Proszę o radę. To pilne.

alex005
Posty: 1
Rejestracja: 4 mar 2007, o 13:40

Proszę o radę. To pilne.

Post autor: alex005 »

Mam sukę rasy doberman. Jest ona bardzo łagodna, nigdy nie była agresywna, ani nikogo nie ugryzła. Mieszkam w domku i bardzo rzadko zdarza się, że Majka (bo tak ona ma na imię) ucieka przez otwartą bramę. Wczoraj wlaśnie tak się stało. Nie było jej zaledwie 2-3minuty, kiedy usłyszałam strzał Zlekceważyłam go, ale bardzo zdziwiło mnie to, że Maja tak szybko wróciła do domu Dzisiaj rano zauważyłam u niej, ranę. Pojechałam do weterynarza i okazało się, że została postrzelona z wiatrówki. Jutro będzie miała operację, muszą wyciągnąć jej ten śrut. Podejrzewam o to mojego sąsiada Co robić Chcę, żeby winny został ukarany
Awatar użytkownika
badger
Posty: 2075
Rejestracja: 27 sty 2007, o 18:59

Re: Proszę o radę. To pilne.

Post autor: badger »

zglos to na policji, oni Ci najlepiej powiedza co robic dalej
Awatar użytkownika
jillian
Posty: 334
Rejestracja: 20 lis 2006, o 15:10

Re: Proszę o radę. To pilne.

Post autor: jillian »

najlepiej jeszcze jakbyś była pewna czy twój sąsiad posiada wiatrówkę i jaką
Awatar użytkownika
Pablo
Posty: 960
Rejestracja: 30 wrz 2006, o 13:10

Re: Proszę o radę. To pilne.

Post autor: Pablo »

Na policje takich ludzi za kraty co strzelaja do zwierząt
Awatar użytkownika
tin
Posty: 1491
Rejestracja: 18 lip 2006, o 15:29

Re: Proszę o radę. To pilne.

Post autor: tin »

Jest jeszcze kwestia tego, że niestety nic mu nie zrobia, bo pies był poza ogrodzeniem. W takiej sytuacji jesli nie był na syczy i w kagańcu, a sąsiad posiada pozwolenie na broń i powie że w obronie własnej to niesty prawo będzie po jego stronie. Takie są smutne realia.
Awatar użytkownika
badger
Posty: 2075
Rejestracja: 27 sty 2007, o 18:59

Re: Proszę o radę. To pilne.

Post autor: badger »

a na wiatrowke nie trzeba miec pozwolenia, kolesiowi bedzie trzeba najpierw udowodnic ze wogole ja posiada
Awatar użytkownika
tin
Posty: 1491
Rejestracja: 18 lip 2006, o 15:29

Re: Proszę o radę. To pilne.

Post autor: tin »

Z wiatrówki która mozna miec bez pozwolenia(gładkolufowej o energii do 17J(prędkość max ok. 270 m/s)-potem to broń pneumatyczna która musi byc zarejestrowana) to psu raczej nie zrobisz krzywdy. To musiała byc gwintowana na która pozwolenie miec trzeba(jest to broń) lub ew. jakaś pneumatyczna ale o duzej energii.
A to Ci sie może przydać:
Od 1 stycznia 2004 wiatrówki powyżej 17 J muszą być zarejestrowane. Słabsze nie są uważane za broń i pod reglamentację ustawową nie podpadają. Oznacza to też że nie ma już więcej pozwolenia na broń pneumatyczną - jest rejestracja broni pneumatycznyj. Drobna, ale bardzo ważna zmiana.
Art. 45. Ustawy o broni i amunicji mówi wyraźnie:Broń, która jest zdolna do rażenia celów na odległość, może być używana w celach szkoleniowych i sportowych tylko na strzelnicach.

Tak więc w celach szkoleniowych i sportowych - wyłącznie na strzelnicach i to takich mających formalną rejestrację. Dotyczy to każdych zawodów.
Ale niestety
Art. 11.Pozwolenia na broń nie wymaga się w przypadku: (.) 4) używania broni w celach sportowych, szkoleniowych lub rekreacyjnych na strzelnicy działającej na podstawie zezwolenia właściwego organu.

Oczywiście chodzi tu o używanie broni pozostającej w posiadaniu strzelnicy i o to, że do jej używania w tym miejscu nie potrzeba pozwolenia. Ale sam cel rekreacyjny jest wymieniony. Nie występuje on już gdzie indziej.

Na broń pneumatyczną nie mau pozwoleń. Ten dokument zniknął. Zastąpiła go automatyczna rejestracja, następującą po złożeniu przewidzianych prawem dokumentów. Nie będzie więc możliwości administracyjnego określenia (co ma miejsce w pozwoleniu) celu używania broni. Każdy sposób korzystania z broni pneumatycznej będzie zatem legalny, jeśli sam czyn nie spowoduje naruszenia prawa (np. wybryki chuligańskie).
Marcin I.
Posty: 304
Rejestracja: 12 maja 2006, o 13:04

Re: Proszę o radę. To pilne.

Post autor: Marcin I. »

tin pisze:W takiej sytuacji jesli nie był na syczy i w kagańcu, a sąsiad posiada pozwolenie na broń i powie że w obronie własnej to niesty prawo będzie po jego stronie.
czy ja wiem - niekoniecznie.
Cytat z ustawy o ochronie zwierząt:

Art. 6.
1. Nieuzasadnione lub niehumanitarne zabijanie zwierząt oraz znęcanie się
nad nimi jest zabronione.
2. Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome
dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności:
1) umyślne zranienie lub okaleczenie zwierzęcia, nie stanowiące dozwolonego
prawem zabiegu lub doświadczenia na zwierzęciu,

i dalej:


Rozdział 10
Uśmiercanie zwierząt

Art. 33.
1. Uśmiercanie zwierząt może być uzasadnione wyłącznie:
1) potrzebą gospodarczą,
2) względami humanitarnymi,
3) koniecznością sanitarną,
4) nadmierną agresywnością, powodującą bezpośrednie zagrożenie dla
zdrowia lub życia ludzkiego,
5) potrzebami nauki, z zastrzeżeniem przepisów rozdziału 9.
2. Jeżeli zachodzą przyczyny, o których mowa w ust. 1 pkt 2-5, zwierzę może
być uśmiercone za zgodą właściciela, a w braku jego zgody, na podstawie
orzeczenia lekarza weterynarii. Ustalenie właściciela i uzyskanie jego zgody
nie dotyczy zwierząt chorych na choroby zwalczane z urzędu.
3. W przypadku konieczności bezzwłocznego uśmiercenia, w celu zakończenia
cierpień zwierzęcia, potrzebę jego uśmiercenia stwierdza lekarz weterynarii,
inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce lub innej
organizacji o podobnym statutowym celu działania, funkcjonariusz Policji,
straży miejskiej lub gminnej, Straży Granicznej, pracownik Służby Leśnej
lub Służby Parków Narodowych, strażnik Państwowej Straży Łowieckiej,
strażnik łowiecki lub strażnik Państwowej Straży Rybackiej.
4. W sytuacji, o której mowa w ust. 3, dopuszczalne jest użycie broni palnej
przez osobę uprawnioną.


i dalej:

Rozdział 11
Przepisy karne

Art. 35.
1. Kto zabija zwierzę z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art.
34 ust. 1-4 albo znęca się nad nim w sposób określony w art. 6 ust. 2,
podlega karze pozbawienia wolności do roku, ograniczenia wolności albo
grzywny.
2. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa ze szczególnym okrucieństwem,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 2, ograniczenia wolności albo
grzywny.

ALe faktycznie - wszystko zależy od sytuacji - i układów. Najczęsciej miejscowy policjat też bedzie pesymistycznie nastawiony do perspektywy ciągniecia beznadziejnej z jego punktu widzenia sprawy.
Awatar użytkownika
Guru
Posty: 1025
Rejestracja: 30 wrz 2000, o 01:00

Re: Proszę o radę. To pilne.

Post autor: Guru »

Marcin I. pisze:czy ja wiem - niekoniecznie.
ustawy to jedno, a wykladnia i ich stosowanie to drugie.
sprawe mozna zglosic na policje, ale i tak to zapewne nie przyniesie zadnych konsekwencji prawnych.
Awatar użytkownika
tin
Posty: 1491
Rejestracja: 18 lip 2006, o 15:29

Re: Proszę o radę. To pilne.

Post autor: tin »

Też niekoniecznie. Zlezy kto zgłosi sprawę. Jeśli sąsiad powiadomi policje, że pies chciał go pogryźć to może byc nieprzyjemnie-kara, za nieupilnowanie i w ostateczności uśpienie psa. Jesli ona wniesie oskarżenie, to albo umożą(bo cięzko stwierdzić jednoznacznie jak sie wszystko potoczyło), albo dadzą mu grzywne.
Pozatym wniosk na policji MUSI byc przyjety. Nalezy domagać się swoich praw, a w razie czego zagrozić telefonem do przełożonych(zawsze działa).
Marcin I.
Posty: 304
Rejestracja: 12 maja 2006, o 13:04

Re: Proszę o radę. To pilne.

Post autor: Marcin I. »

Guru pisze:ustawy to jedno, a wykladnia i ich stosowanie to drugie
zgadzam się!napisałem jak to wygląda od strony teoretycznej. W praktyce - mała szkodliwosć czynu!
tin pisze:Nalezy domagać się swoich praw, a w razie czego zagrozić telefonem do przełożonych(zawsze działa).
-
I co jakiś czas nukać miejscowego policjanta jaki jest przebieg sprawy!
Awatar użytkownika
Guru
Posty: 1025
Rejestracja: 30 wrz 2000, o 01:00

Re: Proszę o radę. To pilne.

Post autor: Guru »

tin pisze:Też niekoniecznie. Zlezy kto zgłosi sprawę. Jeśli sąsiad powiadomi policje, że pies chciał go pogryźć to może byc nieprzyjemnie-kara, za nieupilnowanie i w ostateczności uśpienie psa. Jesli ona wniesie oskarżenie, to albo umożą(bo cięzko stwierdzić jednoznacznie jak sie wszystko potoczyło), albo dadzą mu grzywne.
rozpatrywalem sytuacje kiedy wlascicielka psa sklada skarge(doniesienie)
tin pisze:w razie czego zagrozić telefonem do przełożonych(zawsze działa).
ci co mieli chociazby praktyki w policji wiedza ze i tak to niewiele pomaga, no ale nie chce zniechecac.
bronczyk
Posty: 18
Rejestracja: 17 lip 2007, o 16:19

Re: Proszę o radę. To pilne.

Post autor: bronczyk »

Pewne jest,że właścicielka psa zapłaci mandat.U nas na osiedlu jeden pies pogryzł drugiego.Zrozpaczony właściciel po przyjściu od weterynarza zgłosił zdarzenie na policję i zgodnie z prawdą stwierdził,że jego jamnik był bez smyczy i kagańca.Zapłacił karę,a właściciel bullteriera nie,ponieważ nie było go w domu.W czasie gdy psy się gryzły on był u kolegi,a pies w domu.Miał świadków.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości