przecieki:) klucz matura chemia 2013 poziom rozsz

[plecha]

Proponuję wszystkim z biologią poczekać do wyników. Ja w tamtym roku liczyłem na ok. 87%, koniec końców mialem 75% (z tego co liczyłem, że będę miał na pewno źle miałem 3 punkty dobrze. a miałem faktycznie źle rzeczy, o których bym nie pomyślał). Mój kolega z klasy wyszedł z matury i mówił, że czuje że 85% będzie - miał 87% (nic nie sprawdzał, nie myślał itp.). Generalnie klucz jest jednakowy dla wszystkich, chociaż egzaminatorzy bywają różni i widziałem swoją pracę - myślę że w kilku miejscach można by dyskutować. Są tacy, którzy liczą że będą mieli ileś tam źle, a wynik okazuje się wyższy - i było sporo takich osób również.

Dla zdrowia psychicznego radzę sobie odpuścić jakiekolwiek dywagacje odnośnie wyniku - po prostu różnie to bywa, wiem po sobie że domyślanie się i analizowane prowadzi tylko do bólu głowy. Wiadomo, ciężko sobie odpuścić myślenie o czymś, co dla większości z nas jest prawie wszystkim (bo zgaduję, że jest dużo takich osób.), ale trzeba. Dla siebie samego. Także idźcie na piwo, na rower, cokolwiek - serio to takie bzdety, ale to pomaga

Z tego co ja wiem, matury są już sprawdzone i trafiły do komisji (i tam są CHYBA ewentualnie wybiórczo weryfikowane - ale to tylko moje domysły, tego nie wiem). Co ma być, to już tak naprawdę JEST.

DZIEWCZĘTA I CHŁOPACZKI, BĄDŹMY DOBREJ MYŚLI!

PS. Nie słuchajcie nikogo póki co odnośnie ogólnych wrażeń na temat wyników. To, że gdzieś tam sprawdzali i było większość słabych wyników - o czym to niby świadczy? Ode mnie ze szkoły w tamtym roku na jakieś 50 osób piszących powyżej 80% może miały 4 osoby. W innej szkole mogło to być 25 osób. Będą podane średnie - będziecie gdybać. Chociaż średnie i inne dane statystyczne też nie powiedzą Wam jaki będzie próg.

[KatarzynaZSDM]

Proponuję wszystkim z biologią poczekać do wyników. Ja w tamtym roku liczyłem na ok. 87%, koniec końców mialem 75% (z tego co liczyłem, że będę miał na pewno źle miałem 3 punkty dobrze. a miałem faktycznie źle rzeczy, o których bym nie pomyślał). Mój kolega z klasy wyszedł z matury i mówił, że czuje że 85% będzie - miał 87% (nic nie sprawdzał, nie myślał itp.). Generalnie klucz jest jednakowy dla wszystkich, chociaż egzaminatorzy bywają różni i widziałem swoją pracę - myślę że w kilku miejscach można by dyskutować. Są tacy, którzy liczą że będą mieli ileś tam źle, a wynik okazuje się wyższy - i było sporo takich osób również.

Dla zdrowia psychicznego radzę sobie odpuścić jakiekolwiek dywagacje odnośnie wyniku - po prostu różnie to bywa, wiem po sobie że domyślanie się i analizowane prowadzi tylko do bólu głowy. Wiadomo, ciężko sobie odpuścić myślenie o czymś, co dla większości z nas jest prawie wszystkim (bo zgaduję, że jest dużo takich osób.), ale trzeba. Dla siebie samego. Także idźcie na piwo, na rower, cokolwiek - serio to takie bzdety, ale to pomaga

Z tego co ja wiem, matury są już sprawdzone i trafiły do komisji (i tam są CHYBA ewentualnie wybiórczo weryfikowane - ale to tylko moje domysły, tego nie wiem). Co ma być, to już tak naprawdę JEST.

DZIEWCZĘTA I CHŁOPACZKI, BĄDŹMY DOBREJ MYŚLI!

Ja sobie wręcz dokładnie wyliczyłam rok temu wynik.
Ps. Bardzo ładny post -)

[arek1992]

Ja w tamtym roku wyliczyłem sobie z chemii 77% i dokładnie tyle miałem. Z biologii liczyłem na grubo ponad 90%, a wyszło 85%.

Myślę, że z chemii można oszacować sobie wynik z dokładnością 1-3%, a z biologii jak co roku - wielka niewiadoma

[hejkahej]

Mam info od egzaminatora ze matura na pewno nie poszła lepiej niż rok temu ale dużo gorzej też nie, zobaczymy jął biologia ale progi powinny być zbliżone do ubiegłorocznych

[sygilaria]

A ma ktoś info czy może nie zdarzył się cud i czy nie zaliczają H₃O⁺ jako kwas Arrheniusa?

[Sofia]

Raczej nie, kwasy Arrheniusa to te, które dysocjują na jon H₃O⁺, a sam jon przecież nie dysocjuje.

[sygilaria]

Ale różne rzeczy na maturach się zdarzały

A jakby np. było pytanie o jakieś substancje, które dysocjują i ktoś wpisałby wodę, to co? Przecież proces w jakimśtam minimalnym stopniu zachodzi.

[ddaga89]

Moim zdaniem matura powinna być obiektywna, jeśli H3O+ nie jest kwasem to nie ma uznania i tyle. Takie zastanawianie się czy mi uznają, jest wg bez sensu. Jeśli ktoś się uczył do matury i wie, że to nie jest kwas wg tej teorii to jak można się pytać czy może zaliczyli"?

[yecur]

ddaga niby racja ,to powiedz czemu nie uznaja poprawnego rozwiazana zadania ze stalaopartego na stosunkach i symbolachniech wszedzie bedzie uczciwosc rzetelnosc i konsekwencja nie sadzisz?

[halidor]

ddaga , co u ciebie?

[sygilaria]

Ddaga89 oczywiście, że powinna być, ale jak jest wszyscy wiemy.
Proszę, nie unoś się. Może, ktoś się uczył, lecz spotkał się tylko z definicją mówiącą, że kwas Arrheniusa dysocjuje w wodzie na jon H⁺ (Operon), a więc pomyślał, że w jakimś tam stopniu ustala się stan równowagi: H₃O⁺lt H₂O + H⁺
Wiem, że na maturze także zdarzają się błędy, więc zwyczajnie po ludzku mam jakąśtam cichą nadzieję.

ddaga , co u ciebie?

Halidorku napisz po prostu PW

[NamelessOne]

Yecur, a czego dokładnie nie uznają w tym zadaniu?
Powiem Ci, ze jeśli wyszedł Ci poprawny wynik, to nie ma co tracić przedwcześnie nadziei, z tego względu, ze zadania obliczeniowe pozostawiają stosunkowo szeroki zakres dla dobrej woli egzaminatora. To nie matma, gdzie egzaminator ocenia praktycznie tylko metodę.

[yecur]

Nie ,nie ja mam dobrze zrobione ,nie robilam tego na symbolach ,pisze o innych ludziach i pewnie licznej grupie ,ktora tak to rozwiazala )) ,Ktos pisal ,ze nie beda wlasnie tejze metody uznawac choc jakos trudno miw to uwierzyc .Ja jestem tylko niepewna swojego wykresu ) i tego bede niepewna do 28 czerwca 2013 ))Zrobiony odrecznie .no i moze mi jakos za idelanie nie wyszedl:)