Czy szynszyle mocno gryzą?
Re: Czy szynszyle mocno gryzĄ?
cześć za 7 dni będe miała 4 szynszylki.Mam jedno głupie pytanie.Czy szynszyle mocno gryzą? Pozdro
Re: Czy szynszyle mocno gryzĄ?
albo w ogóle albo tak lekko skubią żeby zasygnalizować, że coś im się nie podoba. to tak przeważnie, bo pewnie zdazają się szynszyle które gryzą mocniej, ale ogólnie to łagodne zwierzęta.
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: Czy szynszyle mocno gryzĄ?
Raczej gryza delikatnie tak jak pwiedział dream- podskubuja. Moje szynszyle bedąc zazdrosne podksubują mnie przyjacielsko!
Re: Czy szynszyle mocno gryzĄ?
A mój szyszus jak mi na rece zasypia to wtedy mnie gryzie Dziwny on czasami jest
Re: Czy szynszyle mocno gryzĄ?
Szynszyle podskubują.No chyba,że zrobisz coś wbrew im.Musisz się wtedy liczyć z mocniejszym chwytem ząbków.
Boli różnie.Zależy raczej od tego gdzie cię chwycił.Koniuszki palców nie są zbyt czułe
Ale jak lekko za skórkę pociągnie.
Boli różnie.Zależy raczej od tego gdzie cię chwycił.Koniuszki palców nie są zbyt czułe
Ale jak lekko za skórkę pociągnie.
-
- Posty: 159
- Rejestracja: 11 kwie 2007, o 16:30
Re: Czy szynszyle mocno gryzĄ?
Moim zdaniem są dwie wersje gryzienia
1 taka z ostrzeżeniem (charakterystyczne prychanie) jest dość bolesna, ale nie na tyle żeby dziabnąć do krwi ( jak np chomik czy świnia morska)
2 to taka z nienacka, jak nagle mu sie coś nie spodoba albo znudzi głaskanie. jest mniej bolesne. Przypomina uszczypnięcie.
Ogólnie da się znieść naważniejsze że nie ma rozlewu krwi
1 taka z ostrzeżeniem (charakterystyczne prychanie) jest dość bolesna, ale nie na tyle żeby dziabnąć do krwi ( jak np chomik czy świnia morska)
2 to taka z nienacka, jak nagle mu sie coś nie spodoba albo znudzi głaskanie. jest mniej bolesne. Przypomina uszczypnięcie.
Ogólnie da się znieść naważniejsze że nie ma rozlewu krwi
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 1 cze 2007, o 13:03
Re: Czy szynszyle mocno gryzĄ?
Mnie czasemskubnie", ale właściwie nie boli mnie to. Do krwi nigdy nie ugryzł. Nie musisz martwić się o bolesne ataki
Re: Czy szynszyle mocno gryzĄ?
Poeksperymentuj trochę, sprawdź to na sobie. Ja naprzykład nie wiedziałem jak mocno gryzie muchołówka. Włożyłem palec do jej pułapki i ugryzła ale bardzo lekko
Re: Czy szynszyle mocno gryzĄ?
Gdy szynszyl sie zdenerwuje albo nie będzie czuł się bezpiecznie to łapnie mocniej - nawet do krwi.
A tak ogólnie to tylkoskubnie Ale ja między kraty klatki paluchów nie wkładam.
A tak ogólnie to tylkoskubnie Ale ja między kraty klatki paluchów nie wkładam.
Re: Czy szynszyle mocno gryzĄ?
ja wkładam i nigdy nie gryzie, ogolnie mój to szczyt łagodności tylko, że taki mało ufny
nigdy mnie jeszcze mocno nie ugryzł, tylko skubie i to tylko jak chce wyjść z klatki a ja mu zagradzam ręką dostęp - chyba kwestia charakteru a także tego jakie będą pierwsze dni: jeśli spokojne, i w miare bezstresowe to zwierzak uzna, że nie masz względem niego złych zamiarów, jeśli od początku będzie się denerwował i później cały czas to nawet z najłagodniejszego szylka zrobi się gryzący dzikus.
nigdy mnie jeszcze mocno nie ugryzł, tylko skubie i to tylko jak chce wyjść z klatki a ja mu zagradzam ręką dostęp - chyba kwestia charakteru a także tego jakie będą pierwsze dni: jeśli spokojne, i w miare bezstresowe to zwierzak uzna, że nie masz względem niego złych zamiarów, jeśli od początku będzie się denerwował i później cały czas to nawet z najłagodniejszego szylka zrobi się gryzący dzikus.
Re: Czy szynszyle mocno gryzĄ?
A gdyby tak oswajac je w rekawiczkach nosszonych wiele razy - dlatego, że pachna nami Czy to nie jest dobry sposob?
Re: Czy szynszyle mocno gryzĄ?
no cóż jest jeszcze 3 wersja, ale taka ostateczna kiedy szynszyle czuja sie niebezbiecznie lub bardzo źle. Co wredniejsze szyszaki potrafią nagle dogryźć sie do krwi ale zabki maja male wiec nie jest to wielka (a nawet nie gleboka) rananakrecona_malpa pisze:Moim zdaniem są dwie wersje gryzienia
1 taka z ostrzeżeniem (charakterystyczne prychanie) jest dość bolesna, ale nie na tyle żeby dziabnąć do krwi ( jak np chomik czy świnia morska)
2 to taka z nienacka, jak nagle mu sie coś nie spodoba albo znudzi głaskanie. jest mniej bolesne. Przypomina uszczypnięcie.
Ogólnie da się znieść naważniejsze że nie ma rozlewu krwi
PS. No i czasami jak im sie da reke to tak slodko podgryzaja na zmiane z lizaniem P
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości