, że to uczelnia bezstresowa - stres na pewno jest. Kwestią indywidualną jest to, ile kto zniesie i z pewnością wielu przerosła atmosfera mordoru. Pod tym względem jest lepiej (jak mówią) w Zabrzu.
Jeśli chodzi o profesorów, asystentów, zależy jak się trafi. Moim zdaniem duża część jest w porządku, niektórzy są bardzo sympatyczni. Ja miałam to szczęście trafić na łagodniejszy zestaw, zobaczymy jak będzie w drugim semestrze
Ja studiuje akurat w Katowicach, z własnego, nieprzymuszonego wyboru - mogłam iść na prawie każdą inną uczelnie I, moim zdaniem, rzeczywiście jest ciężko (właśnie kuje na głowę i szyję oraz klatkę ), czasami bardzo ciężko i mało się śpi, ale poza tym, da się przeżyć. Są ludzie, którzy albo uczyli się już wcześniej albo są na tyle zdolni, że zdają wszystko w pierwszych terminach, więc wniosek z tego taki, że się da.
Na pewno nie powiem, że to uczelnia bezstresowa - stres na pewno jest. Kwestią indywidualną jest to, ile kto zniesie i z pewnością wielu przerosła atmosfera mordoru. Pod tym względem jest lepiej (jak mówią) w Zabrzu.
Jeśli chodzi o profesorów, asystentów, zależy jak się trafi. Moim zdaniem duża część jest w porządku, niektórzy są bardzo sympatyczni. Ja miałam to szczęście trafić na łagodniejszy zestaw, zobaczymy jak będzie w drugim semestrze
[Link] ŚUM - rekrutacja
Macjack, cofnij się kilka stron do tyłu, wielu studentów dobrze wypowiada się o naszym ŚUM, ciężko jest, no bo to lekarski, ale naprawdę da się żyć!
A co do nauki.
Może się powtórzę, bo już to raz pisałam: post616546.html#p616546
Anatomia jest dwa razy w tygodniu,
biologia molekularna z paraztologią raz,
socjologia medycyny była raz w tygodniu przez chyba 7 tygodni,
historia medycyny raz w tygodniu przez 7 tygodni,
psychologia lekarska tak samo,
łacina i fakultet z języka jest raz w tygodniu,
wf trzeba mieć zaliczonych 12 (24 godziny lekcyjne).
Nauki jest dużo. Ale. ja się teraz np. obijam ]
A co do nauki.
Może się powtórzę, bo już to raz pisałam: post616546.html#p616546
Anatomia jest dwa razy w tygodniu,
biologia molekularna z paraztologią raz,
socjologia medycyny była raz w tygodniu przez chyba 7 tygodni,
historia medycyny raz w tygodniu przez 7 tygodni,
psychologia lekarska tak samo,
łacina i fakultet z języka jest raz w tygodniu,
wf trzeba mieć zaliczonych 12 (24 godziny lekcyjne).
Nauki jest dużo. Ale. ja się teraz np. obijam ]
Re: ŚUM - rekrutacja
Wydaje mi się, że osoby, które nie studiowały na ŚUMie chociaż chwilę nie powinny wypowiadać się na temat tego jak tu jest analizując wypowiedzi innych
Nareszcie ktoś mądry.
Re: ŚUM - rekrutacja
może właśnie dlatego jest tak trudno, bo zajęć jest zdecydowanie mniej niż np we Wrocławiu i tylko osoby, które posiadają samodyscyplinę i wytrwałość w dążeniu do celu znajdują się na tej uczelni, nie odkladają tylko sumiennie się uczą codziennie bez względu na to czy muszą czy nie. Na innych uczelniach zajęcia są od rana do wieczora, kończą nawet o 21, więc to może jest ten powód?
Re: ŚUM - rekrutacja
ten ktoś mądry wypowiada się na temat zabrza, w którym podobno jest lepiej a tam nie studiuje, więc niech jest konsekwentny i wypowiada się tylko o katowicachIzuzet pisze:Wydaje mi się, że osoby, które nie studiowały na ŚUMie chociaż chwilę nie powinny wypowiadać się na temat tego jak tu jest analizując wypowiedzi innych
Nareszcie ktoś mądry.
Re: ŚUM - rekrutacja
Nie jestem pewna czy zrozumiałam. Uważasz, że jak się ma więcej zajęć i siedzi do 21 na uczelni jest prościej się czegoś nauczyć, ta?halidor pisze:może właśnie dlatego jest tak trudno, bo zajęć jest zdecydowanie mniej niż np we Wrocławiu i tylko osoby, które posiadają samodyscyplinę i wytrwałość w dążeniu do celu znajdują się na tej uczelni, nie odkladają tylko sumiennie się uczą codziennie bez względu na to czy muszą czy nie. Na innych uczelniach zajęcia są od rana do wieczora, kończą nawet o 21, więc to może jest ten powód?
Spróbuj się nauczyć anatomii na zaliczenie wracając do domu po 22. Uwierz, że byłbyś tak zmęczony, że nawet byś nie pomyślał, żeby książkę otworzyć.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 4 Odpowiedzi
- 10586 Odsłony
-
Ostatni post autor: Demolka
31 sie 2018, o 12:01
-
- 0 Odpowiedzi
- 16527 Odsłony
-
Ostatni post autor: fakeblueberry
16 kwie 2015, o 14:32
-
- 2 Odpowiedzi
- 2332 Odsłony
-
Ostatni post autor: szumi
2 lip 2015, o 12:16
-
- 0 Odpowiedzi
- 2547 Odsłony
-
Ostatni post autor: Kim132
18 cze 2016, o 18:03
-
- 7 Odpowiedzi
- 11232 Odsłony
-
Ostatni post autor: Basia89
22 gru 2016, o 15:40
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości