Rekrutacja 2013

[Dellarin]

Ammber, a ja nie powiedziałam, że na pewno zostanę chirurgiem. Chciałabym tego bynajmniej nie z powodu serialu, a z powodów bardzo osobistych, a że i tak studia to zweryfikują ku czemu będę mieć predyspozycje lub nie to i tak wyjdzie w praniu. A podobno to na co nie starcza nam talentu należy nadrabiać praktyką, więc chcę sobie ćwiczyć zdolności manualne, żeby w razie czego mój rok w plecy nie poszedł aż tak na marne. Rozumiem Twój obiektywizm i ze wszystkiego o czym mówisz doskonale zdaję sobie sprawę

[jaderej]

Bardzo dobry pomysł z tym ćwiczeniem szycia, ze względu na samo ćwiczenie manualne - tak jak powiedziałaś.
Poza tym wszystkie ćwiczenia, czy fizyczne, czy umysłowe w życiu się nam przydadzą, więc warto je robić.
Trzeba dążyć do swoich celów i planów i się nie poddawać, ale je realizować.
W końcu się uda, za którymś razem.
Trzymam kciuki !

[liath]

enchanted3, na ŚUMie mam takie miejsce. Cholera, nie wiem, czy to aż tak spadnie i czy Ci ludzie się tak rozejdą po innych uczelniach. Bleeh. Raczej szykuję się na korki z chemii od września

Eh, to i tak masz lepsze niż ja. Ja też już się szykuję na korki, ale od października.

enchanted3, tak przy okazji chciałam zapytać, czy masz jakiś plan awaryjny w razie gdybyś się nie dostała? (choć oczywiście trzymam za Ciebie kciuki i walczymy do końca) Składałaś na jakiś inny kierunek też? Czy inny masz plan działania?
Ja mam taki cień nadziei w serduszku, a jeśli nie wypali toplanuję poprawiać chemię i bio, zwłaszcza chemię poprawić, korki z chemii, może sama poudzielam korków z bio/chemii/matmy/angielskiego dla słabszych uczniów lub gimnazjalistów, żeby na swoje korki mieć kasę, ale na żadne inne studia nie idę, skupiam się na nauce do matury

No więc jeśli o mnie chodzi to zostaję rok w domu, nie składałam na nic innego. Nie wierzę już, że się dostanę, no trudno się mówi. Marzyłam o zawodzie chirurga, ale niestety to zawód, gdzie się nie wychodzi całe dnie ze szpitala, więc ogólnie ehh. Poza tym stwierdzam, że przez lata studiów powinien się ukształtować pogląd na to kim chce się zostać.
Jak chcesz możemy się wymienić numerami gg czy czymś, by się motywować nawzajem przez ten ważny dla nas rok. ^_^

[anusia1994]

Mi już też korki zostały Na żadnej uczelni mnie nie chcą

[liath]

Mi już też korki zostały Na żadnej uczelni mnie nie chcą

A jakie masz wyniki? ^^

[Jocisko]

Na pum na niestacjonarne nie można składać na lek i stome?

[Aryaa]

Poznań 728 lokata ze 170 pkt, 508 osób musiałoby zrezygnować - w ogóle są jakieś szanse? Generalnie bym nie zawracała głowy takim pytaniem, bo mam stabilne miejsce na innej uczelni, ale młodszy brat właśnie dostał się tam na politechnikę i rodzice wiercą mi dziurę w brzuchu od kilku dni, żebym się dowiedziała czy jest choćby cień szansy, aby myśleć nad organizowaniem jakoś hmm przyszłości Muszę zasięgnąć porady tutaj, bo osobiście pierwszy raz startuję na lekarski i nie jestem mocno wtajemniczona w możliwości jakie może dać taka lokata. Chodzi mi przede wszystkim czy nawet we wrześniu byłaby szansa, ewentualnie z początkiem października jeśli się takie cuda dzieją. Bo że w ostatecznej sierpniowej (chyba z 7. 08.) mi się nie uda to raczej jestem świadoma

[KatarzynaZSDM]

Dellarin możesz coś wiecej napisać o tym stażu obserwacyjnym?

[Raccoon6]

W Poznaniu jest o tyle dziwnie, że mają wyznaczoną datę końca rekrutacji. Listy ostateczne są 7 sierpnia, ale mogę się założyć, że zostają im wolne miejsca. Nie wiem czy wtedy dzwonią do ludzi, czy może trzeba jakieś odwołania pisać i dopiero z tych osób rozpatrują? To może być jakaś szansa

No i wiem, że to nie jest pocieszająca wiadomość, ale sam obstawiam w Poznaniu próg identyczny jak rok temu lub nawet podbity do 173

[asia_asia]

Raccoon6, mi sie też tak wydaje. wątpie żeby wiele osób z Poznania odeszło. Ty się już dostałeś?
przy okazji, wiesz może czy kserokopia dowodu musi być potwierdzona notarialnie w Poznaniu? czy sami sobie to potwierdzą przy składaniu osobiście?

[Dellarin]

KatarzynaZSDM, byłam na stażu obserwacyjnym w Instytucie Onkologii w Gliwicach, a to dzięki temu, że moją szkołę odwiedził dr Bogusław Maciejewski i prowadził u nas wykład o nowotworach i wyszedł do uczniów z taką propozycją tygodniowego wakacyjnego stażu. Trochę trzeba było zachodu, żeby doszło to do skutku, ale było warto zobaczyć, jak to wszystko wygląda od środka.

[KatarzynaZSDM]

KatarzynaZSDM, byłam na stażu obserwacyjnym w Instytucie Onkologii w Gliwicach, a to dzięki temu, że moją szkołę odwiedził dr Bogusław Maciejewski i prowadził u nas wykład o nowotworach i wyszedł do uczniów z taką propozycją tygodniowego wakacyjnego stażu. Trochę trzeba było zachodu, żeby doszło to do skutku, ale było warto zobaczyć, jak to wszystko wygląda od środka.

No to fajnie że mieliście taką możliwość, chetnie też bym się wybrała ale nie mam gdzie.
U mnie w szpitalu nie ma szans na taki staż. No chyba że w biurze.
Dzięki za odpowiedź -)

[Lexie_]

O której godzinie można spodziewać się listy w Lublinie?