Olimpiada Biologiczna - pytania i wątpliwości

[Smile_Forever]

bioman, tak się składa, że cytologia jest jednym z moich ulubionych działów biologii i również poszukiwałam coraz to nowych źródeł wiedzy z niej dobrym poszerzeniem podręczników szkolnych jest część Komórka Bukały i cytologia z Notatek z lekcji Iwony Żelazny, a także Cytologia i histologia Lewińskiego ale jeśli Ci wciąż mało (tak było w moim przypadku) to można powyszukiwać informacje z komórki w Krótkich wykładach (Biochemia, Biologia molekularna, Fizjologia człowieka), Biochemiach Stryera, Harpera i Bańkowskiego, a wśród typowo specjalistycznych książek do cytologii polecam Cytobiochemię Kłyszejko (jest naprawdę świetna) i cytologię Kilarskiego (to już jest naprawdę mocne poszerzenie, ale dla kogoś kto uwielbia różne ciekawostki z cytologii jest doskonałe)

[bioman]

Dzięki za odp. Z Krótkich wykładów tez korzystam. Z biblioteki mam Stryera natomiast Harpera ostatnio kupiłem z ksiegarni pwn i jestem wniebowzięty. Super wydanie -)

Doczytam może coś z Campbella - bo na chomiku znalazłem wersje po ang

[Smile_Forever]

Też byłam wniebowzięta Harperem jak go poznałam jest przystępnie napisany i zawiera wiele ciekawych informacji z Campbella warto sobie przyswoić najnowsze odkrycia biologiczne (dowiedziałam się z niego o rzęsce pierwotnej, białku shugoshinie, podobał mi się opis uodparniania się na leki przy omawianiu ER, ogólnie mówiąc - warto poczytać ).

[magg-magg]

Dzięki za odp. Z Krótkich wykładów tez korzystam. Z biblioteki mam Stryera natomiast Harpera ostatnio kupiłem z ksiegarni pwn i jestem wniebowzięty. Super wydanie -)

Doczytam może coś z Campbella - bo na chomiku znalazłem wersje po ang

I którą biochemię polecasz - Harpera czy Streyera? Zastanawiam się nad przeczytaniem w wakacje, a 2 to jednak za dużo, biochemia nie jest moim ulubionym działem, a trzeba z innych coś rozszerzyć

[Smile_Forever]

magg-magg, Ja wolałam Harpera, bo jest bardziej przystępnie napisany i ma troszkę więcej informacji niż Stryer bioman, podzielasz moje zdanie?

[bioman]

Owszem, owszem W tamtym roku jedynie przerobiłem białka ze Stryera, bo chciełm je dokładnie przerobić no i nie miałem jeszcze Harpera. Teraz, gdy go nabyłem, biochemii bede sie uczył właśnie z niego. Wg mnie obydwie te pozycje są dużo ponad OB, jednak Stryer to juz maksimum. Harper natomiast, tak jak mówi Glikoproteina, jest przystępniej napisany dla uczestnika OB. Samo to, że format książki jest mniejszy, wygodniejszy no i mniej treści (której w Stryerze do OB jest ogrom).

[Smile_Forever]

Dokładnie, a w Harperze podobało mi się również to, że zawiera on wiele ciekawostek, typu rzadkie choroby genetyczne, a także to, że znajduje się tam też dział z fizjologii człowieka. Haha, widzę, że jednogłośnie Harper zdobywa tytuł najlepszego autora Biochemii
A powiem Wam, że ostatnio czytałam sobie pierwszy tom Fizjologii człowieka Konturka i na początku jest tam dział z cytologii. I oceniam go całkiem pozytywnie, dowiedziałam się z niego więcej, niż się spodziewałam (np. o naznaczaniu grupami fosforanowymi białek przeznaczonych do lizosomów )

[magg-magg]

Dokładnie, a w Harperze podobało mi się również to, że zawiera on wiele ciekawostek, typu rzadkie choroby genetyczne, a także to, że znajduje się tam też dział z fizjologii człowieka. Haha, widzę, że jednogłośnie Harper zdobywa tytuł najlepszego autora Biochemii
A powiem Wam, że ostatnio czytałam sobie pierwszy tom Fizjologii człowieka Konturka i na początku jest tam dział z cytologii. I oceniam go całkiem pozytywnie, dowiedziałam się z niego więcej, niż się spodziewałam (np. o naznaczaniu grupami fosforanowymi białek przeznaczonych do lizosomów )

To będę mieć pracowite wakacje, wiele książek do nuki:) Tyle dobrze, że mam jeszcze 2 szanse w OB

[bioman]

Powiem wam, że nazbierałem górę tych książek i materiałów i aż boję się zacząć i ruszyć tą górę, bo nie wiem jak z tego wyjdę. Ambicje są ale i strach, że nie dam rady wszystkiego opanować.

Niby drugie podejście - i praktycznie wszystko będę już drugi raz przerabiał, ale presja klasy maturalnej też robi swoje.

p.s mam nadzieje, ze w czasie wakacji, uczestnicy beda pisac jak ida przygotowania - to zawsze dodaje otuchy

[Smile_Forever]

bioman, ja też nazbierałam taką górę książek przed OB i też miałam mieszane uczucia jak na nią patrzyłam Jak się przerabia coś to raz drugi to zawsze idzie łatwiej, dlatego ja zawsze robię sobie powtórki z materiału, który przerabiam Ale bardzo dobrze, że planujesz się uczyć w wakacje, ma się wtedy dużo czasu i można sobie spokojnie rozplanować naukę

[YOLO]

jest już nowy regulamin OB, część okręgowa składa się z pytań zamkniętych i otwartych.sper/

[lekkostronnicza]

Wiece może jak jest z tymi mezosomami? Są w końcu czy ich nie ma? Bo w każdej książce znajduję co innego i juz nie wiem -,-

[qucer330]

Mezosomy są tak naprawdę artefaktami utworzonymi w czasie różnych badań biochemicznych, ale tak naprawdę nie istnieją i nie spełniają żadnych funkcji (w szczególności metabolicznych, jak to się ukazuję w niektórych podręcznikach).