Okulary

[Tesyer]

Witam

Nie ma tutaj na forum takiego konkretnego działu,ale w sumie życie studenckie też może się wiąże z tym tematem.

Zakupiłem swoje pierwsze okulary. Od roku bardzo dużo czytałem, pogorszył mi się wzrok i mam wadę w jednym oku -1 a w drugi -0.75.
To moje pierwsze okulary i mam mały problem.
Otóż czytając książkę z odległości 0,5m wszystko widzę dobrze bez okularów – nie ma różnicy czy mam je na sobie czy nie,widzę tak samo. To samo z korzystaniem z komputera-bez okularów widzę wszystko tak samo. Problem jesty oczywiście wtedy,kiedy jadę samochodem-mam ograniczoną widoczność albo kiedy jestem na lotnisku/w sklepie – nie widzę dobrze na odległość +5 metrów

Mam pytanie – skoro widzę dobrze czytając książkę albo używając komputera, to czy do tych czynności muszę mieć okulary czy nie ? Czy jest tak,ze w okularach wzrok bardziej się meczy albo poglebia wada kiedy czytam w nich książkę albo pracuje na kompie? Czy może odwrotnie?

Zaznaczam,ze mam okulary z antyrefleksem,wiec moze jednak lepiej zebym z nich korzystał będąc na kompie? A co wtedy z czytanie?

Jestem laikiem w tej sprawie,to moje pierwsze okulary. Proszę o pomoc.

[12346546548745]

Okulista, który przepisał Ci receptę na okulary, powinien był Cię poinformować, podczas wykonywania których czynności powinieneś używać okularów, a podczas których nie (w sumie to nie wiem, czy jest taka procedura, ale wiem to z własnego doświadczenia). Warto też było zapytać.

O ile mi dobrze wiadomo, okulary minusy są dla krótkowidzów (chyba, że ktoś nie ma własnych soczewek, ale to inna sprawa), zatem nie musisz ich używać do czytania, bo one są do dali, a nie do bliży. A następnym razem zapytaj okulistę.

[mis koala]

Hmmm ja miałam kiedyś ten sam problem. I ci powiem tak, od jakiś 7 lat nosiłam okulary non stop, ściągałam je tylko na noc, tlyko ja mam duża wade, więc bez ukularów to ja prawie nic nie widzę. Ale tak z odległości 20cm czytanie książek bez okularów chyba mi lepiej wychodziło, ale to była jedyna odległośc, która wchodziła w rachubę, każde odchylenie o 5cm bliżej lub dalej już nie wchodziło w grę. Jakieś pół roku temu okulista kazął mi sprawdzic jak sobie radze bez okularów i mi powiedział, że jak nie muszę widziec wszystkiego, np w sali wykładowej, gdzie no nie mogę ich nie miec, albo jadąc autem to żebym je sobie ściągała. Pierwszy tydzień masakra, często mi się schodki myliły, albo wogóle taki dyskomfort. Ale po miesiącu widziałam dużą różnicę o dziwo jak przez 7 lat przez pierwsze 4 lata wzrok mi leciał na minusach w dół tak teraz czuję, że widzę dużo lepiej i wada mi się zmniejszyła. Więc może zapytaj swojego okulistę czy koniecznie musisz ich używac, kiedy nie są ci niezbędne Ja sobie przez top zepsułam wzrok strasznie bo miałam nosic tylko do czytania, ale że byłam leniwa i nie chciało mi się ich ściągac i że dużo osób mi mówiło, że mi pasują okulary to w nich chodziłam cały czas A po roku to już nie było mowy, żeby je zdjac bo nic nie widziałam